RMN i KRRiT zorganizują Kongres Wolności Słowa. „Pomysł spóźniony o 8 lat”

We wtorek Rada Mediów Narodowych większością głosów przyjęła apel odnośnie zwołania Kongresu Wolności Słowa. – To kolejne podsycanie atmosfery konfrontacyjnej. Jest to jednoznacznie polityczne wydarzenie i nie ma nic wspólnego z żadną wolnością słowa – mówi Wirtualnemedia.pl zasiadający w RMN Marek Rutka.

Adrian Gąbka
Adrian Gąbka
Udostępnij artykuł:
RMN i KRRiT zorganizują Kongres Wolności Słowa. „Pomysł spóźniony o 8 lat”
Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański w Sejmie

Przewodniczący Krzysztof Czabański zdecydował się wprowadzić apel do porządku obrad w związku z zawieszeniem w TVP Przemysława Babiarza i działaniami rządu Donalda Tuska. Poza Radą Mediów Narodowych i Krajową Radą Radiofonii i Telewizji współorganizatorami wydarzenia mają być media Tomasza Sakiewicza, braci Karnowskich i związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, Radio Wnet, tygodnik „Solidarność” i Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.  W mediach publicznych rządzą likwidatorzy i powołani przez nich dyrektorzy. W ocenie Rutki, wydarzenie jest więc „przypominaniem o istnieniu” Rady Mediów Narodowych, która nie może skutecznie zmienić szefów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, rozgłośni regionalnych czy Polskiej Agencji Prasowej.

Choć Prawo i Sprawiedliwości ma większość w RMN, to przeciwko kongresowi zagłosował też Robert Kwiatkowski. - Zwróciłem w trakcie dyskusji uwagę, że taki pomysł jest spóźniony o 8 lat, bo to wtedy, zaraz po utworzeniu RMN kiedy zwalniano dziesiątki dziennikarzy traciły pracę, trzeba było stawać w ich obronie. Uważam ponadto, że nie ma podstawy prawnej do włączenia się  przez RMN w prace przygotowujące Kongres. Ustawa o RMN nie daje Radzie takiego mandatu. Obsługę prawną i finansową Rady prowadzi przecież Kancelaria Sejmu - mówi Wirtualnemedia.pl członek RMN. Ostatecznie apel przegłosowano głosami: Czabańskiego, Joanny Lichockiej i Piotra Babinetza.

Co znalazło się w apelu?

Portal Wirtualnemedia.pl dotarł do treści apelu. - Od ponad pół roku jesteśmy świadkami niszczenia mediów publicznych przez rząd Donalda Tuska, represji wobec dziennikarzy i właścicieli mediów niezależnych, a także podważania  fundamentów ekonomicznych opozycyjnych mediów przez konsekwentne odstraszanie od nich reklamodawców i prób narzucenia monopolu na rynku mediów. Wyrzucono z pracy dziesiątki dziennikarzy i redaktorów w mediach ogólnopolskich i regionalnych w całej Polsce, zlikwidowano wiele redakcji, zniszczono dorobek stacji radiowych i portali internetowych, skasowano audycje i publikacje z lat poprzednich.  Wymownym przykładem represji wobec dziennikarzy jest ukaranie  w ostatnich dniach redaktora Przemysława Babiarza za to tylko, że ośmielił się wypowiedzieć opinię niezgodną z mentalnością nasłanych przez rząd likwidatorów TVP. Wszystkie te działania stanowią niszczenie pluralizmu medialnego i walkę z wolnością słowa. Cenzura, „czyszczenie” archiwów, prześladowanie za poglądy i dławienie krytyki prasowej są dziś w Polsce na porządku dziennym - czytamy w dokumencie.

Większość RMN liczy na współpracę bliskich ideologicznie PiS-owi mediów. - W tej dramatycznej i groźnej sytuacji, w jakiej znalazła się polska demokracja, apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli, do organizacji i instytucji publicznych, do redakcji wydawnictw niezależnych w różnych regionach Polski, a szczególnie do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, grup medialnych skupionych wokół takich inicjatyw jak Telewizja Republika, Telewizja Trwam, Radio Maryja,  Radio Wnet, Telewizja wPolsce, czasopismo Arcana, redakcji Gazety Polskiej, Sieci, Tygodnika Solidarność, Do Rzeczy i wielu innych mediów niezależnych,  o zwołanie jeszcze w tym roku Kongresu Wolności Słowa - piszą członkowie RMN związani z Prawem i Sprawiedliwością.

Kongres ma się odbyć jeszcze w 2024 roku. - Rada Mediów Narodowych jest przekonana, że różne środowiska dziennikarskie i medialne, którym zależy na obronie wolności słowa i pluralizmu zagrożonych przez politykę obecnego obozu władzy powinny się w tej naczelnej sprawie  sprzymierzyć i działać wspólnie, niezależnie od różnic interesów i poglądów, jakie ich dzielą. Ze swojej strony deklarujemy włączenie się w prace przygotowujące Kongres Wolności Słowa. Obrona niezależności mediów i wolności słowa  jest obroną demokracji i konstytucyjnych praw obywateli do informacji i pluralistycznej debaty – dodaje RMN. 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

"Cyfrowe przebudzenie" w Kościołach. AI pisze kazania i symuluje rozmowę z Bogiem

"Cyfrowe przebudzenie" w Kościołach. AI pisze kazania i symuluje rozmowę z Bogiem