SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Gwiazda „Sex/Life” Netfliksa, Sarah Shahi, w wywiadzie wyznała, że nie miała wsparcia platformy na planie zdjęciowym

Aktorka znana z serialu „Sex/Life” Netfliksa skomentowała zmiany fabularne, które zaszły w drugim sezonie, porównała warunki pracy na obydwu planach i opowiedziała o występowaniu w jednej produkcji ze swoim partnerem, Adamem Demosem. Netflix nie będzie zadowolony.

Sarah Shahi szczerze opowiedziała o drugim sezonie „Sex/Life” i o tym, że był dla niej większym wyzwaniem niż pierwszy. Podczas występu w podcaście „Not Skinny but Not Fat”, aktorka wyznała, że nie chciała przerywać pracy na planie, ale zmagała się wówczas z trudnościami i nie mogła liczyć na wsparcie producentów.

Kulisy pracy nad serialem

„Zdecydowanie nie miałam wsparcia, takiego jak w pierwszym sezonie” – powiedziała Shahi. „Praca na planie stała się dla mnie zupełnie inną jakością i nie boję się tego powiedzieć. Zmagałam się ze scenariuszem… Wiem, że po tym wszystkim, co powiedziałam, już nigdy więcej nie będę pracowała dla Netflksa, ale nie mogę kłamać” – wyjaśniła.

Pomimo jej zmagań w drugiej serii serialu, która zadebiutowała w marcu, aktorka wyjaśniła, że wiele tematów serialu – druga szansa, romans, rozwód, współrodzicielstwo – nadal bardzo jej odpowiada.

„To było po prostu trudne, ale to część tego, co robię” – podkreśliła. „Nie zawsze będę się dogadywać lub zgadzać z filmowcem. Nie zawsze będzie mi się podobało to, co muszę zrobić lub powiedzieć, ale na tym polega moja praca, staram się, aby moja rola była wiarygodna”.

Losy bohaterki

Jedną z rzeczy, które Shahi chciałaby zmienić, była jej postać, Billie, spędzająca więcej czasu samotnie; aktorka wie, że Netflix ograniczył sezon do sześciu odcinków, co utrudniło wprowadzenie zmian. Wyjaśniła, że nie słyszała nic o trzecim sezonie, ale rozumie, że w przypadku Netfliksa wszystko zależy od oglądalności.

Jeśli chodzi o sezon drugi, widzowie byli rozczarowani, że nie zobaczyli więcej Brada (w tej roli Adam Demos), który miał zmniejszoną rolę, aby umożliwić Billie zbudowanie nowego związku.

Aktorka narzeka na zmiany fabularne

„W drugim sezonie to był koszmar” – powiedziała Shahi w podcaście o tym, że nie mogła grać z Adamem Demosem, swoim życiowym partnerem. „Byłam wkurzona, że nie mogłam z nim tak dużo pracować jak wcześniej, ponieważ bardzo podobały mi się nasze historie, lubiłam z nim pracować, był genialnym partnerem scenicznym”.

Wyjaśniła również, że powodem, dla którego czuje, że ludzie zakochali się w Billie i Bradze w pierwszym sezonie, było to, że aktorzy zakochiwali się w sobie również w prawdziwym życiu.

„Nigdy nie grałam postaci, która była w kimś zakochana, a potem w prawdziwym życiu byłam zakochana w odtwórcy tej roli” — powiedziała. „I myślę, że to właśnie sprawiło, że Brad i Billie stali się tak popularni, ponieważ ludzie naprawdę czuli prawdziwe iskry między nami. Jest taki poziom komfortu, którego nie można udawać”.

„Gdybym mogła być Billie przez pięć kolejnych sezonów, zrobiłabym to” – powiedziała. „Czuję, jak bardzo zmaga się z życiem, a granie Billie jest dla mnie jak terapia”.

Netflix kilka dni po wywiadzie, zdecydował o kasacji serialu, trzeci sezon nie powstanie. Naszą recenzję drugiej odsłony znajdziecie tutaj.

Netflix ma globalnie 230 mln subskrybentów

Netflix nie podaje, ilu użytkowników ma w Polsce. Z danych Mediapanel wynika, że platforma, jako strona www oraz aplikacja na urządzenia mobilne i smart tv, przyciągnęła 12,92 mln polskich internautów, z których każdy spędził tam średnio 7 godzin, 10 minut i 47 sekund. Zasięg platformy wyniósł 43,55 proc.

W IV kwartale 2022 r. liczba subskrybentów Netfliksa urosła o 7,66 mln do 230,75 mln. Natomiast wzrost przychodów wyhamował do 1,9 proc., a zysk netto skurczył się z 607 do 55 mln dolarów. Współzałożyciel platformy Reed Hastings z funkcji jednego z szefów platformy przeszedł do jej rady dyrektorów.

Serial „Sex/Life” dostępny jest w serwisie Netflix.

 

Dołącz do dyskusji: Gwiazda „Sex/Life” Netfliksa, Sarah Shahi, w wywiadzie wyznała, że nie miała wsparcia platformy na planie zdjęciowym

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mordo Siuris
Pewnie głosowała na pìsowców, więc nie miała wsparcia platformy.
odpowiedź