Pracownicy Amazona podejrzewani o sprzedaż danych użytkowników, firma rozpoczęła śledztwo

Koncern Amazon rozpoczął dochodzenie po podejrzeniach o to, że pracownicy firmy sprzedawali zewnętrznym podmiotom dane użytkowników, w zamian za pieniądze oferowali także inne nielegalne usługi związane z funkcjonowaniem serwisu. Proceder brania łapówek ma dotyczyć w głównej mierze chińskiej wersji Amazona.

ps
ps
Udostępnij artykuł:
Pracownicy Amazona podejrzewani o sprzedaż danych użytkowników, firma rozpoczęła śledztwo
Siedziba Amazon w Seattle, fot. Shutterstock.com

O możliwych nieprawidłowościach w działaniach pracowników Amazona poinformował dziennik „The Wall Street Journal” opierając się na własnych źródłach.

Zgodnie z ustaleniami dziennikarzy niektóre osoby zatrudnione w firmie dokonywały sprzedaży danych użytkowników zewnętrznym podmiotom, wśród tych informacji znajdowały się m.in. adresy mailowe internautów zamieszczających na Amazonie recenzje konkretnych produktów.

Pracownicy koncernu mieli też w zamian za pieniądze oferować inne usługi, takie jak usuwanie negatywnych recenzji i opinii o wybranych towarach i markach oraz sprzeczne z regulaminem serwisu przywracania usuniętych wcześniej kont. Zgodnie z ustaleniami „WSJ” ceny za wspomniane działania wahały się od 80 do 2 tys. dol.

Nielegalny proceder miał dotyczyć w głównej mierze osób pracujących w chińskiej centrali Amazona, które są stosunkowo nisko opłacane w porównaniu do pracowników w innych regionach świata.

W odpowiedzi na doniesienia prasowe rzecznik Amazona w komunikacie poinformował, że firma rozpoczęła własne śledztwo mające wyjaśnić wszystkie doniesienia opublikowane przez „WSJ”. Według zapowiedzi w razie wykrycia winnych koncern wykaże „zero tolerancji” dla działań niezgodnych z normami dotyczącymi kultury pracy oraz etyki obowiązującymi w Amazonie.

 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Adam Kornacki i Patryk Mikiciuk uniewinnieni od zarzutu gwałtu

Adam Kornacki i Patryk Mikiciuk uniewinnieni od zarzutu gwałtu

"Gazeta Wyborcza" opisała leki szefa BBN. Minister zapowiada postępowanie

"Gazeta Wyborcza" opisała leki szefa BBN. Minister zapowiada postępowanie

Republika usunęła reportaż z zarzutami wobec ojca 4-latki. "Otrzymaliśmy nieznane wcześniej dokumenty"

Republika usunęła reportaż z zarzutami wobec ojca 4-latki. "Otrzymaliśmy nieznane wcześniej dokumenty"

Gigantowi prasowemu grozi dożywotnie więzienie. Za krytykę chińskich władz

Gigantowi prasowemu grozi dożywotnie więzienie. Za krytykę chińskich władz

Ile trwa mecz piłki nożnej i kiedy sędzia dolicza czas?
Materiał reklamowy

Ile trwa mecz piłki nożnej i kiedy sędzia dolicza czas?

Startują zgłoszenia do kolejnej edycji Wirtuali – naszej nagrody dla najlepszych mediów i ludzi mediów

Startują zgłoszenia do kolejnej edycji Wirtuali – naszej nagrody dla najlepszych mediów i ludzi mediów