SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Polskie Radio chce wydać więcej na inwestycje. Trwa kilka remontów

W br. Polskie Radio planuje wydatki inwestycyjne w kwocie prawie 42 mln zł brutto. W ub.r. nadawca zamierzał przeznaczyć w tym zakresie 38,96 mln zł, a ostatecznie nakłady wyniosły 23,75 mln zł.

W budżecie Polskiego Radia na 2023 roku zapisano nakłady inwestycyjne w wysokości 41,79 mln zł brutto. Wydatki są podzielone na trzy główne obszary:
- wydatki na środki trwałe w budowie: 26,27 mln zł,
- zakup gotowych dóbr (w tym rezerwa): 6,17 mln zł,
- zakup wartości niematerialnych i prawnych: 9,35 mln zł.

Między innymi w efekcie tych inwestycji ma zwiększyć się wartość aktywów należących do publicznego nadawcy. Zaplanowano, że wycena środków trwałych (czyli sprzętu, budynków i nieruchomości) zwiększy się ze 103,42 do 110,05 mln zł, a tych w budowie (czyli w trakcie zamawiania lub remontów) - z 5,13 do 26,26 mln zł. Natomiast wartości niematerialne i prawne mają zmaleć z 20,04 do 16,11 mln zł.

Z kolei aktywa obrotowe spółki mają zmniejszyć się z 39,23 do 26,44 mln zł. Na koniec ub.r. nadawca miał 20,1 mln zł krótkoterminowych aktywów finansowych (czyli głównie pieniędzy na rachunkach i lokatach), za rok ma to być tylko 3,59 mln zł.

Dużo mniej na remonty

W ub.r. inwestycje kosztowały Polskie Radio 23,75 mln zł, dużo poniżej planu wynoszącego 38,96 mln zł. W zakresie środków trwałych w budowie (czyli przede wszystkim remontów i budów) zamierzano wydać 18,59 mln zł, a ostatecznie nakłady wyniosły ponad dwa razy mniej - 7,39 mln zł.

Od czterech lat trwa przebudowa i remont poddasza budynku spółki przy ul. Myśliwieckiej, koszt poszerzonych robót i materiałów wyznaczono jesienią ub.r. na maksymalnie 13,88 mln zł. Z kolei roboty budowlane, sanitarne i elektryczne mające dostosować jeden z budynków przy al. Niepodległości do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych mają kosztować do 5,26 mln zł.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Wydatki nadawcy na zakup gotowych dóbr wyniosły w ub.r. 8,24 mln zł (planowano 10,58 mln zł), a na zakup wartości niematerialnych i prawnych - 8,11 mln zł (miało być 9,6 mln zł).

Władze Polskiego Radia wyraziły zgodę na zakup m.in. pięciu szaf klimatyzacji precyzyjnej do RCPD o wartości maksymalnie 621,4 tys. zł (wszystkie ceny w tym zdaniu to kwoty netto), czterdzieści sześć odbiorników satelitarnych wartych do 425,6 tys. zł, dwóch urządzeń do rozbudowy klastra urządzeń o wartości 297 tys. zł, 200 komputerów stacjonarnych wartych 916 tys. zł, 70 komputerów przenośnych wartych 551,3 tys. zł, sześciu serwerów wartych 574,8 tys. zł i 145 monitorów o wartości 132,3 tys. zł.

Ponadto nadawca jest w trakcie wdrożenia systemu do zarządzania przedsiębiorstwem. Do końca br. przeznaczył na to 6,82 mln zł brutto, łączny koszt ma sięgnąć 9,15 mln zł.

W ub.r. Polskie Radio zanotowało najwyższą stratę netto od wielu lat - 55,1 mln zł. Nadawca spodziewał się jeszcze gorszego wyniku - w połowie ub.r. prognozował 63,6 mln zł. Strata pogłębiła się ponad dwukrotnie, z 19,74 mln zł w 2021 roku. To zdecydowanie najgorsze wyniki nadawcy od dużych zmian w mediach publicznych po przejęciu władzy w 2015 roku przez Zjednoczoną Prawicę.

Na koniec ub.r. Polskie Radio zatrudniało 1 289 pracowników etatowych, o 31 mniej niż przed rokiem. Średnia pensja brutto wzrosła o 5,7 proc. do 9,4 tys. zł, menedżerowie wyższego szczebla zarabiali prawie dwa razy więcej.

Dołącz do dyskusji: Polskie Radio chce wydać więcej na inwestycje. Trwa kilka remontów

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ToYa
Kasę podatników łatwo się wydaje na bzdury.
14 6
odpowiedź
User
Krzysztof
Wszystkie konta Polskiego Radia powinny być zablokowane dopóki prezesem jest Agnieszka Cz🙊bańska.
12 5
odpowiedź
User
bARLENA
Pewnie remont przyciągnie słuchaczy...może audycje typu "kują ściany 4h". Dla pisowców to i tak lepsze niż słuchanie mlaskania prezesia lub oderwanego od rzeczywistości tłustego suskiego czy sasina.
0 0
odpowiedź