W weekendowych wydaniach wielu polskich gazet, m.in. „Faktu” „Gazety Wyborczej” i „Rzeczpospolitej”, ukazało się ogłoszenie zatytułowane „Google nie jest tak bezstronny, jak się wydaje”.
Autorzy komunikatu wytykają internetowemu gigantowi, że jako monopolista wśród wyszukiwarek (z udziałem w tym segmencie sięgającym w krajach Unii Europejskiej 90 proc.) nie udostępnia użytkownikom neutralnego narzędzia przeszukującego sieć. - Przeciwnie, wiele wyników zostaje ustawionych przez Google tak, by promować własne usługi, nawet jeśli nie dostarczają one najistotniejszej odpowiedzi na wyszukiwania. Takie praktyki są szkodliwe dla konsumentów - czytamy w ogłoszeniu.
Pod tekstem podpisali się szefowie Europejskiego Stowarzyszenia Mediów Magazynowych, Europejskiego Stowarzyszenia Wydawców Gazet, Open Internet Projekt, a także polskiej Izby Wydawców Prasy.
Komunikat jest związany z dochodzeniem prowadzonym od ponad trzech lat przez Komisję Europejską w sprawie rzekomych praktyk monopolistycznych Google, m.in. blokowania w swojej wyszukiwarce linków do serwisów konkurencyjnych firm, takich jak Microsoft. Internetowy gigant chce pójść na ugodę z Komisją i po tym jak w połowie ub.r. jego propozycja zmian w wyszukiwarce została odrzucona przez KE jako niewystarczająca (przeczytaj więcej na ten temat), na początku br. Google przedstawił nowe warunki ugody.
Wydawcy prasowi apelują do polityków w Brukseli, by nie przyjmowali tej ugody. - Zatrzymajcie quasi-mopolistyczną wyszukiwarkę (samo)promującą własne komercyjne produkty i usługi. Nie przyjmujcie zaproponowanej ugody. To niezbędne dla ochrony innowacji i uczciwej konkurencji z korzyścią dla europejskich konsumentów i europejskiego biznesu - stwierdzają w ogłoszeniu.
Przypomnijmy, że w ostatnich latach wydawcy prasowi spierali się z Google m.in. o treści z ich stron internetowych agregowane bezpłatnie w Google News. Pod koniec sierpnia br. niemiecki urząd antymonopolowy odrzucił skargę części wydawców w tej sprawie (przeczytaj o tym więcej). Z kolei w kwietniu br. Mathias Döpfner, prezes Axel Springer, w liście otwartym do Erica Schmidta, prezesa Google, przyznał, że wydawcy prasowi boją się interenetowego giganta (więcej na ten temat).
W Polsce Google w ostatnim okresie mocno krytykowała Grupa Allegro, której porównywarka cenowa Ceneo.pl była przez wiele miesięcy blokowana w tej wyszukiwarce. - Google korzysta ze swojej wyszukiwarki, która ma przytłaczająco dominującą pozycję w Europie, aby promować w sposób uprzywilejowany własne usługi, jak Google Maps, Google Shopping, Google Flight Search i inne, względem usług konkurencji - stwierdził wiosną br. Chris Sherwood, dyrektor ds. publicznych w Grupie Allegro (zobacz więcej).
