Robert Socha odchodzi z TVN

Dziennikarz śledczy TVN, Robert Socha, złożył wypowiedzenie i odchodzi z pracy. W stacji przepracował łącznie 18 lat. Z wykształcenia jest prawnikiem - niewykluczone, że z tym fachem będzie wiązał swoją przyszłość zawodową.

jk
jk
Udostępnij artykuł:

Socha mówi nam, że rozstał się ze stacją, gdyż "chodziło o pryncypia". - Nie chcę publicznie komentować przyczyn - dodaje. W  ostatnich latach pracował jako reporter „Superwizjera”. Ze TVN-nem związał się w 2003 roku - jako reporter krakowskiego oddziału stacji. W latach 2013-2016 - producent programu „Uwaga” i „Superwizjer” w oddziale w Krakowie. W roku akademickim 2016/2017 był stypendystą Fundacji Niemana na Uniwersytecie Harvarda w USA. Po ponad trzech latach i 10-miesięcznej przerwie, we wrześniu 2017 roku, został reporterem śledczym i związał się z „Superwizjerem”.

Z wykształcenia jest jednak prawnikiem po Uniwersytecie Jagiellońskim. W 2019 roku został laureatem nagrody MediaTOR w kategorii ReformaTOR (za materiały, które zmieniają rzeczywistość). Nagrodzono go za reportaż ,,To było niby samobójstwo. Tajemnica śmierci 19-letniego Jakuba”. Jest też autorem książek, w tym jednej o sprawie Krzysztofa Olewnika.

jk
Autor artykułu:
jk
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nadchodzą zmiany w pisowni języka polskiego. To głębsza reforma niż w innych krajach

Nadchodzą zmiany w pisowni języka polskiego. To głębsza reforma niż w innych krajach

Z wizytą w redakcjach. Tam byliśmy w 2025 roku

Z wizytą w redakcjach. Tam byliśmy w 2025 roku

Co oglądali Polacy
w 2025 roku? Przegląd trendów z serwisu Filmweb

Co oglądali Polacy
w 2025 roku? Przegląd trendów z serwisu Filmweb

Rośnie oglądalność telewizji z opóźnieniem. Jak przewinąć kanały?

Rośnie oglądalność telewizji z opóźnieniem. Jak przewinąć kanały?

Marki zwiększyły aktywność na TikToku. Znacząca zmiana

Marki zwiększyły aktywność na TikToku. Znacząca zmiana

Zygmunt Solorz i stare kolędy. Rzecznik  Polsatu dementuje

Zygmunt Solorz i stare kolędy. Rzecznik Polsatu dementuje