SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

R4S i Adam Hofman pozywają dziennikarzy „GW”, OKO.press, Wirtualnemedia.pl i Hannę Waśko, chcą 1 mln zł

Agencja public relations R4S i jej współwłaściciel Adam Hofman skierowali pozwy dotyczące niedawnych artykułów „Gazety Wyborczej” i OKO.press oraz wypowiedzi Hanny Waśko dla Wirtualnemedia.pl o działalności firmy. Domagają się łącznie 1 mln zł za naruszenie dóbr osobistych, a w sprawie słów Waśko złożyli też zawiadomienie o podejrzeniu nieuczciwej konkurencji.

Adam Hofman, fot. materiały prasoweAdam Hofman, fot. materiały prasowe

- W związku z szeregiem zniesławiających i szkalujących artykułów opublikowanych w „Gazecie Wyborczej” i portalu okopress.pl (właściwa nazwa to OKO.press - przyp.) spółka R4S oraz Adam Hofman skierowali do Sądu Okręgowego powództwa o naruszenie dóbr osobistych i zapłatę. Dochodzona kwota wynosi jeden milion złotych i wnioski o zabezpieczenie żądanych kwot na składnikach majątkowych pozwanych - zapowiada spółka R4S i Adam Hofman w oświadczeniu.

Wyliczono, że pozwani zostali Jacek Harłukowicz z „Gazety Wyborczej”, Wojciech Cieśla z Fundacji Reporterów, Sebastian Klauziński z OKO.press, redaktor naczelny Wirtualnemedia.pl Marcin Szumichora oraz Hanna Waśko, szefowa i współwłaścicielka Big Picture.

Dodano, że w przypadku Hanny Waśko „zostało złożone również zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa opisanego w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji”.

12 kwietnia br. w „Gazecie Wyborczej” i na portalu OKO.press ukazał się obszerny artykuł, przygotowany wspólnie z Fundacją Reporterów, o domniemanych wpływach Adama Hofmana i Roberta Pietryszyna z agencji R4S na nominacje do władz państwowych spółek. Opisano też kulisy operacji CBA dotyczącej działalności spółki w latach 2015-2016, zwłaszcza umów z podmiotami państwowymi.

Dzień później portal Wirtualnemedia.pl przedstawił opinie menedżerów z branży public relations o informacjach z artykułu. Wypowiedzieli się dla nas Piotr Czarnowski z First PR, Hanna Waśko z Big Picture, Barbara Krysztofczyk z Krystal Point, Grzegorz Miller z MillerMedia, Ryszard Solski z Solski PR i Marek Gieorgica z Clear Communication Group.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Hanna Waśko oceniła, że Adama Hofmana nie należy nazywać PR-owcem, a R4S - agencją public relations. - Tak, jak dziennikarzem nie jest Jacek Kurski ani Danuta Holecka, i nigdy nie ustawiłabym ich w jednym rzędzie z żadną poważną redakcją, tak Adam Hofman nie jest PR-owcem! - podkreśliła.

- Budowanie układu politycznego, zahaczającego momentami o działalność przestępczą i wyprowadzanie ze Skarbu Państwa publicznych środków, na zmianę z szantażowaniem komercyjnego biznesu brakiem "przełożenia" na władze w przypadku braku zapłaty, to nie jest PR. To nawet nie polityka. To praktyki bliższe mafii i haraczom. Nazywajmy wreszcie rzeczy po imieniu - skomentowała menedżerka.

- Tak, jak dawno normalne nie jest działanie polskiego Sejmu, polskiego rządu, polskiego Trybunału Konstytucyjnego, tak normalny nie jest "układ wrocławski". Piramida wpływów na Spółki Skarbowe i decydentów oraz strumień pieniędzy płynących stamtąd do prywatnej firmy nie jest normalny - dodała.

R4S: publikacje i pytania utrudniły prowadzenie biznesu

W oświadczeniu zarząd R4S ocenił, że „mające miejsce ostatnio działania dziennikarzy są bezprawne i jako takie nie mogą pozostać bez reakcji”, a także „pozostają w rażącej sprzeczności z regulacjami prawnymi dotyczącymi naruszania dóbr osobistych (art. 23 i 24 kodeksu cywilnego) oraz zasadami rzetelności i staranności dziennikarskiej”.

Podkreślił, że „zarówno artykuły i padające w nich niektóre wypowiedzi zawierające insynuacje, ale także długa lista pytań zawierające szkalujące sugestie wysłane do kilkudziesięciu partnerów biznesowych R4S, utrudniły prowadzenie jej normalnej działalności biznesowej”.

- Dlatego też firma nie odbiera tych kroków jako normalnej działalności dziennikarskiej mającej na celu ujawnienie prawdy, ale jako nieetyczne działania mające na celu utrudnienie prowadzenia biznesu przez R4S. Rolą dziennikarzy jest opisywanie, a nie kreowanie rzeczywistości - stwierdził zarząd spółki.

Dziennikarz „GW” zapowiada kolejny tekst o „układzie wrocławskim”

Do oświadczenia R4S i Adama Hofmana odniósł się na Twitterze Jacek Harłukowicz. - Jedni wydają oświadczenia, inni pracują - skomentował. - Kolejny odcinek serialu o "układzie wrocławskim" już jutro w @gazeta_wyborcza, @oko_press i @FReporterow. A w nim o dziesiątkach milionów z Waszych podatków, współpracy z Orlenem i o tym, jak Polacy cieszyli się z przejęcia Polska Press - zapowiedział Harłukowicz.

- Niezwykle profesjonalna agencja R4S, składająca się z samych wybitnych specjalistów od prawa, marketingu i public relations, wydała oświadczenie o pozwie wobec dziennikarzy redakcji http://okopress.pl. Pewien problem może stanowić fakt, że taka redakcja nie istnieje - kpił Michał Danielewski z OKO.press.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- I kolejny #SLAPP uderzający nie tylko w media czy dziennikarzy, a w opinię publiczną i jej prawo do informacji - skomentowała Ewa Ivanova z „Gazety Wyborczej” (SLAPP z angielskiego Strategic Lawsuit Against Public Participation to pozywanie mające na celu zniechęcić dziennikarzy do zajmowania się sprawą).

- Milion złotych z prywatnego majątku dziennikarzy? Grubo. Ostatni raz Palikot próbował w taki sposób zablokować publikacje o sobie ale ostatecznie pozew wycofał - przypomniała Kataryna, felietonistka „Plusa Minusa”. - Szkoda, że się miliarda dolarów nie domagają od dziennikarzy, typowa kwota z księżyca, która ma dobrze brzmieć w nagłówkach. Poza tym czemu nie pozywa się redakcji, tylko autorów? Co to za praktyka? - spytał Marcel Zatoński z „Pulsu Biznesu”.

- Miliarda trzeba było żądać, nie miliona. Żałosne - ocenił Szymon Krawiec z „Wprost”.  - Jeśli piszą nieprawdę, idzie się do sądu. Jeśli zniesławili, idzie się do sądu. Ale nie zamyka się ust dziennikarzom w taki sposób w XXI w. metodami stosowanymi na wschodzie, z których efektem mam wątpliwą przyjemność się stykać. Kraje się Wam, Panowie, pomyliły. I nie tylko one - napisała Karolina Baca-Pogorzelska z Outriders.

Adam Hofman nie odpowiedział na przesłane mu przez dziennikarzy „GW”, OKO.press i Fundacji Reporterów pytania o sprawy opisane w artykule z 12 kwietnia. Do tekstu wypowiedział się natomiast Dawid Jackiewicz, zaprzeczył jakoby w okresie, gdy był ministrem, Hofman i Pietryszyn mieli wpływ na nominacje do władz państwowych spółek.

Pod koniec marca agencja R4S poinformowała, że po wcześniejszych publikacjach „Gazety Wyborczej” (Agora), Oko.Press i Fundacji Reporterów złożyła do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez dziennikarzy tych mediów. Chodziło głównie o tekst na temat raportu z operacji CBA dotyczącej spółki.

- Dokument, którym posługują się dziennikarze może być fałszywką wytworzoną wyłącznie w celu zdyskredytowania partnerów spółki R4S. Nikt nie potwierdził autentyczności rzekomego raportu CBA w tej sprawie. Wyżej opisane działania dziennikarzy oprócz oczywistego naruszania dóbr osobistych (art. 23 i 24 kodeksu cywilnego), naruszają także przepisy karne, choćby przestępstwa opisanego w art. 26 prawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji - ocenili partnerzy w R4S w oświadczeniu przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl.

Zapowiedzieli też, że „w związku z rozsyłaniem przez dziennikarzy >>Gazety Wyborczej<<, portal Oko.press i Fundację Reporterów zniesławiających pytań imputujących naruszanie prawa, rozważają dalsze działania mające na celu ochronę dobrego imienia spółki”. - Prawnicy spółki przygotowują pozwy o naruszenie dóbr osobistych, zapłatę zadośćuczynień i odszkodowań przez osoby fizyczne i podmioty prawne odpowiedzialne za publikacje - poinformowali.

R4S zerwała współpracę z firmami Czarneckiego, odszedł Jastrzębowski

W połowie listopada ub.r. Roman Giertych ujawnił 2-minutowy fragment rozmowy Adama Hofmana i Roberta Pietryszyna z Leszkiem Czarneckim, większościowym akcjonariuszem m.in. Getin Noble Banku i Idea Banku. Rozmawiano o możliwości zatrudnienia w firmach Czarneckiego Michała Krupińskiego, do jesieni ub.r. prezesa Banku Pekao kontrolowanego przez Skarb Państwa. Hofman stwierdził, że Krupiński „może pójść do Zbyszka”. Giertych napisał, że na wcześniejszym spotkaniu Adam Hofman zaproponował Leszkowi Czarneckiemu udział w przejęciu od koncernu Discovery stacji TVN24.

Po kilku dniach agencja R4S wypowiedziała umowy z firmami Leszka Czarneckiego, a Adam Hofman zapowiedział pozew cywilny i prywatny akt oskarżenia wobec Romana Giertycha.

W grudniu na OKO.press opisano, że  agencja miała zajmować się prowadzeniem kampanii w internecie dla Coca-Coli w oparciu o usługi farm trolli. Miały one m.in. organizować akcję w sieci na rzecz wstrzymania podatku cukrowego w Polsce. Pytana przez nas o sprawę agencja, wysłała nam wtedy oświadczenie w którym stwierdziła, że „zleciła audyt procedur zgodnie z jej zasadami compliance w zewnętrznych spółkach, wykonujących dla niej te usługi”.

Na początku grudnia R4S opuściła Stowarzyszenie Agencji Public Relations, po tym jak została zawieszona w prawach członka kilka dni po publikacji artykułu Fundacji Reporterów o współpracy z Coca-Colą. - Nie czuliśmy żadnego wsparcia z jego strony w sytuacjach, w których ewidentnie padliśmy ofiarą oszustw i pomówień - uzasadniała agencja.

W styczniu br. IKEA Polska nie zdecydowała się przedłużyć współpracy z R4S, obsługę komunikacji korporacyjnej powierzyła agencji Havas PR Warsaw.

W połowie kwietnia z R4S rozstał się Sławomir Jastrzębowski. Pracował w firmie przez trzy lata, był jednym partnerów. Zapowiedział powrót do branży mediów.

Dołącz do dyskusji: R4S i Adam Hofman pozywają dziennikarzy „GW”, OKO.press, Wirtualnemedia.pl i Hannę Waśko, chcą 1 mln zł

27 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Radja
Wojna w warszawskiej rodzinie.
odpowiedź
User
Proponuję
Adam weź stoperan :D
odpowiedź
User
Trzymam kciuki!
Susana decyzja! Jedziesz Adam z postkomunistycznymi beztalenciami.
odpowiedź