SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Lokalna „Wyborcza” i portal epoznan.pl opublikowały zdjęcia ofiary niedzielnej strzelaniny

Poznańskie wydanie „Gazety Wyborczej”, a także portal epoznan.pl opublikowały w poniedziałek sekwencję zdjęć z niedzielnej strzelaniny, w której zginął bloger Kordian Domagała. Widać na nich zastrzelonego mężczyznę i zrozpaczoną kobietę, a na fotkach zamieszczonych przez drugi z portali – także popełniającego samobójstwo napastnika. Po fali krytyki ze strony czytelników i niektórych dziennikarzy, „Wyborcza” zdecydowała wczesnym popołudniem o wyblurowaniu zdjęć. Redaktorzy naczelni w rozmowach z portalem Wirtualnemedia.pl wyjaśniają, skąd decyzja o publikacji drastycznych fotografii.

W niedzielę koło godz. 17.00 w centrum Poznania doszło do dramatycznych wydarzeń. Mężczyzna podszedł do pary młodych ludzi, zastrzelił partnera kobiety, a potem popełnił samobójstwo. Ofiarą był Kordian Domagała, bloger, aktywista i artysta (prawdziwe imię: Konrad; w mediach społecznościowych przyjął imię „Kordian”).

Informację o tym podały zarówno wielkopolskie, jak i ogólnopolskie media. Dwa z portali: poznańska „Wyborcza” i epoznan.pl zamieściły stopklatki z krążącego po sieci amatorskiego filmu, dokumentującego chwilę tragedii. Widać na nich zarówno leżącego na ziemi zastrzelonego Kordiana Domagałę, jak i szalejącą z rozpaczy jego partnerkę oraz napastnika, mierzącego do swojej ofiary z broni. Epoznan.pl zamieścił sekwencję stopklatek: na pozostałych widać moment, gdy atakujący przykłada sobie pistolet do skroni, a następnie widać jego zwłoki na chodniku. Te zdjęcie wywołały burzę wśród komentujących czytelników, ale i wśród dziennikarzy.

"Totalnie niezrozumiały wybór"

Komentujący na stronie Poznan.wyborcza.pl odnosząc się do fotografii najczęściej nawoływali po prostu do jej usunięcia, wskazując, że to nie miejsce na tak drastyczne ujęcia. „To mówicie, że zamieszczanie takich zdjęć z ciałem zamordowanego człowieka ma coś wspólnego z zasadami etycznego dziennikarstwa? Z zasadami dziennikarstwa w ogóle?” – pytał na Twitterze b. redaktor naczelny „Głosu Wielkopolskiego”, publicysta Wojciech Wybranowski.

Zaś redaktor wydawnictwa Czarne, Łukasz Najder, pointował: „Gratuluję doboru zdjęcia-zajawki rodem z tabloidu, na którym uwieczniono śmierć i czyjąś niewyobrażalną tragedię. Nam nie jest wszystko jedno, gdy chodzi o odsłony i lajki”. „Fatalny i totalnie niezrozumiały dobór zdjęcia. Ponadto zupełnie w poprzek obowiązującego kiedyś w Wyborczej kodeksu” – pisał z kolei Jakub Medek z TOK FM.

 

"Przeprowadziliśmy wewnętrzną dyskusję, wyblurowaliśmy"

W poniedziałek po południu redakcja „Gazety Wyborczej” zdecydowała o zamazaniu kontrowersyjnej fotki. - Opublikowaliśmy stopklatkę z filmu, który jest powszechnie dostępny w internecie. Od początku mieliśmy przekonanie, że niewłaściwe byłoby publikowanie nagrania - a z drugiej strony tragedia, jaka miała miejsce w niedzielne popołudnie, jest w mieście głośna i naszym zadaniem jest wyjaśnienie jej przebiegu – informuje portal Wirtualnemedia.pl Paula Skalnicka, redaktor naczelna "Gazety Wyborczej" w Poznaniu. - Wsłuchiwaliśmy się dziś w głosy czytelników, przeprowadziliśmy wewnętrzną dyskusję i zdecydowaliśmy o wyblurowaniu stopklatki – dodaje.

Żadnych zmian w zdjęciach nie naniósł natomiast portal epoznan.pl. - Naszym celem jest informowanie czytelników o tym co dzieje się w Poznaniu. Nie zdecydowaliśmy się na publikację nagrania wideo z tego zdarzenia (choć je posiadamy), ale uznaliśmy, że publikacja niewyraźnych stopklatek, bez możliwości rozpoznania kogokolwiek na zdjęciach nie narusza norm społecznych, a jest bardzo czytelną relacją z tego co się wydarzyło. Widzimy, że podobnie zrobiła „Gazeta Wyborcza”. Obserwując media amerykańskie i to jak relacjonuje się tam zdarzenia z użyciem broni, uważam, że nasza relacja nie jest bardziej kontrowersyjna – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Witold Kundzewicz, redaktor naczelny portalu.

Zmarły tragicznie Kordian Domagała był kandydatem do łódzkiej rady miejskiej łódź w wyborach samorządowych w 2014 r. Startował z komitetu wyborczego Nowa Prawica – Janusz Korwin-Mikke, ale nie uzyskał mandatu. Działa też w stowarzyszeniu Wolne Miasto Łódź, które pożegnało swojego działacza w mediach społecznościowych.

Drastyczne zdjęcia czasem mają uzasadnienie

W kwietniu 2022 roku „Gazeta Wyborcza” opublikowała na pierwszej stronie drastyczne zdjęcia z ukraińskiej Buczy. Portal Wyborcza.pl publikował z kolei dwie fotorelacje, pełne równie drastycznych ujęć. Wówczas jednak dziennikarze znajdowali uzasadnienie dla tych publikacji: - To element tragicznej rzeczywistości w okupowanej Ukrainie. Zadaniem dziennikarzy jest ją pokazywać - mówił Bartosz Wieliński, zastępca naczelnego „Wyborczej”.

– W tej medialnej grze chodzi o to, żeby dotrzeć do wrażliwości ludzi, a ta wrażliwość - w sensie społecznym - jest „spruta”, zniszczona przez media i sieć. Co więc zrobić, żeby do niej się dostać? Być może właśnie dlatego redaktorzy i fotoreporterzy decydują się – nawet wbrew sobie – na robienie i publikowanie tego typu zdjęć – zastanawiał się wówczas w rozmowie z nami medioznawca prof. Jacek Dąbała.

Średnia sprzedaż „Gazety Wyborczej” w pierwszym kwartale 2023 roku wyniosła 42 338 egz., po największym spadku w zestawieniu wynoszącym 18,34 proc. Z kolei Wyborcza.pl zamknęła 2022 rok z liczbą aktywnych subskrypcji powyżej 303,7 tys., co oznacza wzrost o przeszło 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2021 roku. W ciągu ostatniego kwartału ub.r. liczba subskrybentów zwiększyła się o niemal 10 tys.

Dołącz do dyskusji: Lokalna „Wyborcza” i portal epoznan.pl opublikowały zdjęcia ofiary niedzielnej strzelaniny

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Karczu
Dziennikarskie szmaty i tyle.
odpowiedź
User
Absurd
A Poznań jest w Ameryce? Niby z jakiego powodu lokalne media porównują się do standardów zza Oceanu? Chyba że efbiaj czy inne SiAjEj im tak zasugerowało.
odpowiedź
User
To ino ja.
Czy GW i Onet przeproszą tę nieszczęsną dziewczynę za posądzenie ją o zdradę?
odpowiedź