SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W piątek popołudniu złoty odrabiał wcześniejsze straty

Na rynkach walutowych w piątek nadal dominowała niepewność, oceniają analitycy. Pomimo to popołudniu polska waluta zdołała odrobić część wcześniejszych strat.

"Złoty wrócił w piątek z dalekiej podróży, odrabiając cześć wczorajszych strat. O godzinie 16:20 kurs USD/PLN testował poziom 3,2779 zł wobec 3,38 zł dziś w nocy, natomiast kurs EUR/PLN cofnął się do 4,1522 zł z 4,24 zł. W dalszy ciągu jednak dominuje niepewność. Doskonale o tym świadczy fakt, że jeszcze przed godziną 15-tą za dolara płacono 3,2225 zł, a za euro 4,1060 zł. Złoty będzie pozostawał pod presją sprzedających, jeżeli będą kontynuowane spadki na rynkach akcji. Uspokojenie nastrojów to zaproszenie do jego umocnienia" - ocenił analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas.

Kiepas uważa, że obserwowane w piątek umocnienie polskiej waluty to przede wszystkim efekt częściowego wygaszenia panicznych nastrojów na rynkach finansowych, jakie były obecne jeszcze w nocy, po wczorajszym załamaniu na Wall Street (amerykańskie indeksy w pewnym momencie traciły 8-9 proc.). Według niego w tej chwili to bowiem tam leży klucz do notowań.

"Lekko pomagać mogła akceptacja pomocy dla Grecji przez kolejne kraje tworzące Strefę Euro. Zwłaszcza przez Niemcy. Ten proces odrabiania strat byłby dużo głębszy, gdyby nie słabe otwarcie piątkowej sesji w Nowym Jorku. I to pomimo, dobrych danych z rynku pracy w USA (zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło w kwietniu o 290 tys., po tym jak miesiąc wcześniej wzrost ten sięgnął 230 tys.). Koniec tygodnia także nie sprzyjał większym zakupom polskiej waluty. Jest natomiast prawdopodobne, że jeżeli w przyszłym tygodniu sytuacja na rynkach będzie się stabilizować, to złoty znacznie dynamiczniej zacznie odreagowywać ostatnią gwałtowną przecenę. Alternatywą dla tego scenariusza jest dalsza ucieczka od ryzyka na rynkach globalnych i kontynuacja wyprzedaży złotego" - ocenił analityk X-Trade.

Kiepas zwrócił uwagę na to, że zaufania do polskiej waluty nie stracili analitycy ankietowani przez Reuters. Oczekują oni w kolejnych miesiącach jej umocnienia i spadku w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy kursu EUR/PLN do 3,75 zł (przed miesiącem 3,72 zł). Ankieta ta koreluje z wczorajszym raportem Goldman Sachs, mówiącym o spadku EUR/PLN w tym samym okresie do 3,70 zł (3,83 zł za trzy miesiące i 3,73 zł za pół roku).

"Czynnikiem który w przyszłości może wspierać złotego, wciąż jest kwestia podwyżek stóp procentowych. Andrzej Bratkowski z Rady Polityki Pieniężnej uważa, że ostatnia przecena złotego sprawia, że polityka monetarna w Polsce powinna stać się bardziej restrykcyjna i dlatego jesienią należy podnieść stopy procentowe" - podsumował Kiepas.

W piątek po godzinie 17:00 za jedno euro płacono 4,1670 a za dolara 3,2939 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2650.

W piątek po godz. 9:50 za jedno euro płacono 4,1829 zł, a za dolara 3,2869 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2724.

W czwartek po godz. 17-ej jedno euro kosztowało 4,1230 zł, a dolar 3,2481 zł. Euro/dolar kwotowy był na 1,2699.

Dołącz do dyskusji: W piątek popołudniu złoty odrabiał wcześniejsze straty

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl