SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Reklamy tygodnia: Always, Android, Burger King, Carrefour, PKO BP (wideo)

Tym razem w naszym cotygodniowym zestawieniu najciekawszych reklam znalazły się dwie reklamy polskie i trzy zagraniczne. To rodzime kampanie Carrefoura i PKO Banku Polskiego oraz zagraniczne spoty promujące marki Always, Burger King i Androida.

Always „Like a girl” z emotikonami
Agencja: Leo Burnett

Procter&Gamble odkąd zaczął promować markę Always z wykorzystaniem nowej platformy komunikacyjnej, wciąż zaskakuje. Zaskakuje tym, że w reklamach tego brandu zwraca uwagę na poważne problemy, które dotyczą głównego core targetu Always – młodych dziewczyn i kobiet. Dlatego zasługuje na wyróżnienie.

Procter & Gamble rozpoczął nową odsłonę kampanii marki Always pod hasłem „Like a Girl”. Tym razem jej bohaterki przekonują, że powszechnie stosowane w internecie emotikony są seksistowskie.

Najnowszy spot marki Always w całości poświęcony jest emotikonom. Procter & Gamble powołuje się w nim na fakt, że miliony młodych dziewczyn na całym świecie komunikuje się ze sobą właśnie za ich pomocą. Mają jednak z tym pewien problem, ponieważ emotikony dotyczące kobiet są dość stereotypowe. Są to głównie ikonki pokazujące, jak dziewczyna maluje paznokcie, zmienia ciuchy, robi masaż głowy, ścina włosy. Natomiast w przypadku chłopców wybór emotikonów jest znacznie większy. Są ikonki pokazujące określone dyscypliny sportu (surfowanie, pływanie, jazda na rowerze), odnoszące się do życia zawodowego itp.

Procter & Gamble powołuje się na badania, z których wynika, że ponad 1000 młodych kobiet w wieku od 16 do 24 lat w Wielkiej Brytanii jest zdania, że emotikony odnoszące się do kobiet są stereotypowe. Podobny ich odsetek uważa, że w ograniczony sposób prezentują interesy kobiet.

Marketer wyjaśnia też, dlaczego zwraca uwagę na rolę emotikonów - w czasach gdy tak silnie rozwijają się media społecznościowe i komunikatory internetowe, jest to szczególnie ważne, zwłaszcza w odniesieniu do młodych dziewczyn. Ponad 70 proc. nastolatek korzysta z nich kilka razy dziennie, a 82 proc. - codziennie.


Burger King: „Thank you McDonald's for being everywhere”
Agencja: Buzzman

Akcja Burger Kinga nie mogła przejść nieodnotowana w naszym zestawieniu. Po pierwsze ze względu na szybką reakcję na działania konkurenta, po drugie - sposób, w jaki odgryzł się rywalowi.

Sieć Burger King w najnowszej reklamie dopisuje zakończenie do ostatniej kampanii McDonald’s, w której ta firma podkreślała, że ma większą od Burger Kinga sieć swoich restauracji.

Kilka dni temu McDonald's zakpił z Burger Kinga w niestandardowej kampanii reklamowej prowadzonej we Francji. Przy trasie wyjazdowej z miejscowości Brioude postawił ogromny drogowskaz z logo konkurencyjnej firmy, a tuż pod nim zamieszczono komunikat, że do jej najbliższej restauracji jest 258 km. Obok umieszczono niewielką tablicę z informacją, że najbliższa restauracja drive -thru McDonald's jest oddalona jedynie o 5 km. W internecie zamieszczono dodatkowo spot pokazujący, jak powstawał drogowskaz.

Burger King w swojej najnowszej reklamie mści się na konkurencie i dopisuje własne zakończenie do jego spotu. W pierwszej części swojego klipu wykorzystuje kilka wątków z reklamy rywala, a potem pokazuje jak para młodych osób przejeżdża obok drogowskazu McDonald's i dojeżdża do restauracji tej firmy. Kierowca prosi w okienku o dużą kawę, informując, że ma przed sobą daleką drogę. Gdy odjeżdża z drive-thru McDonald's na ekranie pojawiają się słowa: „Only 253 km to go before your Whopper. Thank you McDonald's for being everywhere”. Potem para podróżująca autem pokazana jest, jak w restauracji Burger Kinga je Whoppery. Mężczyzna mówi do kobiety: „Wcale nie było tak daleko”.


PKO Bank Polski: „Razem widzimy więcej”
Agencje: DDB&Tribal, Universal McCann

Ta kampania warta jest uwagi, bo jak na sektor bankowy jest dość nieszablonowa. Przekonać do udziału w reklamach prezesów kilku dużych spółek, by podzielili się swoimi doświadczeniami, na pewno nie było łatwo. A to zdecydowanie uwiarygadnia przekaz.

W spotach prezesi Grupy Vistula, Trefla i produkującej odzież 4F spółki OTCF opisują zalety bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej w PKO BP, m.in. szerokie spektrum usług i elastyczność we współpracy z dużymi firmami. - Spoglądamy na sytuację biznesową klienta w dłuższej perspektywie, nie tylko przez pryzmat najbliższej transakcji. Nasz doradca, identyfikując konkretną potrzebę klienta, może zaoferować pełen wachlarz usług grupy kapitałowej, oprócz stricte bankowych, także ofertę domu maklerskiego, leasingu czy faktoringu. Klienci korporacyjni mogą więc liczyć na szeroką gamę produktów zaspokających każdą potrzebę finansową oraz na kontakt z najwyższej klasy doradcami - wylicza Paweł Pach, dyrektor pionu relacji z klientami korporacyjnymi w PKO BP.

To kolejna kampania oferowanej przez PKO BP bankowości korporacyjnej utrzymana w takiej stylistyce. W reklamach emitowanych w 2014 roku wystąpili prezesi PESA, Grupy Kęty i Grupy Raben, a wcześniej m.in. szefowie Polkomtela, Barlinka i Bakomy.
Obecna akcja reklamowa obejmuje telewizję (TVN24, TVN24 BiŚ, Polsat News i Polsat News 2) oraz prasę („Dziennik Gazeta Prawna”, „Puls Biznesu”, „Do Rzeczy”, „W Sieci”, „Forbes”, „MBA Manager Puls” i „Harvard Business Review Polska”).


Android - „Android: Rock, Paper, Scissors”
Agencja: Droga5

Spot jest ciekawy, bo jest animowany, co wciąż nie jest reklamową codziennością. Poza tym odwołuje się do wspomnień z dzieciństwa, a oglądając go, nie można doczekać się puenty.

Nowy spot promujący system Android od Google ma udowodnić, że przeciwieństwa i różnice nie muszą oznaczać wrogości. Najlepszy przykład to przyjaźń trzech bohaterów popularnej dziecięcej gry w „Papier, kamień, nożyce”.

Zrealizowany w animowanej technice spot zatytułowany „Android: Rock, Paper, Scissors” odwołuje się do popularnej wśród dzieci gry, w której kamień pokonuje nożyce, nożyce tną papier, a ten z kolei ma przewagę nad kamieniem.

W reklamie Androida jest inaczej. Dręczony przez kolegów papier spotyka przychylne nożyczki i wspólnie pomagają kamieniowi pokonać jego wrogów.

Zrealizowana z wdziękiem krótka opowieść ma ilustrować hasło: „Możemy być razem, choć nie tacy sami”, które odnosi się do środowiska ekosystemu Androida, gdzie na jednej platformie funkcjonuje wiele urządzeń pochodzących od bardzo różnych producentów.


Carrefour - „Co zamierza Napoleon?”
Agencja: Saatchi&Saatchi/Interactive Solutions

Świetna akcja teaserowa. Wzorowo przygotowana. Miejmy nadzieję, że jej rozwinięcie będzie równie zaskakujące.

Od kilkunastu dni trwa teaserowa kampania reklamowa pod hasłem „Co zamierza Napoleon?”. W ramach kampanii emitowane są dwa spoty pokazujące scenki z Luwru z udziałem Napoleona. W jednym legendarny władca Francji pyta polskiego ambasadora, gdzie mieszkańcy naszego kraju jeżdżą na wakacje i jest zdziwiony istnieniem internetu. W drugim szykuje się do sprzedaży swojej rezydencji.

Oba spoty, a także reklamy internetowe i outdoorowe, odsyłają na stronę CozamierzaNapoleon.pl, na której znajduje się informacja, że właściwa odsłona kampanii zacznie się od marca.

Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl jest to nowa kampania sieci supermarketów Carrefour. Potwierdza to także fakt, że na stronach CozamierzaNapoleon.pl i Carrefour.pl znajdują się identyczne, słowo w słowo, teksty opisujące politykę korzystania z plików cookies.

Akcja marketingowa ma być prowadzona przez okres wiosenno-letni. Jest związana m.in. z rozszerzeniem sieci  stacjonarnych sklepów Carrefour oraz uruchomieniem pod koniec ub.r. internetowego sklepu z elektroniką.

Dołącz do dyskusji: Reklamy tygodnia: Always, Android, Burger King, Carrefour, PKO BP (wideo)

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
olo
witajcie, najbardziej g... reklama ostatnio,
to dlaczego Napoleon uczy sie polskiego,
to w rtadio, g... straszne, co mnie to obchodzi ?
odpowiedź
User
box
haha a parówkowy portal zrobił śledztwo i według nich "co zamierza napoleon" to akcja amazona
odpowiedź