SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ruszył Sprzedajemy.pl - serwis zakupów lokalnych zintegrowany z Facebookiem

Udostępniono serwis e-commerce Sprzedajemy.pl mocno zintegrowany z Facebookiem. Twórcy strony określają ją jako nieaukcyjną alternatywę dla Allegro. Portal chce docelowo obsługiwać 5 mln ofert handlowych.

Na Sprzedajemy.pl przedmioty nie są wystawiane do licytacji, tylko z cenami określonymi przez sprzedawców. W serwisie nie trzeba się rejestrować – wystarczy zalogować się przy pomocy swojego konta na Facebooku. Za wystawienie i sprzedaż przedmiotu nie są pobierane żadne opłaty ani prowizje.

Spółka w pierwszych latach działalności nie będzie pobierać opłat od handlujących za jej pośrednictwem, ma zabezpieczone finansowanie od inwestorów – wynika z wypowiedzi prezesa firmy Tomasza Moroza.



Transakcje w serwisie są zawierane lokalnie, bezpośrednio między sprzedającym a kupującym. – Kontakt osobisty ma bardzo wiele zalet, a przede wszystkim znacznie zwiększa bezpieczeństwo transakcji – opisuje Tomasz Moroz. – Kupujący może obejrzeć każdą rzecz przed dokonaniem zapłaty i nie musi ponosić kosztów przesyłki, natomiast sprzedający unika problemów związanych z pakowaniem przedmiotu i jego czasochłonną wysyłką – dodaje.

Twórcy Sprzedajemy.pl jako swoje inspiracje wymieniają serwisy handlu opartego na kontakcie bezpośrednim z zachodu Europy, np. szwedzki Blocket czy francuski Leboncoin. Nowy serwis jest skierowany do osób prywatnych, a nie sklepów i firm, czym ma zasadniczo różnić się od innych polskich witryn e-commerce z Allegro na czele.

Patrząc na europejskie portale o takim samym modelu działalności jak nasz uważam, że w ciągu roku powinniśmy obsługiwać kilkaset tysięcy ofert, a docelowo możemy obsługiwać nawet 5 mln ofert na naszym serwisie. W pierwszych latach chcemy być całkowicie darmowi i nie myślimy o jak najszybszym dążeniu do osiągnięcia zysków. Mamy środki finansowe w kwocie kilku milionów złotych od naszych inwestorów – osób prywatnych z kraju i zagranicy, m.in. Szwecji – powiedział Tomasz Moroz.

Dodatkowe możliwości ma zapewnić Sprzedajemy.pl integracja z Facebookiem. – Użytkownicy posiadający konto na Facebooku zobaczą rzeczywistych sprzedawców i listę wspólnych znajomych, którzy będą o wiele lepszym źródłem rekomendacji o sprzedawcy, niż anonimowe komentarze na portalach aukcyjnych. Będą mogli zobaczyć, co sprzedają ich znajomi i promować swoje oferty bezpośrednio na Facebooku – wylicza Daniel Tidebrink, członek zarządu Sprzedajemy.pl.

Spółka podaje, że po czterech tygodniach testów pozyskała 60 tys. fanów na Facebook, wystawionych zostało ok. 8 tys. ofert sprzedaży.

Według Tomasza Moroza po kilku latach działalności portal może wprowadzić mikropłatności lub nieinwazyjne reklamy.

W krajach takich jak Szwecja czy Fracja portale o naszym modelu przegoniły popularnością portale o aukcyjnym modelu działalności jak w Polsce Allegro. Uważam, że na podstawie badań jakie przeprowadziliśmy z pomocą instytutu Homo Homini, zdecydowanie jest miejsce i potencjał wzrostu dla takiego portalu jak nasz ponieważ Polacy chcą i mają co sprzedawać – dodał Moroz.

Dołącz do dyskusji: Ruszył Sprzedajemy.pl - serwis zakupów lokalnych zintegrowany z Facebookiem

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kuba Talk
A Murator uruchomił kilka dni temu całkiem fajny portal ogloszeniowy www.ofero24.pl i po woli budują machine mogaca spokojnie konkurować z allegro, z gratka. Trzymam za nich kciuki. Powodzenia muratorowcy
Ofero24 będę bacznie obserwował
jak się rozwija:)
odpowiedź
User
Bumer
"...wystarczy zalogować się przy pomocy swojego konta na Allegro" ?? Chyba za pomocą konta na Facebook'u !!!
odpowiedź
User
Fasolka
Moroz wspomina o 5 mln ofert - ambitnie, bardzo. Jednak we Francji tego typu serwis jest wyjątkowo popularny, bywam tam często i mam szanse go sprawdzać, więc tym bardziej jestem ciekawa jego polskiego odpowiednika.
odpowiedź