TVP po krytyce Polsatu i TVN: cele misyjne i tożsamościowe ważniejsze niż dla stacji komercyjnych

W zeszłym tygodniu w „Rzeczpospolitej” ukazał się wywiad z Jackiem Kurskim, w którym prezes Telewizji Polskiej ocenił, że TVN i Polsat „potrafią się nie zająknąć o ważnych wydarzeniach państwowych czy tożsamościowych”. Jako przykłady podał m.in. uroczyste otworzenie przez prezydenta Andrzeja Dudę muzeum Ulmów oraz podziękowanie Polakom przez papieża Franciszka za organizację Światowych Dni Młodzieży.

- Gdyby nie TVP Info, Polacy zapewne nie wiedzieliby, że działa komisja śledcza ds. Amber Gold, bo inne kanały informacyjne ignorują większość ważnych przesłuchań, a jeśli jakieś transmitują to dlatego, że muszą, bo robi to TVP Info - dodał Kurski.

Należy dodać, że obrady komisji śledczej ds. Amber Gold oraz rozprawy komisji weryfikacyjnej są transmitowane w całości przez Polsat News 2 oraz relacjonowane przez Polsat News i TVN24. Natomiast materiały o pracach obu komisji pokazywano i w „Wydarzeniach” Polsatu, i „Faktach” TVN.

Kurski stwierdził ponadto, że TVN i Polsat mają zbyt krytyczne nastawienia do obecnego obozu rządzącego. - Prawie już nie informują o pracach państwa i rządu, tylko zajmują się metodycznym zwalczaniem obozu rządzącego. Telewizja publiczna musi to równoważyć - powiedział „Rzeczpospolitej”. - Marzę o telewizji wyważonej i tym samym jeszcze bardziej obiektywnej, ale musielibyśmy mieć obiektywne TVN i Polsat, a wtedy TVP w oczywisty sposób też nie tylko chciałaby, ale wręcz musiałaby być bardziej wyważona. A w stacjach komercyjnych czasem mamy wręcz nieinformowanie albo informowanie z kontekstem, z tezą i z przekazem negatywnym - dodał.

W oświadczeniu przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl Telewizja Polsat zaprzecza, jakoby nie relacjonowała otwarcia przez Andrzeja Dudy Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów. Nadawca nie zgadza się też z oceną Kurskiego, jakoby Polsat zajmował się „metodycznym zwalczaniem obozu rządzącego”. - Apelujemy do Jacka Kurskiego o to, aby nie angażował Telewizji Polsat w jakiekolwiek rozgrywki polityczne oraz oczekujemy sprostowania wymienionych wcześniej nieprawdziwych informacji - stwierdził rzecznik prasowy Polsatu. Z kolei na portalu TVN24.pl w czwartek zamieszczono tekst „Błąd prezesa Kurskiego”. Napisano w nim, że uroczystość otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej była transmitowana na żywo w TVN24. Zamieszczono też na TVN24.pl relację, która nadal jest dostępna na portalu.

Kurski podtrzymuje, Polsat i TVN nie transmitowały uroczystości

W odpowiedzi na stanowiska Polsatu i TVN, Telewizja Polska wydała oświadczenie, w którym informuje, że Jacek Kurski podtrzymuje swoje stanowisko z wywiadu dla „Rzeczpospolitej”. Biuro prasowe telewizji publicznej podkreśla, że Telewizja Polsat przyznaje, że emituje w Polsat News 2 „zdecydowaną większość” przesłuchań komisji ds. Amber Gold. - Tymczasem, co było istotą wypowiedzi Prezesa Jacka Kurskiego, Telewizja Polska pokazuje wszystkie przesłuchania komisji ds. Amber Gold na najpopularniejszym kanale informacyjnym - precyzuje CI.

- Na głównych antenach stacji komercyjnych: Polsat i TVN, w przeciwieństwie do TVP nie pokazano „na żywo” uroczystości otwarcia Muzeum Rodziny Ulmów, Polaków Ratujących Żydów w Markowej na Podkarpaciu. Telewizja Polska natomiast, przerwała emisję programu w ramówce, tak by na głównej antenie telewizji publicznej, tj. TVP1, transmisją live podkreślić rangę i pokazać fragment uroczystości tego wyjątkowego wydarzenia, czyli kluczową część wystąpienia Prezydenta Andrzeja Dudy - tłumaczy centrum informacji TVP.

Ponadto biuro prasowe podkreśla, że "dla TVP cele misyjne, godnościowe i tożsamościowe są ważniejsze niż dla stacji komercyjnych", które o uroczystościach w Markowej poinformowały "wyrywkowo jedynie w programach i kanałach informacyjnych".

- Wyjątkowość uroczystości w Markowej bowiem polegała na spektakularnym nadaniu rangi państwowej tej części polityki historycznej, która zadaje kłam zohydzającej Polskę i Polaków narracji o Polakach jako współwinnych zagładzie Żydów. Uroczystości przywracały dumę narodową odwołując się do chwalebnej karty dramatycznej historii Polaków w II wojnie światowej - komentuje Jacek Kurski.