SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ma być bezpieczniej w Uberze i Bolcie. Rząd przyjął przepisy

Rada Ministrów przyjęła nowelizację ustawy prawo o ruchu drogowym dotyczącą przejazdów zamawianych w aplikacje. Poprawiamy bezpieczeństwo pasażerów w taksówkach zamawianych przez aplikację - podkreślił Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa.

- Nowe przepisy podnoszą bezpieczeństwo pasażerów podczas przejazdów zamawianych przez aplikację. Firmy będą musiały dokładniej weryfikować tożsamość potencjalnych kierowców, ich uprawnienia do kierowania pojazdem oraz niekaralność, a także sprawdzać, czy kurs rzeczywiście wykonuje osoba, która jest u nich zatrudniona. Chcemy zapewnić bezpieczeństwo wszystkim klientom firm przewozowych, szczególnie kobietom - wyjaśnił Janusz Cieszyński.

Zgodnie z danymi Komendy Głównej Policji, wzrasta liczba przestępstw o charakterze seksualnym, popełnianych w środkach transportu zamawianych przez aplikację. W 2020 r. odnotowano siedem takich przypadków, w 2021 r. – 21, natomiast od stycznia do września 2022 r. – 30. Przestępstwa mają charakter molestowania lub gwałtu, a ofiarami tych napaści są najczęściej kobiety.

- Musimy zrobić wszystko, aby zapewnić pasażerkom bezpieczeństwo. Klucz do tego leży w wykorzystaniu technologii, którą oszukać dużo trudniej niż człowieka" – powiedział minister Cieszyński.

Wyrywkowe kontrole, wizerunki kierowców zostaną na 5 lat

Nowelizacja ustawy wprowadza regulacje, dzięki którym pasażerowie będą czuli się bezpieczniej podczas przejazdów. Każdy potencjalny kierowca będzie musiał zgłosić się osobiście do firmy, jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z nią i realizacją pierwszego przewozu. Trzeba będzie zostawić swoje zdjęcie, a także przedstawić prawo jazdy i zaświadczenie o niekaralności. Jeśli kierowca posiada polskie prawo jazdy, firma będzie musiała sprawdzić autentyczność dokumentu w rządowej wyszukiwarce Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK).

Jak podkreśla Janusz Cieszyński, firmy będą miały obowiązek przechowywania wizerunku swoich kierowców przez pięć lat. - Przedsiębiorcy będą musieli również weryfikować - przed rozpoczęciem kursu - czy jest on faktycznie realizowany przez osobę, której ten przewóz zlecono. Ta weryfikacja będzie losowa, ale obowiązkowa i wykonywana nie rzadziej niż raz na sto przewozów. Firmy powinny wiedzieć, kto faktycznie dla nich pracuje i wykonuje te przewozy - tłumaczy.

- Jeśli więc kierowca nie przejdzie weryfikacji, kurs nie zostanie zrealizowany" - dodał.

Przedsiębiorca będzie miał obowiązek przetwarzania informacji, które dotyczą osób wykonujących przejazdy, przez pięć lat (licząc od końca roku kalendarzowego, w którym kierowca zakończył współpracę z danym przedsiębiorcą). Chodzi o dane gromadzone w toku weryfikacji, ale również w trakcie współpracy przedsiębiorcy z danym kierowcą. Firmy pośredniczące przy przewozie osób będą mogły wymieniać się między sobą danymi kierowców – wystarczy złożyć odpowiedni wniosek.

- Jeśli ktoś został z jakiegoś powodu zwolniony, to ta informacja może trafić do kolejnego potencjalnego pracodawcy. Dopuszczamy takie rozwiązanie, ponieważ ma ono charakter prewencyjny - tłumaczy minister i dodaje, że ustawa przewiduje również kary - nawet do 1 mln zł - dla przedsiębiorców, którzy nie będą przestrzegać nowych przepisów.

Interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich

We wrześniu ub.r. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek skierował pismo do Komendanta Głównego Policji oraz Prokuratora Krajowego w sprawie przypadków molestowania kobiet przez kierowców taksówek na aplikację. Zaznaczył, że dostaje wnioski o potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa pasażerek takich przewozów oraz o zagwarantowanie respektowania ich praw, jeśli zgłaszają przestępstwa na policji.

Czołowi operatorzy aplikacji do zamawiania przewozów, tacy jak Uber czy Bolt, podkreślali, że wprowadzają zasady zwiększające bezpieczeństwo pasażerów. Ta firma druga latem ub.r. w dziewięciu miastach w Polsce udostępniła opcję zamawiania kursów z kobietami za kierownicą, a jesienią zapowiedziała, że przeznaczy dodatkowo 10 mln zł na otwarcie kilkunastu punktów obsługi kierowców oraz rozwój technologii i procesów weryfikacji kierowców.

Dołącz do dyskusji: Ma być bezpieczniej w Uberze i Bolcie. Rząd przyjął przepisy

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Yolo
Weryfikacja obejmuje niekaralność w Polsce i ewentualnie UE. Wszyscy przybysze ze wschodu mogą mieć nawet najcięższe wyroki na koncie i nikt się o tym nie dowie, a oni nadal będą radośnie jeździć i stwarzać zagrożenie dla pasażerów.
odpowiedź
User
PK
Jak zwykle więcej formalności i utrudnień dla Polaków. Dodatkowe papierki, podpisy, zaświadczenia. A przyjedzie ktoś z Ukrainy albo bliskiego wschodu i odręcznie napisana kartą z pieczątka z ziemniaka wystarczy i nikt niczego więcej nie weryfikuje. Taki rząd to szkodnik.
odpowiedź
User
Piotr
Zawsze jak dzwonię do to żądam kiero w cy m ężc zy zny. Po prostu boję się na pa śc i i g wał t u ze strony k obi ety kier o wcy
odpowiedź