SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Radio PiN: od Chilli ZET różni nas wszystko

Radio PiN wprowadziło wiosenną ramówkę, której motywami przewodnimi są muzyka i biznes. Wraz ze startem nowej oferty stacja wymieniła oprawę oraz jingle. Tym samym kanał, chce podkreślić swój unikalny charakter i uciec od porównań z Chilli ZET.

Obie stacje od grudnia 2008 roku (czyli daty debiutu Chilli ZET) prowadzą permanentną cichą wojnę. - Format Chilli ZET ewidentnie został stworzony pod grupę docelową jaką stanowią słuchacze PiN-u. Ale wystarczy włączyć obie stacje, by przekonać się, że brzmią inaczej – mówi Michał Banach, sekretarz Rady Nadzorczej Radia PiN. - W tej chwili różni nas wszystko. Po pierwsze dynamika, po drugie mądre słowo. Przy wiosennej ofercie PiN-u kopiowanie nas jest po prostu niemożliwe – dodaje.

Hasło przewodnie PiN-u na wiosnę to „biznes i muzyka”. Stacja chce zwiększyć dynamizm anteny, zmienia oprawę i jingle oraz dostosowuje playlistę do pory dnia.
 


Kamil Sokołowski:  Wiosną Radio PiN w komunikacji stawia na muzykę i biznes. Czy to zwiastun stopniowej rezygnacji z innych tematów na antenie?
Michał Banach
: Absolutnie nie. Radio PiN zawsze posiadało w swojej ofercie programowej znakomitą muzykę, informacje, przekazywało mnóstwo wiedzy ekonomicznej, ale również było radiem rozrywkowym. Tak z całą pewnością pozostanie.

Jakie zmiany czekają słuchaczy wiosną?
Mamy bardzo wiele nowych propozycji, część z nich to odświeżone, sprawdzone formy. Największą zmianą jest dynamika radia. Tak energetycznego PiN-u jeszcze słuchacze nie słyszeli. Poranny duet Szymanek - Wejman, południowa Agnieszka Horaczy, czy popołudniówka w duecie Dobrowolski – Wardziak. Ponadto, kilkadziesiąt osób pracujących na kontent tych pasm. Program gospodarczy co godzinę cały dzień, wiadomości, o filmie, o kulturze, o sporcie, o motoryzacji, o nowych technologiach, o muzyce, o kuchni. Nie sposób wymienić wszystkiego.
Nad zespołem czuwa trzech kierowników. Magda Juszczyk – kultura, lifestyle, Czarek Szymanek – wiadomości, gospodarka, Marcin Sobesto – muzyka.
Jedną z bardzo ważnych zmian jest zmiana oprawy czyli ojinglowania stacji. Po siedmiu latach od powstania poprzedniej, doszliśmy do wniosku, że wiosna i tu powinna zagościć. Pomysłodawcą brzmienia był nasz dziennikarz muzyczny Maciek Ulewicz. Nowa oprawa to połączenie tradycji z nowoczesnością. Big bandowe brzmienia połączone z funkowymi beatami. O napisanie tych dźwięków poprosiliśmy Maćka Aleksandrowicza z krakowskiego Studia Nieustraszeni Łowcy Dźwięków. Mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że takiej oprawy stacji nie ma żadne inne radio w Polsce. „Żywe” instrumenty (sekcja dęta, fortepian, gitary) połączone ze skreczami i elektronicznym beatem, to robi wrażenie. To jingle na światowym poziomie. I muzycznie, i stylistycznie.

Co kryje się pod ogłoszonym hasłem "zmiana playlisty"?
Radio PIN w swojej bazie muzycznej posiada kilka tysięcy utworów i ten zbiór nie uległ zmianie. Co tydzień kolegialnie trafiają do niego nowości. Zmiana playlisty polegała wyłącznie na dostosowaniu doboru dynamiki utworów do pory dnia i sposobu funkcjonowania słuchaczy. Mówiąc krótko, od szóstej rano zaczynamy bardzo dynamicznie, potem troszkę zwalniamy, aż do wieczora, gdzie tradycyjnie PiN ma być stacją „na wyciszenie i relaks”.

Planujecie wzmocnienie sekcji biznes poprzez jej poszerzenie?
Sprawdzamy już kilka młodych osób i mamy nadzieję na wyłowienie nowych talentów radiowych.

Radio PiN nadaje w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu i za chwilę w Kielcach.  Czy w ośrodkach tych będą funkcjonowały osobne odziały?
W tej chwili rozważamy budowanie oddziałów lub skorzystanie z infrastruktury i dziennikarzy TV Polsat. Decyzje zapadną niebawem.

Wprowadzili Państwo wspólnie z Broker FM pakiet reklamowy Classic PiN .Jak sprawdza się ta inicjatywa i czy kondycja radiowego rynku reklamowego w 2010 ma szansę ulec poprawie?
W tej chwili jeszcze za wcześnie na ocenę wymiernych efektów tego porozumienia. Ale trzeba przyznać, że zainteresowanie jest duże. Co do prognoz, myślę, że rok 2010 będzie rokiem stabilizacji. Niemniej, reklamodawcy dużo ostrożniej niż w latach poprzednich będą umieszczać swoje budżety.

Dołącz do dyskusji: Radio PiN: od Chilli ZET różni nas wszystko

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
antyidol
Czy Radio PIN nie ma żadnego piarowca? To, co komunikacyjnie robią od początku startu Chilli Zet to przedszkole.
Reagują bardzo nerwowo na konkurencję, która - jak na mój gust - poszła w nieco innym kierunku.
Drogie Radio PIN - róbcie swoje i nie płaczcie, że macie w końcu konkurencje. Czy TVN płacze, że jest Polsat? A Coca-cola, że Pepsi? Im więcej nerwowych ruchów, tym bardziej pokazujecie, że się boicie. Śmieszne to zachowanie, ale powodzenia.
odpowiedź
User
me
Ta ich nowa oprawa muzyczna jest chyba nieco slabsza od dotychczasowej... ale radio trzyma poziom, Chilli Zet jest spalone z zalorzenia bo robia te radio d...wlazy ktore zniszczyly dawna Radiostacje i Radio Jazz
odpowiedź
User
olek
PiN świetne radio!!
słucham codziennie:)
chilli papki nie moge:)
odpowiedź