Rząd chce szybkich blokad treści w internecie. PiS: to cenzura

W rządowym projekcie ustawy wdrażającej unijne rozporządzenie DSA dodano przepis, na podstawie którego prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej może nakazać natychmiastową blokadę wskazanych treści w internecie.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:
Rząd chce szybkich blokad treści w internecie. PiS: to cenzura

Jak opisał „Dziennik Gazeta Prawna”, na mocy przepisów dodanych w rządowym projekcie ustawy prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł nakazać natychmiastowe zablokowanie treści w internecie, które uzna za naruszające dobra osobiste lub prawa własności intelektualnej, wyczerpujące znamiona czynu zabronionego albo pochwalające lub nawołujące do popełnienia takiego czynu.

Prezes UKE będzie rozpatrywał każdą sprawę w ramach postępowania trwającego od 2 do 21 dni. W postępowaniu nie będzie uczestniczyć autor analizowanych treści.

Decyzje prezesa UKE będą podlegać natychmiastowej wykonalności, bez zgody sądu.

Ministerstwo Cyfryzacji dodało przepisy po konsultacjach

Przepisy wprowadzające tę procedurę dodano w rządowym projekcie ustawy wdrażającej do polskiego porządku prawnego unijne rozporządzenie DSA (akt o usługach cyfrowych). Pojawiły się one już po przeprowadzeniu konsultacji publicznych. Projekt jest przygotowywany przez Ministerstwo Cyfryzacji.

Przygotowywane przepisy niepokoją niektóre organizacje zajmujące się wolnością słowa. Konrad Siemaszko, prawnik i koordynator programu Wolność Słowa w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, ocenia je jako bardzo duże ryzyko, mimo że w niektórych sytuacjach może pojawić się konieczność pilnej blokady wskazanych treści.

- Tak daleko idące środki są jednak dopuszczalne tylko w wyjątkowych oko-licznościach i zawsze muszą być obudowane odpowiednio silnymi gwarancjami proceduralnymi, mającymi na celu ograniczenie ryzyka arbitralnego i nadmiernie szerokiego stosowania takich kompetencji - komentuje Siemaszko na łamach „DGP”.

Opozycja straszy cenzurą

Proponowane regulacje skrytykowali niektórzy politycy opozycji. - Tusk będzie wprowadzał pełnoprawną cenzurę. Zaczęło się od sugestii zamknięcia twittera, ale ta władza boi się jakichkolwiek przejawów wolności informacji. Chcą wyłącznie kontrolowanej przez siebie propagandy - skomentował na platformie X poseł PiS Radosław Fogiel.

- Nie da się tego określić inaczej: rząd chce wprowadzenia cenzury internetu - podkreślił poseł PiS Paweł Jabłoński. - Podajcie dalej. Wyślijcie znajomym - inaczej się nie dowiedzą: media rządowe i prorządowe będą próbowały to przemilczeć. Jedyny sposób żeby ich zatrzymać to masowy, powszechny sprzeciw! - zachęcił

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe