Spółki Tomasza Sakiewicza radzą sobie w ostatnim czasie coraz lepiej, o czym świadczy “Gazety Polskiej Codziennie” (Forum S.A.).
"Gazeta Polska" i “Gazeta Polska Codziennie” z ograniczoną dystrybucją?
Z tekstu zatytułowanego “Czyżby kolejna próba ograniczenia wolności słowa? Tym razem sprawa dotyczy naszych gazet - „GP” i „GPC”!” wynikało, że Garmond Press S.A. wypowiedziało umowy na kolportaż obu pism. Wspólne oświadczenie Tomasza Sakiewicza i Beaty Dróżdż nie obfitowało w zbyt wiele szczegółów, było natomiast mocno nakierowane na propagowanie kupna “Gazety Polskiej” i “GPC” między innymi w ramach prenumeraty.
- W związku z wypowiedzeniem umów na kolportaż “Gazety Polskiej” i “Gazety Polskiej Codziennie” przez jednego z kolporterów: Garmond Press S.A., zwracamy się do Państwa z apelem, aby nabywać nasze wydawnictwa w prenumeracie, kioskach, salonikach prasowych oraz sieciach pozostałych kolporterów. Dopytujmy się o nasze gazety i żądajmy ich dostępności - podkreślili Sakiewicz i Dróżdż.
Garmond odpowiada na oświadczenie Tomasza Sakiewicza
Redakcja Wirtualnemedia.pl skontaktowała się z Garmond Press w celu ustalenia konkretnej sytuacji obu tytułów na rynku kolportażu. Jak się okazuje, spółka dopiero znajduje się w trakcie negocjacji z Forum S.A. oraz Niezależnym Wydawnictwem Polskim sp. z o.o. Dotyczą one uzgodnienia warunków dalszej współpracy.
- Spółka Garmond Press S.A. jest faktycznie w trakcie negocjacji warunków współpracy z wydawnictwem Forum S.A. w zakresie kolportażu "Gazety Polskiej Codziennie", jak również z wydawnictwem Niezależne Wydawnictwo Polskie sp. o.o. w zakresie kolportażu tygodnika „Gazeta Polska". Są to negocjacje o charakterze biznesowym, a dotyczące uzgodnienia nowych warunków współpracy, w obecnych realiach rynkowych, akceptowalnych przez obie strony. Kierując się powszechnie przyjętymi zasadami kupieckimi nie komentujemy negocjacji ani nie mamy w zwyczaju informować o ich przebiegu - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl dyrektor handlowy w Garmondzie Artur Owczarek.
W swoim komunikacie Garmond Press bez ogródek ocenia wcześniejsze wspólne oświadczenie Beaty Dróżdż i Tomasza Sakiewicza. Jak zaznaczono, to “próba manipulacji opinii publicznej w celu wywarcia presji na naszą firmę”. Spółka nadal nie wyklucza jednak kolportowania “Gazety Polskiej” i “Gazety Polskiej Codziennie” w przyszłości.
- Pragniemy podkreślić, że z naszej strony nie ma żadnych przeszkód, aby tytuły te były kolportowane przez Garmond Press S.A., natomiast musi się to odbywać na warunkach zapewniających naszej spółce chociażby minimalną rentowność. W świetle tego, wypowiedzi Pana Tomasza Sakiewicza oraz Pani Beaty Dróżdż są wyłącznie próbą manipulacji opinią publiczną, w celu wywarcia presji na naszą firmę w toku prowadzonych negocjacji. Nie po raz pierwszy zresztą, Pan Tomasz Sakiewicz próbuje uruchomić opinię publiczną działając rzekomo w interesie społecznym, w tym przypadku w obronie wolności słowa, w sytuacji, gdy tak naprawdę chodzi jedynie o jego prywatny interes - zaznaczyło Garmond Press.
