SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Prezes TV Puls o przyszłości rynku telewizyjnego: Presję mogą odczuwać płatne tv

- Siła telewizji naziemnej w dalszym ciągu jest bardzo duża i taka jeszcze długo pozostanie. Obecnie presję mogą odczuwać telewizje płatne, gdyż w tym obszarze pojawiła się poważna konkurencja pod postacią platform internetowych, takich jak Netflix - uważa Dariusz Dąbski, prezes TV Puls w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Dariusz Dąbski, prezes Telewizji PulsDariusz Dąbski, prezes Telewizji Puls

W 2020 roku - jak wynika z raportu PwC, media i rozrywka w Polsce będą warte 10,8 mld dolarów. Nic dziwnego, że rynek ten staje się coraz bardziej rozdrobniony, a swoich sił próbują kolejni gracze - nie tylko nadawcy naziemni, ale również dostawcy płatnej telewizji czy platformy internetowe.

Dariusz Dąbski, prezes TV Puls, którą można oglądać bezpłatnie w ramach drugiego multipleksu (MUX-2) oraz na platformach satelitarnych, m.in. Orange TV, Cyfrowego Polsatu i nc+ w rozmowie z nami stwierdził, że „poprzednia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji doprowadziła do sytuacji, w której nagle na rynku pojawiło się zdecydowanie za dużo kanałów”.

- Niektóre z nich nie mają nawet wystarczającego pokrycia technicznego. Mam na myśli głównie ósmy multipleks, zresztą większość tych kanałów już została wchłonięta przez duże grupy telewizyjne. Od dawna to powtarzam -  rynek reklamy nie jest z gumy, a bez pełnego zasięgu jest bardzo ciężko się utrzymać na konkurencyjnym rynku - zauważył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Dąbski.

Szansą na „ucieczkę do przodu” mogą być technologie: niedawno Telewizja Polska zakończyła nadawanie kanału TVP 4 K, który został uruchomiony na czas Mistrzostw Świata w piłce nożnej, a przykładowo Telewizja Polsat uruchomiła 700-metrowe studio do transmisji Ligi Mistrzów i Ligi Europy, przeznaczone specjalnie do dużych widowisk sportowych.

Technologia rozpoznania mowy zmieni rynek telewizyjny

Szef Telewizji Puls w rozmowie z nami stwierdził, że według niego kluczem do sukcesu są właśnie technologie, a tą, która zrewolucjonizuje rynek telewizyjny będzie voice recognition (rozpoznawanie mowy).

- Moim zdaniem technologią najbliższej przyszłości, która będzie miała znaczący wpływ na rynek telewizyjny, jest voice recognition. Głosowe wybieranie kanałów telewizyjnych, a właściwie już konkretnych programów, to olbrzymie ułatwienie dla widza, ja sam korzystam już od dość dawna z Google Now. Ta technologia, moim zdaniem, już wkrótce będzie górować w telewizji i radiu. Zadaniem telewizji będzie w większym stopniu, niż do tej pory, dostarczanie unikalnego kontentu niż ustawianie ramówek - zapewnia prezes Telewizji Puls.

Z kolei na pytanie, co jest największym zagrożeniem dla tradycyjnego rynku telewizyjnego odpowiada, że siła telewizji naziemnej „w dalszym ciągu jest bardzo duża i taka jeszcze długo pozostanie”.

- Obecnie presję mogą odczuwać telewizje płatne, gdyż w tym obszarze pojawiła się poważna konkurencja pod postacią platform internetowych, takich jak Netflix - uważa.

Dodaje, że choć Netflix jest firmą globalną i „buduje efekt skali produkując seriale i filmy, które oglądają się zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i na całym świecie”, nie oznacza to, że nie ma konkurencji.

- Oczywiście pracuje również nad tym, aby produkować lokalnie, ale to nie jest takie łatwe, więc lokalne wypożyczalnie VOD mają duże szanse powodzenia. Dużą konkurencją dla Netflixa będzie również Disney, który kupił 21st Century Fox i tworzy własną globalną platformę VOD. Zatem Netflix też ma swoje wyzwania. Kluczem do sukcesu na wszystkich platformach i rynkach jest atrakcyjny i unikalny kontent - podsumowuje Dariusz Dąbski.

Właściciel TV Puls znalazł się na tegorocznej liście najbogatszych Polaków według „Wprost” z majątkiem wycenionym na 346 mln zł (jego główną część stanowi Telewizja Puls). Dało to biznesmenowi 96. miejsce w rankingu.

Z danych z Nielsen Audience Measurement wynika, że w pierwszym półroczu 2018 roku udział TV Puls w rynku oglądalności wyniósł 3,42 proc., a Puls 2 - 1,84 proc.

W ub.r. Telewizja Puls, nadawca stacji TV Puls i Puls 2, zanotowała spadek wpływów ze sprzedaży o 6,4 proc. do 172 mln zł oraz 11,81 mln zł zysku netto (wobec 23,75 mln zł rok wcześniej).

Dołącz do dyskusji: Prezes TV Puls o przyszłości rynku telewizyjnego: Presję mogą odczuwać płatne tv

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marcin
Gada głupoty że jest za dużo stacji naziemnych, a ile pan Prezes by chciał? Tak jak było za czasów analogu? 4-5 stacji !? Przecież siłą stacji naziemnych jest to że mając parę stacji mogą jeden program emitować na różnych antenach przy okazji na tym nieźle zarabiając. Pan Dąbski też z tego korzysta m.in. na Puls 2. Ja rozumiem że przespał pan czas przejęć mniejszych stacji ale to trzeba mieć żal do siebie a nie do innych. Stacji bezpłatnych DVB-T powinno być przynajmniej ze 40.
odpowiedź
User
Adamus
Już ponad sześć lat temu zrezygnowałem z kablówki na rzecz DVB-T i przyznam szczerze że nie odczuwam z tego powodu jakiejś niedogodności. Dziś za darmo w DVB-T mamy do dyspozycji co najmniej 27 kanałów co w zupełności wystarcza. Gdy czegoś brakuje to korzystam z dostępu przez internet. Ostatnio dość dobry prezent zrobiła widzom TVP udostępniając bezpłatnie kanał TVP Sport za co jestem wdzięczny.
odpowiedź
User
Mądry Mimo Wszystko
Gada głupoty że jest za dużo stacji naziemnych, a ile pan Prezes by chciał? Tak jak było za czasów analogu? 4-5 stacji !? Przecież siłą stacji naziemnych jest to że mając parę stacji mogą jeden program emitować na różnych antenach przy okazji na tym nieźle zarabiając. Pan Dąbski też z tego korzysta m.in. na Puls 2. Ja rozumiem że przespał pan czas przejęć mniejszych stacji ale to trzeba mieć żal do siebie a nie do innych. Stacji bezpłatnych DVB-T powinno być przynajmniej ze 40.


Czytanie ze zrozumieniem...
Dariusz Dąbski, prezes TV Puls, którą można oglądać bezpłatnie w ramach drugiego multipleksu (MUX-2) oraz na platformach satelitarnych, m.in. Orange TV, Cyfrowego Polsatu i nc+ w rozmowie z nami stwierdził, że „poprzednia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji doprowadziła do sytuacji, w której nagle na rynku pojawiło się zdecydowanie za dużo kanałów”.
Czy w tej wypowiedzi pisze gdzieś, że Dąbski mówi: "Jest za dużo kanałów naziemnych"? Nie! Pisze ogólnie, że jest za dużo kanałów i tu mówi prawdę, bo jest za dużo kanałów.
odpowiedź