SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Show Up - rozrywka dla każdego? (artykuł sponsorowany)

Pokazywanie w Internecie nagości i zachęcanie do zachowań seksualnych na pewno nie jest żadną misją społeczną. Dlatego też popularna strona Show Up nie musi zachęcać nikogo do tego, by został jej wielbicielem, użytkownikiem, czy też zarabiał dzięki niej pieniądze. Wszystko zależy od samych zainteresowanych, a że zainteresowanie jest, to i zyski pewne oraz niemałe.

Show Up – nowe zjawisko?

Wbrew pozorom Show Up nie jest nowym zjawiskiem na polskim rynku erotycznym, niemniej jest to strona ciesząca się największą popularności i w związku z tym budząca najwięcej kontrowersji. To także pierwsza ze stron, które tak mocno obudziły zainteresowanie mediów, że zaczęto poświęcać jej coraz więcej uwagi. Przed Show Up była Interia, Cam4 oraz fotka.pl

Co można i ile to kosztuje

Jak się okazuje można tu wszystko, a ile to kosztuje zależy od osobny, która robi „show”. Jest tu trochę jak na targu. Można wybrać odpowiedni towar i potargować się o cenę. Obie strony transakcji muszą być usatysfakcjonowane. Niektórzy decydują się na klasyczny striptiz, inni na coś więcej. Można porozmawiać i zobaczyć ofertę, a później zdecydować się na priv. Osoba będąca przed kamerką spełnia życzenia osoby będącej za kamerą, tak jak aktorzy spełniają polecenia reżysera. W praktyce jeśli ktoś ma ku temu zacięcie, może zbudować własną fabułę i stworzyć własny film porno.

Prawdopodobnie właśnie na tym opiera się popularność takich stron jak Show Up. Jeden z internautów, podpisujący się nickiem Ostia podsumował temat Show Up w ten sposób: „Brak rozumu, kasy? Ambicja zostania gwiazdą porno?”. Jego koleżanka z forum znalazła tu też wątek psychologiczny pisząc o Show Up: „… czyli do jakiego stopnia człowiek może się posunąć, by uzyskać jakąkolwiek formę akceptacji”.

Dlaczego sprzedają się na Show Up
Jeden z blogerów, nie kryjąc swojej niechęci i obrzydzenia dla takich stron jak Show Up, jednocześnie przyznaje, że zna je bardzo dobrze, ponieważ bywa na nich często. Na łamach swojego bloga dywaguje nawet na temat tego co mogło skłonić taką gwiazdę Show Up jak Nikita, do sprzedawania siebie w ten sposób i co sprawiło, że jest ona dumna z wielkiej oglądalności jaką cieszy się jej „show”. Bloger doszukuje się tu traumatycznych przeżyć z dzieciństwa, być może nie zdając sobie sprawy z tego, że niektóre osoby mają wielką potrzebę ekshibicjonizmu, którą mogą realizować dzięki takim stronom jak Show Up. Przecież nikt nie zmusza oglądających, ani tych którzy oferują „show”, do takiego a nie innego sposobu na życie. Potępiający powinni sobie bowiem uświadomić jedną rzecz. Dopóki jest zapotrzebowanie na  „show”, dopóty biznes kwitnie.

W sieci pojawiają się także tego typu opinie o stronie Show Up (zachowana pisownia oryginalna): „No ale trzeba przyznać, że ktos kto wpadł na pomysł z takimi amatorskimi showupami miał łeb do interesów”. Pod jednym z nieprzychylnych artykułów na temat Show Up można też przeczytać tekst napisany przez jedną ze szczególnie zbulwersowanych „artystek” „show” (zachowano pisownię oryginalną): „brawo!!! faktycznie ktos kogo nie stac na zetoniki albo jedzie na sepa albo jak opisujesz umoralnia wszystkie panny a w trakcie wali konia i sie cieszy jaki on jest moralny...co do szanowania samej siebie hmmm te ktore pisza o nas ze sie nie szanujemy poprostu nie maja co pokazac...a co do tanich dziwek-panowie nie macie pojecia ile zarabiamy..i uwiezcie po kasie z SU zadna z nas nie pujdzie sie dupic "za piwo" Lisiczkaa25”

Show Up uzależnia

Innym zjawiskiem związanym z Show Up, jest uzależnienie. Od Internetu bardzo łatwo się uzależnić, czego dowodzą wszystkie do tej pory przeprowadzana badania. To uzależnienie jest silniejsze niż instynkt macierzyński, a nawet potrzeby fizjologiczne. Internet bardzo poważnie uzależnia, więc jeżeli już ktoś zagustował w Show Up - nawet jeśli je potępia (tak jak wspomniany wyżej bloger) - będzie zmuszony tu powracać, bo to efekt tego uzależnienia od Internetu. Można sobie wmawiać, że Show Up ogląda się tylko po to, by wyśledzić wszelkie okropności jakie się tam dzieją, ale prawda jest taka, że to „show” wciąga jak dobra gra, a moralność nie ma tu już nic do rzeczy.

Co powie na to ksiądz, koledzy i rodzina?
Należy rozgraniczyć dwie sprawy. Jest duża grupa osób, która zarabia na przedstawieniach w Show Up naprawdę dobre pieniądze. Tę grupę reprezentuje na przykład internauta, który pisze(zachowana pisownia oryginalna): „jak zwykle pierdoleni hipokryci i misjonarze w komentach. xD rzygac to sie chce na wasze islamskie zapedy, mordy honorowe i moralnosc dla biedakow (bo biedak nic nie ma, to chociaz sie swoja moralnoscia popodnieca). a co was to obchodzi co laski robia ze swoim cialem? jakos jak robotnik na budowie zarabia swoim to nikt sie nie czepia, a nawet wielu go chwali ze ciezko haruje. pokazy, prostytucja itp to zwykla praca jak kazda inna. moja dziewczyna tez zarabia na pokazach i to jeszcze za moja namowa, bo bardzo mi sie taki wyzwolony model podoba. pieprze wasze wartosci, mozcie zrec trawe z gownem spod bloku, a my bedziemy mieli pieniadze i fajne beztroskie zycie. :)”. Ludzie ci nie przejmują się ani opinią znajomych ani też księdza. Znaleźli sposób na to, by praca przynosiła im zadowolenie, a że jest to akurat tego typu praca wydaje się im nie przeszkadzać. Na Show Up są także osoby (i jest ich bardzo wiele), które nie traktują „show” jak pracy, tylko jak dobrą rozrywkę.

Nie ma danych statystycznych, w których przedstawione są konkretne liczby na temat ekshibicjonistów w Polsce lecz seksuolodzy uważają, że jest to dość powszechne zjawisko. Szafowanie swoją intymnością stało się bardzo popularne, a granice prywatności zostały zatarte. Można więc założyć, że w przyszłości powstaną inne strony typu - Show Up i także będą się one cieszyły popularnością.

Dołącz do dyskusji: Show Up - rozrywka dla każdego? (artykuł sponsorowany)

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kasia
Wolę zarabiać na http://www.liveshow.pl

Zarabiam tam około 2500 zł na miesiąc za kilka godzin dziennie, rewelacja :) Bo nie wychodzę z domu i mam stałych klientów na pokazy erotyczne
odpowiedź
User
no name
Przeczytałem lecz chyba nie zrozumiałem ... :/ , przykro mi , za mało ruchu chyba ostatnio mam i świeżego powietrza
odpowiedź
User
Ania
Ja swojego faceta tez kiedyś przyłapałam, jak wchodzil na takie stronki, gdzie były sex kamerki, chaty erotyczne itp. Przyznam, że raz weszłam z ciekawości, ale jakoś mnie to nie ruszyło. Wydaje mi się, zwze niektóre te laski to są totalnie nieprawdziwe. Ale taki chat w ramach gry wstępnej mógłby być chyba całkiem niezły, ale zabawa z własnym partnerem, a nie z kimś obcym
odpowiedź