Reklama Hoop Coli z trojgiem w sypialni trywializuje zdradę (wideo)

Spot Hoop Coli z triem seksualnym był emitowany latem br. w ramach kampanii Hoop Coli z udziałem komiksowego Wilqa prowadzonej pod hasłem „Moc pełnej tolerancji” (przeczytaj więcej o tej akcji). Przypomnijmy, że Komisja Etyki Reklamy odrzuciła wcześniej skargę dotyczącą innego spotu z tej akcji - w którym zdenerwowany Wilq wypowiada słowa zagłuszone pikowaniem (zobacz szczegóły).

Autorzy skarg dotyczących spotu mającego finał w sypialni zauważyli, że jest on emitowany w kanałach ogólnotematycznych o różnych porach, a animowany wstęp przyciąga do niego uwagę dzieci. - Reklama ta jest jednak dla nich szkodliwa. Trywializuje ona problem zdrady i oszukiwania bliskiej osoby. Bezkrytycznie ukazuje także - w domyśle - ryzykowne zachowanie seksualne - ocenił jeden z odbiorców. - Uważam, że kierowanie reklam do małoletnich, których głównym tematem jest seksualny „trójkąt", dodatkowo z - w domyśle - nieznaną osobą, jest działaniem szkodliwym dla dzieci, gdyż promuje on niewłaściwe wzorce zachowań. Karygodnym jest używanie tego typu treści do sprzedaży zwykłego napoju gazowanego - treści te bowiem nie znajdują żadnego uzasadnienia w charakterze promowanego produktu - dodał drugi widz.

W odpowiedzi na te zarzuty Hoop Polska podkreśliła, że w reklamie nie ma treści, które można by uznać za gorszące, takich jak nagość, epatowanie seksualnością czy obrazy aktywności seksualnej. Zdaniem firmy interpretowanie scen ze spotu jako pokazujących ryzykowne zachowania seksualne czy seksualny trójkąt jest nadinterpretacją. - Reklama jako całość, jak również poszczególne jej elementy są zgodne z dobrymi obyczajami jeśli wizerunki nie zawierają nagości. Ujęcia modelek w spocie są skromne (w szczególności porównując z licznymi powszechnie znanymi reklamami bielizny lub czasopism). Podobnie użyte slogany nie są ani obsceniczne ani agresywne - wyliczył producent. - Misją marki Hoop Cola jest otwieranie Polaków na siebie oraz podwyższenie kapitału społecznego w naszym kraju. Kampania marki - której elementem jest przedmiotowa reklama - ma na celu wywołanie dyskusji, o tym jakim narodem jesteśmy oraz polepszenie jakości relacji międzyludzkich - dodała firma.

Komisji Etyki Reklamy nie przekonały jednak te argumenty. Zwróciła ona za to uwagę, co pokazują kolejne ujęcia spotu: mężczyzny wraca do domu, mija porozrzucane części damskiej garderoby, zaniepokojony zagląda do sypialni, zastaje swoją partnerkę w łóżku z kobietą, zadowolony ochoczo przyłącza się do nich. W tym świetle według Komisji przekaz trywializuje relacje międzyludzkie, deprecjonuje utrwalone wzorce społeczne oraz powiela negatywne stereotypy. Dlatego nie powinien być kierowany do dzieci ani młodzieży, ponieważ nie uwzględnia stopnia ich rozwoju i może zagrażać ich dalszemu kształtowaniu się psychicznemu lub moralnemu.