Internet nie ma granic, a wiedzą to klienci sklepów internetowych, których większość kupuje produkty z zagranicy. Około 55 proc. przebadanych e-konsumentów z 31 państw deklaruje, że robi zakupy w zagranicznych e-sklepach. Najpopularniejsze produkty to: ubrania i buty (68 proc.), elektronika (53 proc.) oraz zabawki (53 proc.).
Jednak Polski nie ma wśród pierwszej dwudziestki krajów najczęściej wybieranych przez kupujących, także tych z Europy – wynika z badania przeprowadzonego przez PayPal i Ipsos. Tylko w kilku badanych państwach polskie e-sklepy znalazły się wysoko pod kątem popularności: na 9. miejscu w Niemczech, 5. w Czechach, 9. w Irlandii oraz na Węgrzech.
Konsumenci wciąż wolą kupować za pomocą komputera
Jak wynika z badania, klienci coraz częściej zakupy robią za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
Zamówienia składane za pośrednictwem telefonu czy tabletu stanowią ok. połowy wartości wszystkich transakcji online – takim przykładem są Chiny (53 proc.), Indie (48 proc.), czy Stany Zjednoczone (45 proc.). W Polsce to zaledwie jedna czwarta wszystkich transakcji.
Większość konsumentów wciąż zamawia za pomocą urządzeń stacjonarnych, zwłaszcza w Europie Wschodniej i Centralnej: od Rosji (65 proc.), przez Polskę (73 proc.), a kończąc na Czechach (aż 76 proc.).
Polacy najczęściej zamawiają ubrania z zagranicy
Jeśli chodzi o zakupy online z zagranicznych sklepów, Polacy najczęściej wybierają ubrania, buty i akcesoria odzieżowe (60 proc.), zabawki i akcesoria hobbystyczne (50 proc.), biżuterię i zegarki (50 proc.). W 31 przebadanych krajach klienci wybierają zwykle ubrania, buty i akcesoria odzieżowe (68 proc.), ale również elektronikę, komputery, tablety, urządzenia mobilne (53 proc.), a także zabawki oraz akcesoria hobbystyczne (53 proc.).
Według danych PayPal, najwięcej Polacy wydają na towary od polskich sprzedawców w Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii. Zagraniczni klienci najczęściej zainteresowani są częściami samochodowymi, muzyką i filmami, modą, grami oraz sprzętem sportowym.
Co zachęca zagranicznych do kupna w polskich e-sklepach?
Jak wynika z badania, ważnym argumentem dla kupujących w sieci jest możliwość płacenia w ich lokalnej walucie. Odpowiedziało tak 76 proc. ankietowanych. Sześciu z dziesięciu (62 proc.) sprawdza kursy walut przed złożeniem zamówienia.
Czynnikiem, który zachęca do kupna jest dostępność strony internetowej w różnych językach. 57 proc. badanych zadeklarowało, że nie czuje się komfortowo w sklepach, które nie mają strony dostępnej w ich języku.
Kolejno poczucie bezpieczeństwa transakcji (dla 44 proc. klientów) jest istotne przy zakupach online. Główną obawą, która powstrzymuje przed zakupami z zagranicznych sklepów ma być strach czy przesyłka do nich dotrze (24 proc.) oraz kłopoty związane z ewentualnymi zwrotami (22 proc.).
Najważniejszą sprawą natomiast dla większości (72 proc.) są atrakcyjne ceny. Konsumenci patrzą na ceny całościowo – 25 proc. z nich przyznaje, że wysokie koszty przesyłki zniechęciłyby ich do kupowania za granicą, podczas gdy 24 proc. wyraża podobne obawy w stosunku do opłat celnych czy podatków. Przejrzyste pokazanie wszystkich kosztów związanych z zamówieniem zwiększa szansę na konwersję.
Inne, najczęściej wymieniane przyczyny zakupów za granicą to dostępność towarów, które trudno znaleźć w kraju klienta (48 proc.) lub możliwość odkrywania nowych i interesujących produktów (34 proc.). Ponad połowa konsumentów robiących zakupy w Norwegii, Meksyku, Irlandii czy Kanadzie szuka tam produktów niedostępnych lokalnie. W Czechach, Izraelu czy Brazylii robią tak cztery na dziesięć osób.
Badanie na zlecenie PayPal, firma Ipsos przeprowadziła w 31 krajach (Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Irlandia, Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Holandia, Szwecja, Belgia, Norwegia, Austria, Rosja, Węgry, Polska, Czechy, Grecja, Izrael, ZEA, Brazylia, Meksyk, Argentyna, RPA, Indie, Chiny, Japonia, Singapur, Hong Kong, Australia, Filipiny).
