SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Premier: nie idę na wojnę z mediami

Związek Pracodawców Prywatnych Mediów jest oburzony wypowiedzią premiera Kaczyńskiego, który stwierdził, że "najgorsza część PRL tworzyła media elektroniczne w III RP".

- Twierdzę, że najgorsza część PRL tworzyła media elektroniczne w III RP. – powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla czwartkowej „Rzeczpospolitej”.
- Sugeruje pan, ale nie mówi wprost. Antoni Macierewicz za postawienie tezy o związkach ITI ze służbami ma już proces – zauważył dziennik.

Premier odpowiedział: "Ja swoich procesów też mam dosyć dużo i wiem, że procesy z oligarchami to w polskim sądzie jest rzecz właściwie nie do wygrania. Media elektroniczne wyrosły w Polsce z czegoś bardzo niedobrego wywodzącego się z poprzedniego systemu. Wydawało się, że powinno być zupełnie inaczej, że media powinni tworzyć byli opozycjoniści, jak Mirosław Chojecki na przykład, ale tworzyli ją zupełnie inni. Tacy, o których Jerzy Urban mówił, że świetnie nadawaliby się do oddziałów najgorszych propagandystów.

To nie działo się przypadkiem. I jeśli telewizja publiczna ma się z tymi telewizjami ścigać w atakach na nas, to mówię jasno - nie ma na to zgody. Naśladowanie Urbana to nie jest misja publiczna, a zresztą znakomicie robią to inni. Natomiast jeśli ma być to wyścig innego rodzaju, wyścig w organizowaniu racjonalnej dyskusji, to nawet jeśli jej wydźwięk miałby być bardzo krytyczny wobec rządzących, wszystko jest w porządku.

Pozwolę sobie sądzić, że PiS i ja sam byliśmy dla TVP partnerami wyjątkowo niewymagającymi, ale nie zostało to zauważone i przyjęte. Szkoda.” – mówił premier Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Kaczyński: Nie idę na wojnę z mediami
Do wywiadu tego samego dnia premier Kaczyński odniósł się na konferencji prasowej.

- Nie idę na wojnę z mediami, ale to nie znaczy, że mam na siebie nakładać autocenzurę - powiedział premier pytany o to, czy jego słowa, że "najgorsza część PRL tworzyła media elektroniczne w III RP" oznaczają "pójście na wojnę" z przedstawicielami środków masowego przekazu.

Na konferencji premier dodał, że gdyby to od niego zależało, to każda telewizja powinna codziennie "pokazywać informacje na temat swojego pochodzenia". - Chciałbym, żeby polski obywatel oglądając "Fakty" wiedział dlaczego one wyglądają jak wyglądają - dodał Kaczyński.

ZPPM: Teza Premiera jest nieprawdziwa i obraźliwa
Oburzenia na słowa premiera wypowiedziane w wywiadzie w „Rzeczpospolitej” nie kryje Związek Pracodawców Prywatnych Mediów, członek PKPP Lewiatan, który skupia m.in. takie spółki jak ITI, TVN, Polsat, Eurozet, Radiozet czy UPC Polska. Związek wydał specjalne oświadczenie.

„Z oburzeniem przyjęliśmy słowa Jarosława Kaczyńskiego, Prezesa Rady Ministrów wypowiedziane w wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita” z 8 marca 2007 roku na temat mediów w Polsce. Teza Pana Premiera, że „najgorsza część PRL tworzyła media elektroniczne w III Rzeczypospolitej” jest  nieprawdziwa i obraźliwa – zarówno dla nadawców, jak i ich odbiorców.” – czytamy w oświadczeniu.

„Prywatne media elektroniczne istnieją w Polsce od 16 lat i są jedną z podstawowych zdobyczy demokracji. Wcześniej, w okresie PRL-u, obowiązywał państwowy monopol, cenzura i partyjna propaganda. Wyrażamy przekonanie, że powrót do praktyk z tamtych czasów jest już niemożliwy – zarówno ze strony rządzących, jak i stacji radiowych i telewizyjnych, a także portali internetowych.” – pisze Związek.

Siwiec: premier obraził uczciwych ludzi
Wywiadem premiera oburzony jest też wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, b. członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Marek Siwiec (SLD). Jego zdaniem, "premier po raz kolejny obraził uczciwych ludzi".

"Wyrażam zdecydowany protest przeciwko słowom premiera Jarosława Kaczyńskiego" - napisał Siwiec.

Podkreślił, że "wśród członków Rady znajdowali się także reprezentanci wszystkich opcji politycznych, w tym osoby więzione w stanie wojennym, np. Marek Markiewicz, Andrzej Zarębski lub Lech Dymarski".

Rada - pisze Siwiec - w czasie kiedy on był jej członkiem, "głosując najczęściej jednomyślnie", stworzyła filary mediów elektronicznych w Polsce.

W tym kontekście wymienił: telewizję publiczną "na czele, której stał Wiesław Walendziak i jego współpracownicy", telewizję Polsat, której - jego zdaniem - "wizerunek antenowy" również tworzył Walendziak, wraz z Jarosławem Sellinem oraz "licznym gronem młodych dziennikarzy, które z PRL nie mogło mieć nic wspólnego".

Wśród "filarów" mediów elektronicznych, do powstania których przyczyniła się KRRiT polityk SLD wymienił też: Radio Zet, Radio RMF FM oraz Radio Maryja.

"Na pewno popełnialiśmy błędy" - przyznał Siwiec. Jednakże - dodał - "wszystkie te podmioty trzynaście lat po uzyskaniu koncesji, choć w różnej formie, przetrwały na rynku. Jeżeli po drodze dopuściły obcy kapitał, to wtedy, kiedy były już tak uformowane, że nikt nie jest już w stanie powiedzieć, iż podobnie jak rynek prasowy oddaliśmy media elektroniczne w obce ręce".

Dołącz do dyskusji: Premier: nie idę na wojnę z mediami

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl