SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP1 i TVP2 z serialowymi hitami 2017 roku, „Wojenne dziewczyny” najpopularniejszą nowością (TOP 25)

W zeszłym roku spośród seriali telewizyjnych największą widownię zgromadziły seriale Dwójki: „M jak miłość”, „Na dobre i na złe” i „Barwy szczęścia”. Na ósmym miejscu sklasyfikowana została pierwsza nowość - misyjna produkcja „Wojenne dziewczyny”.

Spośród seriali telewizyjnych w 2017 roku największą widownię zgromadziła obyczajowa produkcja „M jak miłość”, której topowy odcinek Dwójka pokazała 2 stycznia. Obejrzało go średnio 6,65 mln widzów osób (1-minutowy zasięg tej relacji wyniósł 7,92 mln widzów), co przełożyło się na 39,88 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Codemedia.

Drugie miejsce zajął medyczny serial „Na dobre i na złe”. Odcinek tej produkcji pokazany 1 lutego miał 4,72 mln oglądających (zasięg na poziomie 5,90 mln), a jego SHR% wyniósł 28,98 proc.

Oczko niżej znalazł się codzienny serial Dwójki „Barwy szczęścia”. Produkcję tę sześć dni później śledziło 4,11 mln widzów (24,60 proc. udziału; RCH na poziomie 5,18 mln).

Czarty był „Ojciec Mateusz” TVP1 z 2 marca (4,10 mln widzów; 25,77 proc. udziału), a czołową piątkę uzupełniają pokazane również w Jedynce „Dziewczyny ze Lwowa” z 26 listopada (3,44 mln widzów; 20,27 proc. udziału).

Na ósmym miejscu znalazła się najwyżej sklasyfikowana nowość. Był to misyjny serial TVP1 „Wojenne dziewczyny”, który 5 marca zainteresował średnio 3,03 mln widzów, co przełożyło się na 17,87 proc. udziału.

14. miejsce zajął serial „Policjantki i policjanci” telewizyjnej Czwórki (2,52 mln widzów; 16,52 proc. udziału; emisja 2 listopada). Jest to najwyżej będąca produkcja, która nie została pokazana w kanałach należących do tzw. „wielkiej czwórki”.

W rankingu 25 najchętniej oglądanych programów najwięcej - 7 - pozycji zajęły seriale pokazane w TVP1. Sześć lokat należało do programów TVP2, po pięć - do TVP1 i TVN, a dwie - do TV4.

Wśród widzów w grupie komercyjnej 16-49 liderem oglądalności też był serial „M jak miłość”, który 31 stycznia miał 2,22 mln osób, co dało Dwójce 33,81 proc. udziału.

Drugie miejsce też należało do „Na dobre i na złe” (1,53 mln widzów; 23,36 proc. udziału), a podium uzupełnia najwyżej sklasyfikowana nowość - serial Polsatu „W rytmie serca” (1,34 mln widzów; 18,82 proc. udziału).

W rankingu ujęto zarówno seriale fabularne, jak i paradokumenty.

Dołącz do dyskusji: TVP1 i TVP2 z serialowymi hitami 2017 roku, „Wojenne dziewczyny” najpopularniejszą nowością (TOP 25)

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rozbawiony socjalistami z piSSu
Noooo, głupawe seriale dla gospodyń domowych to są ostatnie widowiska, które jeszcze napędzają wysoką oglądalność PiSdzielskiej kÓrwizji :D :D :D Gdyby tych kilku seriali zabrakło, kÓrwizja upadnie całkowicie, bo prawie nikt nie będzie chciał oglądać głupiej propagandy kościelnej i patriotycznej :D :D :D :D
odpowiedź
User
Maciej z Radomia popierający PiS i dobrą zmianę w mediach publicznych
Brawo TVP! Brawo Jacek Kurski!
Każdy uważny czytelnik wie, że jestem fanem seriali, zwłaszcza tych patriotycznych. "Klan", "M jak miłość", "Barwy szczęścia", należą do kanonu polskiej kinematografii. "Wojenne dziewczyny" mają potencjał i życzę temu serialowi takiego samego sukcesu.

Za chwilę pewnie pojawi się lewacki podszywacz, który bezprawnie będzie mnie pomawiał, że nie posiadam hurtowni wentylatorów, tylko pracuję w sklepie obuwniczym. Żeby udowodnić lewackiemu podszywaczowi, że nie ma racji, zamieszczam tutaj aktualną promocję. 10% rabatu na wszystkie dmuchawy i wentylatory. Zapraszam.

Tyle w temacie!
odpowiedź
User
Maciej z Radomia popierający PiS i dobrą zmianę w mediach publicznych
Wpis o 7:42 nie jest moim wpisem. Napisał go lewacki podszywacz. Każdy inteligentny czytelnik wie, że nie oglądam głupkowatych seriali. Lewak teraz podryguje, a ja triumfuję.

Idę teraz pod wersalkę turlać się ze śmiechu!
odpowiedź