SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP zerwała współpracę z montażystą po klipie z parami homoseksualnymi. Głos zabiera TSUE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że unijna dyrektywa o równym traktowaniu w zakresie zatrudnienia i pracy dotyczy każdej formy pracy najemnej, także samozatrudnienia, a swoboda przy zawieraniu umów nie może być uzasadnieniem dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Do TSUE zwrócił się warszawski sąd rozpatrujący pozew skierowany przez Jakuba Kwiecińskiego, z którym Telewizja Polska zerwała współpracę, po tym jak zamieścił wideo „Pokochaj nas w święta” z homoseksualistami.

Jakub Kwieciński i Dawid MycekJakub Kwieciński i Dawid Mycek

Jakub Kwieciński wspólnie ze swoim partnerem życiowym Dawid (to vlogerzy, znani z wylansowania własnych wersji hitów zespołu Roxette) w grudniu 2017 roku zamieścili na YouTubie świąteczny teledysk „Pokochaj nas w święta”, w którym wystąpiło siedem par gejów i lesbijek.

Kwieciński współpracował wówczas z redakcją oprawy TVP1, z publicznym nadawcą był związany od 2010 roku. Dwa dni po opublikowaniu klipu dowiedział się, że odwołano jego dyżuri został zawieszony. Przekazano mu, że decyzję podjął dyrektor Piotr Kania.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Miesiąc wcześniej Kwieciński miał otrzymać od dyrekcji zapewnienie o przedłużeniu umowy. W tej sytuacji skierował pozew przecuw Telewizji Polskiej do warszawskiego sądu. - Będę domagał się zadośćuczynienia i odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu - zapowiadał w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

TSUE: dyrektywa dotyczy nieprzedłużenia umowy z powody orientacji seksualnej

Rozpatrujący sprawę sąd skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytanie, czy sytuacja, której dotyczy pozew, mieści się w zakresie stosowania dyrektywy unijnej (oznaczonej numerem 2000/78) o równym traktowaniu w zakresie zatrudnienia i pracy oraz czy ta dyrektywa stoi na przeszkodzie przepisów polskiego prawa stanowiących, że zerwanie umowy z osobą prowadzącą działalności na własny rachunek ze względu na jej orientację seksualną nie może być dyskryminacja, ponieważ wynika ze swobody wyboru strony umowy.

Trybunał zajmował się sprawą od czerwca ub.r. W wydanym w czwartek wyroku stwierdził, że pojęcie „warunków dostępu do zatrudnienia lub pracy na własny rachunek”, które określa działalności zawodowe wchodzące w zakres stosowania dyrektywy 2000/78, należy rozumieć szeroko: jako dostęp do wszelkiej działalności zawodowej, niezależnie od jej charakteru i cech.

TSUE podkreślił, że dyrektywa 2000/78 ma na celu wyeliminowanie, z uwagi na interes społeczny i publiczny, wszelkich opartych na względach dyskryminacyjnych przeszkód w zakresie dostępu do środków utrzymania i zdolności działania na rzecz społeczeństwa poprzez pracę, bez względu na to, w jakiej formie prawnej jest ona świadczona.

- Niemniej, biorąc pod uwagę, że działalność polegająca na zwykłym dostarczaniu towarów lub usług jednemu lub kilku odbiorcom nie jest objęta zakresem stosowania tej dyrektywy, Trybunał uściślił, że działalność zawodowa wchodząca w zakres stosowania dyrektywy 2000/78 musi mieć rzeczywisty charakter i być wykonywana w ramach stosunku prawnego charakteryzującego się pewną stabilnością. Do sądu odsyłającego należy ocena, czy rozpatrywana działalność odpowiada temu kryterium - opisano w komunikacie TSUE.

Trybunał stwierdził, że szeroko należy też interpretować zawarte w dyrektywie pojęcie „warunków dostępu do zatrudnienia i pracy, łącznie z warunkami zwalniania i wynagradzania". - Obejmuje ono warunki mające zastosowanie do każdej formy pracy najemnej i działalności na własny rachunek, niezależnie od formy prawnej, w jakiej są one wykonywane - wskazano.

TSUE przyjął, że „osoba, która prowadzi działalność na własny rachunek może także zostać zmuszona do zaprzestania tej działalności ze względu na swego kontrahenta i może znaleźć się z tego powodu w szczególnie trudnej sytuacji porównywalnej z sytuacją zwolnionego pracownika”. Podkreślono, że decyzja o nieprzedłużeniu umowy z uwagi na orientację seksualną kontrahenta jest objęta zakresem stosowania dyrektywy 2000/78. Zaznaczono przy tym, że przeprowadzenie oceny w konkretnej sprawie należy do zajmującego się nią sądu.

Swoboda zawierania umów nie tłumaczy dyskryminacji

Trybunał dodał, że dyskryminacji nie można uzasadniać powodami wskazanymi w art. 2 ust. 5 dyrektywy 2000/78, ustanawiającym odstępstwo od zasady zakazu dyskryminacji.

- Choć polskie uregulowanie wydaje się chronić prawa i wolności innych osób, a dokładniej swobodę zawierania umów, nie jest ono niezbędne dla zagwarantowania tej swobody. Okoliczność, że polski ustawodawca przewidział pewną liczbę wyjątków od swobody wyboru strony umowy, świadczy o tym, iż sam uważał, że faktu dyskryminowania nie można uznać za niezbędny dla zagwarantowania swobody zawierania umów w społeczeństwie demokratycznym - stwierdzono w komunikacie TSUE.

Trybunał podkreślił, że przyznanie, iż swoboda zawierania umów pozwala na odmowę zawarcia umowy z daną osobą ze względu na jej orientację seksualną, pozbawiałoby skuteczności dyrektywę 2000/78 i zakaz wszelkiej dyskryminacji ze względu na taki powód.

W 2021 roku przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.

W planie finansowym na ub.r. Telewizja Polska zapisała wzrost przychodów do 3,42 mld zł, zwiększyć mają się zarówno wpływy z reklam i sponsoringu, jak i rekompensaty abonamentowej. W górę pójdą też koszty energii i usług zewnętrznych, a ze sprzedaży obligacji skarbowych nadawca spodziewa się minimum 171 mln zł straty.

Na koniec 2021 roku zatrudnienie w Telewizji Polskiej wynosiło 2 889 etatów, o 53 więcej niż rok wcześniej. Zasadnicze wynagrodzenie brutto zwiększyło się o 6,7 proc. do 10 491 zł.

Dołącz do dyskusji: TVP zerwała współpracę z montażystą po klipie z parami homoseksualnymi. Głos zabiera TSUE

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Daniel
Brawo, w końcu zróbmy porządek z tym propagandowym pisowskim zaściankowym samograjem zwanym TVPis... czytam to i jakbym przeniósł się 100 lat wstecz... ale już niedługo wszystko wróci do normy.. I ponownie Polak będzie dla Polaka bratem a nie wilkiem
odpowiedź
User
Krotek
Przestańcie kłamać i udawać TVP...cały czas smarowanie nic
odpowiedź
User
Grochal
Błoto jajkami naszych pieniędzy dość tego!
odpowiedź