SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Alarm pożarowy w siedzibie TVN, przerwano „Szkło kontaktowe”

W poniedziałek wieczorem w siedzibie TVN ogłoszono alarm pożarowy, przez co w TVN24 przerwano emisję „Szkła kontaktowego” i nie pokazano magazynu „Dzień po dniu”.

Komunikat informujący o zagrożeniu pożarowym włączył się w siedzibie TVN przy ul. Wiertniczej w Warszawie w poniedziałek ok. godz. 22:40. Słychać go było także w studiu, w którym Tomasz Sianecki i Michał Kempa prowadzili „Szkło kontaktowe”.

Gospodarze początkowo żartowali z tej sytuacji, ponieważ pierwszy komunikat został przerwany i nadano inny, informujący o tym, że zagrożenie pożarowe już minęło. Jednak po kilkudziesięciu sekundach ponownie wybrzmiał komunikat o zagrożeniu pożarowym.

Tomasz Sianecki zaprosił wtedy widzów na przerwę reklamową. Po nim nie wznowiono już programu, zamiast jego dalszej części pokazywano materiały o igrzyskach olimpijskich.

 

Po alarmie ewakuacja w siedzibie TVN

W TVN24 nie wyemitowano również magazynu „Dzień po dniu” zaczynającego się zwykle o godz. 23:00. Zamiast niego widzowie mogli oglądać powtórkę „Faktów po Faktach”, zwykle nadawaną o północy.

Według ustaleń Wirtualnemedia.pl po włączeniu się alarmu pożarowego zgodnie z procedurami bezpieczeństwa wszystkie osoby musiały opuścić siedzibę TVN. Michał Kempa na Instagramie relacjonował, jak czekał z innymi osobami w pobliżu budynku.

- Żyjemy, alarm był prawdziwy i to nie były ćwiczenia. Póki co nic się nie pali i nic nie wybucha - opisał Kempa. - Nie damy się tak łatwo! - podkreślił. Po sprawdzeniu budynku przez strażaków okazało się, że nie ma żadnego zagrożenia.

- W godzinach wieczornych, ze względu na podejrzenie zagrożenia bezpieczeństwa, w porozumieniu z policją wdrożyliśmy standardową procedurę ewakuacji jednego z budynków przy ul. Wiertniczej - poinformował TVN w komunikacie.

- Alarm okazał się fałszywy. Pracownicy i odwiedzający budynek są bezpieczni. Stacja TVN24 nadaje normalnie, zgodnie z zaplanowaną ramówką - zapewnił nadawca we wtorek.

KRRiT nadal niezdecydowana ws. koncesji dla TVN24

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji prowadzi postępowanie w sprawie koncesji dla TVN24 od 17 miesięcy, czyli rekordowo długo. W KRRiT zasiadają: Witold Kołodziejski (przewodniczący, wybrany przez Sejm), Teresa Bochwic (wybrana przez Senat), Janusz Kawecki (wybrany przez prezydenta), Andrzej Sabatowski (wybrany przez prezydenta) i Elżbieta Więcławska-Sauk (wybrana przez Sejm).

W zeszły czwartek na posiedzeniu KRRiT w głosowaniach odpowiedniej większości nie zyskały ani wniosek o przedłużenie koncesji TVN24, ani o nieprzedłużenie tej koncesji.

Obecna koncesja TVN24, na emisję satelitarną, wygaśnie 26 września. TVN24 jest zdecydowanie najpopularniejszym kanałem informacyjnym w Polsce. Według danych Nielsen Audience Measurement w pierwszej połowie br. średnia widownia minutowa stacji wynosiła 307 820 osób, a udział w rynku oglądalności - 4,78 proc. (o 7,36 proc. mniej niż rok wcześniej).

Szef TVN24 Michał Samul w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przekonywał, że nie ma żadnych przesłanek, aby koncesja dla jego stacji nie została przedłużona. Przyznał jednak, że stacja jest gotowa na "różne warianty", gdyby stało się inaczej. Wśród nich jest zapewne koncesja w innym kraju Unii Europejskiej. Na przykład w Holandii lub Czechach, co praktykują już niektórzy nadawcy.

Sebastian Urban, radca prawny z Kancelarii Prawnej Media niedawno sugerował, że takie działania nie będą potrzebne, bo koncesja powinna zostać przedłużona. Przekonywał, że spółka powstała po połączeniu sił Warner Media i Discovery raczej nie zostanie nowym właścicielem TVN.

- Będzie razem z TVN w tej samej globalnej grupie kapitałowej, ale prawdopodobnie bez jakiegokolwiek stosunku zależności. Jeżeli moje rozumienie planowanej transakcji jest poprawne, nie powinna ona wpłynąć w żadnym stopniu na proces przyznawania koncesji dla TVN24. Co do samego połączenia sił dwóch globalnych gigantów medialnych, regulatorem który będzie mógł się sprawie dokładniej przyjrzeć, szczególnie na rynku polskim, jest raczej UOKiK niż KRRiT - stwierdził Urban w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

W tle „Lex TVN”

Wątpliwości członków KRRiT budzi struktura kapitałowa TVN Grupy Discovery. Artykuł 35 ustawy o radiofonii i telewizji mówi, że koncesjonowane mogą być rozgłośnie radiowe lub stacje telewizyjne, których właścicielem jest spółka zarejestrowana w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Formalnym właścicielem TVN jest Polish Television Holding z siedzibą w Niderlandach, a więc w EOG. Spółka w Amsterdamie należy jednak do amerykańskiego koncernu Discovery. To budzi wątpliwości KRRiT.

Zobacz także: Ustawa PiS ma doprowadzić do sprzedaży TVN. Lichocka: reeuropeizacja mediów

Nazywany „Lex TVN” projekt posłów PiS zakazuje sprawowania pośredniej kontroli nad koncesjonowaną w Polsce stacją przez spółkę spoza EOG. Gdyby przepisy weszły w życie, Discovery musiałby odsprzedać Grupę TVN. TVN24 poinformował, że we czwartkowym posiedzeniu KRRiT wziął udział poseł PiS Marek Suski, jeden z twórców „Lex TVN”. KRRiT twierdzi, że nie wpływał na jej członków, tylko konsultował harmonogram prac poselską ustawą.

Wielu komentatorów oceniło, że ustawa wymierzona jest w należącą do Amerykanów telewizję TVN, której informacyjny kanał TVN24 stara się obecnie o przedłużenie koncesji na nadawanie. Zgłoszony projekt nowelizacji krytycznie ocenili przedstawiciele administracji Stanów Zjednoczonych. - USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej. TVN od ponad 20 lat jest istotną częścią polskiego krajobrazu medialnego. Wolna prasa ma kluczowe znaczenie dla demokracji" - napisał na Twitterze Bix Aliu, chargé d’affaires ambasady USA w Polsce.

- W silnych demokracjach wolna i niezależna prasa jest mile widziana. Różnorodne głosy i niezależne punkty widzenia informują społeczeństwo i pociągają do odpowiedzialności - są niezbędne dla demokracji, w tym Polski i Stanów Zjednoczonych - stwierdził Ned Price, rzecznik Departamentu Stanu.

- Jak na razie przyszłość projektu medialnego rysuje się raczej w kolorach ciemnych, a może nawet czarnych, skoro nawet we własnym obozie politycznym nie mamy poparcia dla takiego rozwiązania; trudno zrozumieć o co im chodzi, bo zachowują się, jakby byli w opozycji, a nie w koalicji - ocenił w zeszłym tygodniu Marek Suski na antenie TV Republika.

TVN od 2015 roku w rękach kapitału z USA

Grupa TVN od sześciu lat jest w amerykańskich rękach. W połowie 2015 roku nadawcę kupił holding Scripps Networks Interactive, Z kolei na początku 2018 roku został przejęty przez koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.

Udział TVN24 w rynku oglądalności wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 5,36 proc.

Dołącz do dyskusji: Alarm pożarowy w siedzibie TVN, przerwano „Szkło kontaktowe”

70 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Wdse
Odpowiedzialność ponosi rząd!
odpowiedź
User
M
Krajowa rada w akcji
odpowiedź
User
PO=PZPRv2
Nic wielkiego się nie straciło. Ten program ogląda ciemnota umysłowa głosująca na PO (Partia Oszustów).
odpowiedź