SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Warszawski oddział SDP zarzuca Krzysztofowi Skowrońskiemu jedynowładztwo, w odpowiedzi sprostowanie

Krzysztof Skowroński jako prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich nie konsultuje ważnych posunięć z innymi członkami zarządu - uważają członkowie warszawskiego oddziału SDP. Jako przykłady wymieniają zwolnienie z czynszu firmy wynajmującej lokal w siedzibie organizacji. Krzysztof Skowroński nie chce komentować zarzutów, odsyła do sprostowania zamieszczonego w internecie.

 

Kilka dni temu na stronie warszawskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ukazał się tekst, w którym członkowie zarządu oddziału zarzucają Krzysztofowi Skowrońskiemu „jedynowładztwo”. Poszło o to, że 9 lutego na posiedzeniu zarządu głównego SDP Skowroński poinformował, że jednoosobowo zwolnił firmę Prominentis z opłaty czynszowej za najem lokalu w siedzibie organizacji.

- Zwolnienie za styczeń 2021, podobnie jak w poprzednich trzech miesiącach wynosi 100 proc. czynszu. Wątpliwości budzi nie tylko merytoryczne uzasadnienie decyzji, ale również to, że została podjęta bez wiedzy Zarządu SDP i wobec jednego tylko z wielu najemców lokali w naszym budynku - uważają autorzy pisma.

Miesięczna kwota zwolnień dla tego najemcy ma wynosić 30 tys. zł. - Łączna ulga przyznana temu jednemu najemcy sięga już niemal 200 tysięcy złotych – podkreślono w oświadczeniu. Spytano o powód tych zwolnień, przypominając, ze statut SDP nie daje prezesowi aż tak szerokich uprawnień.

„Samodzielna inicjatywa w sprawie siedziby SDP”

Inną kwestią budzącą wątpliwości autorów pisma jest wystąpienie Krzysztofa Skowrońskiego do Elisabeth i Michała Sobańskich z inicjatywą podjęcia rozmów na temat porozumienia z SDP w sprawie przejęcia przez nich budynku przy ul. Foksal, gdzie mieści się siedziba główna organizacji. Zaznaczono, że Skowroński zdecydował się na to bez konsultacji z pozostałymi członkami zarządu.

- W efekcie nasz przeciwnik procesowy przysłał nam projekt ugody, z którego wynika, że jeśli Stowarzyszenie odstąpi od aktywnego udziału w postępowaniach dotyczących przejęcia budynku przy ul. Foksal 3/5, małżeństwo Sobańskich, w przypadku ustanowienia na jego rzecz prawa użytkowania wieczystego tego budynku, pozwoli naszemu Stowarzyszeniu pozostać w nim przez pięć lat – stwierdzili członkowie warszawskiego oddziału SDP.

Jak podkreślili, propozycja rozmów z małżeństwem Sobańskich już w 2020 roku wzbudziła gwałtowny sprzeciw większości członków zarządu, tym bardziej, że długo otoczona była tajemnicą. - Nie wiadomo było, kto wyszedł z propozycją takich rozmów. Dopiero podczas spotkania z prawnikami reprezentującymi SDP prezes Skowroński przyznał, że to on zaproponował małżeństwu Sobańskich podjęcie rozmów o ugodzie. W trakcie burzliwej dyskusji (Krzysztof Skowroński) zadawał pytanie, czy taka ugoda nie jest dla SDP lepszym rozwiązaniem niż kontynuowanie walki o utrzymanie domu na Foksal? - opisali.

Skowroński nie komentuje, sprostowanie od zarządu głównego SDP

Zapytaliśmy prezesa Krzysztofa Skowrońskiego o stanowisko do pisma warszawskiego oddziału stowarzyszenia. - Nie mam tutaj nic do skomentowania, odsyłam do sprostowania, które ukazało się na stronie głównej SDP - powiedział nam Skowroński.

W sprostowaniu podpisanym przez zarząd główny SDP czytamy m.in., że nieprawdą jest, że Skowroński sam zwolnił z czynszu firmę wynajmującą pomieszczenia na Foksal: aneks do umowy najmu został podpisany przez niego oraz skarbnika, a przed podjęciem decyzji w tej sprawie była ona dyskutowana „z niektórymi członkami zarządu głównego SDP”. - Nie jest prawdą, że łączna ulga przyznana temu jednemu najemcy sięga już niemal 200 tysięcy złotych. Kwota zwolnienia z czynszu dla firmy Prominentis jest dużo mniejsza. Aneks do umowy objęty jest tajemnicą handlową - wyliczono.

Według zarządu głównego SDP nieprawdą jest też, że propozycja rozmów z Sobańskimi przez długi czas otoczona była tajemnicą. - Gdy do ZG SDP wpłynęła propozycja p. Sobańskich dotycząca Domu Dziennikarza, od razu poinformowano Komisję Rewizyjną i ZG SDP – podkreślono w sprostowaniu.

W styczniu 2019 roku wygasło należne Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich użytkowanie wieczyste nieruchomości przy ul. Foksal, krewny pierwszego właściciela tego budynku zapowiadał, że nie zrezygnuje z roszczeń do niego. Natomiast SDP podkreślało, że sprawa powinna zostać rozstrzygnięta na drodze sądowej.

Krzysztof Skowroński jest prezesem SDP nieprzerwanie od 2011 roku. W lipcu ub. roku Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przekazało, że wpływy z warszawskiego Domu Dziennikarza w 2019 roku wzrosły z 1,82 do 1,87 mln zł, z centrum prasowego wzrosły z 635,1 do 649 tys. zł, a z domu w Kazimierzu - z 1,86 do 1,87 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Warszawski oddział SDP zarzuca Krzysztofowi Skowrońskiemu jedynowładztwo, w odpowiedzi sprostowanie

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Iza
Wierzchołek góry lodowej?
odpowiedź
User
gosc
Skowronski znowu na pluszowym krzyzu??!!.. Ciekawe do czego teraz mu to potrzebne??

odpowiedź
User
Patryk
PiSia przybudowka udającą, stowarzyszenie dziennikarzy, jest zdziwiona, że ktoś prowadzi jedno władztwo? Może niech się zastanowią kto jest wzorcem dla Krzysia.
odpowiedź