SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Skargę nadzwyczajną ws. wyroku na Cezarego Gmyza rozstrzygnie... żona znanego polityka PiS

Wyznaczono już sędzię, która rozpatrzy skargę nadzwyczajną, którą skierował do Sądu Najwyższego zastępca prokuratora generalnego w sprawie prawomocnego orzeczenia skazującego Cezarego Gmyza za naruszenie dóbr osobistych adwokata Ryszarda Bedryja w artykule zamieszczonym w „Rzeczpospolitej” 10 lat temu. Sędzią sprawozdawcą została Elżbieta Karska, żona znanego polityka PiS Karola Karskiego - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Wokół sędzi pojawiły się kontrowersje po tym, jak została powołana na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. - Mnie to nie dziwi, wiedziałem od początku, że ta sprawa trafi w tzw. „dobre ręce” - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Ryszard Bedryj, radca prawny i adwokat. 

Przypomnijmy: Cezary Gmyz i wydawca „Rzeczpospolitej” zostali pozwania przez adwokata Ryszarda Bedryja za tekst „Prokurator na podsłuchu CBA” opublikowany w dzienniku w maju 2012 roku. Zacytowano w nich fragmenty podsłuchów rozmów telefonicznych z lat 2009-2010, z których miało wynikać, że Bedryj brał udział w korumpowaniu jednego z wrocławskich prokuratorów. 

Adwokat w pozwie domagał się przeprosin i 30 tys. zł na cel społeczny. Uzasadniał, że wskutek tekstu stracił część klientów. Proces przeszedł przez kilka instancji sądowych. W pierwszej uwzględniono powództwo Ryszarda Bedryja, w drugiej je oddalono, a wtedy adwokat skierował skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który w 2017 roku skierował sprawę do ponownego rozpoznania. 

Wiosną 2018 roku Sąd Apelacyjny prawomocnie nakazał Gmyzowi i wydawcy „Rzeczpospolitej” przeprosiny i zapłatę 30 tys. zł. W uzasadnieniu oceniono, że tezy postawione w tekście „były pozbawione podstaw prawnych i nie zasługiwały na uwzględnienie w jakiejkolwiek części”, a dziennikarz „dysponował jedynie pozyskanymi od anonimowych osób (funkcjonariuszy CBA) skompilowanymi materiałami rozmów, które zostały opatrzone streszczeniami jeszcze innych nieznanych rozmów i objaśnieniami porządkującymi sekwencję”.

Czytaj także: Cezary Gmyz przegrał proces z Janem Pińskim. Nagły zwrot akcji w sprawie o zniesławienie

Zastępca Ziobry skierował skargę nadzwyczajną ws. Gmyza

Pod koniec lutego ubiegłego roku Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej” ujawnił, że do Sądu Najwyższego trafiła skarga nadzwyczajna na prawomocne orzeczenie w tej sprawie. Skargę, skierowaną przez Roberta Hernanda, zastępcę prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, będzie rozpatrywać Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Pismo liczy 65 stron, a Hernand przekonuje w nim, że Cezary Gmyz „w sposób nie budzący żadnych wątpliwości wykazał, że publikacja nastąpiła w obronie uzasadnionego interesu społecznego i z zachowaniem wymaganej staranności i rzetelności dziennikarskiej”, a w artykule nie naruszył prawa prasowego ani dobrego imienia Ryszarda Bedryja.

Jak dowiedziały się Wirtualnemedia.pl, na sędzię sprawozdawcę w tej sprawie została wyznaczona Elżbieta Karska, żona europosła PiS Karola Karskiego, który związany jest z Jarosławem Kaczyńskim już od lat 90. i Porozumienia Centrum. Nominacja Karskiej w marcu 2022 roku na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, wzbudziła duże kontrowersje. Izba ta zajmuje się m.in. rozstrzyganiem protestów wyborczych i stwierdza ważność wyborów. Z kolei Elżbieta Karska specjalizuje się w prawie międzynarodowym i nie ma doświadczenia w orzekaniu w sądzie. 

Ale to nie wszystko. Jak ujawniła w marcu tego roku “Gazeta Wyborcza”, Karska “orzeka w SN ze specjalnym wspomaganiem”. Ma asystenta, Pawła Buconia, sędziego Sądu Okręgowego w Lublinie, który specjalizuje się w prawie cywilnym. "W SN powszechnie wiadomo, że Karska bez zaufanego asystenta nie byłaby w stanie rozpoznać żadnej sprawy. Nie ma umiejętności sędziego" - powiedział gazecie informator. Dodał, że sędzia Bucoń nie tylko pomaga Karskiej w pracy, ale też wozi ją jako kierowca. O osobistego asystenta dla żony polityka miało zabiegać Ministerstwo Sprawiedliwości. Biuro prasowe SN przyznało dziennikowi, że doszło do wymiany pism między prezesem SN a resortem sprawiedliwości ws. delegacji sędziego Pawła Buconia. 

Czytaj także: Cezary Gmyz przyznał w TVP Info, że powiedział nieprawdę o polityku PO

- Niedawno się dowiedziałem, że sędzią będzie Elżbieta Karska. Instytucja skargi nadzwyczajnej służy tylko do tego, żeby wyroki, które nie są zgodne z życzeniami PiS, były zmieniane. Przykładem jest sędzia Waldemar Żurek - kilka skarg nadzwyczajnych zmieniło wcześniejsze prawomocne wyroki w jego sprawie. Mnie to nie dziwi, wiedziałem od początku, że ta sprawa trafi w tzw. „dobre ręce”. I trafiła - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Ryszard Bedryj, radca prawny i adwokat, założyciel Kancelarii Pretor. 

 

Dołącz do dyskusji: Skargę nadzwyczajną ws. wyroku na Cezarego Gmyza rozstrzygnie... żona znanego polityka PiS

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Reformy Ziobry
Do zwolenników Dobrej Zmiany: Takiej reformy sądownictwa chcieliście w 2015 roku? Ręczne sterowanie doborem składów przez Partię i wyroki motywowane politycznie. Powrót do najgorszych czasów PRL.
odpowiedź
User
haha
"Losowanie".
odpowiedź
User
34343556546
No co za pisowski przypadek...
odpowiedź