SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wiaczeslaw Kowtun szuka pracy w polskich mediach. "Bohater rosyjskich programów propagandowych"

W polskich redakcjach szuka od kilku dni pracy Wiaczeslaw Kowtun, ukraiński dziennikarz, sympatyzujący z reżimem rosyjskim - ostrzegają w mediach społecznościowych dziennikarze i publicyści. Zdaniem Wojciecha Muchy, szefa „Dziennika Polskiego” - Kowtun to „stały bohater rosyjskiej propagandy". Reporterzy przestrzegają szefów polskich redakcji przed zatrudnieniem go.

Po wybuchu wojny w Ukrainie miliony mieszkańców tego kraju przedostało się do Polski. Wielu z nich szuka pracy, a wśród nich są i dziennikarze. Z myślą o ukraińskich reporterach Izba Wydawców Pracy uruchomiła specjalną akcję pomocową. W porozumieniu z europejskimi organizacjami wydawców prasy – EMMA i ENPA - oraz ukraińską organizacją wydawców prasy, Izba zbiera informacje, który wydawca mógłby zaoferować uchodźcom wojennym z Ukrainy, będącym pracownikami branży, pracę w swojej firmie (w każdej formie – stałego zatrudnienia bądź współpracy), a także zapewnienie mieszkania. Oferty dla żurnalistów pojawiają się też w sposób spontaniczny; Ukraińców chce np. zatrudnić redakcja „Wszystko co najważniejsze” czy portal Bia24.pl.

Ale także sami dziennikarze po przyjeździe do Polski aktywnie szukają pracy, rozsyłając CV po redakcjach, znajomych dziennikarzach z Polski, przyjaciołach itp. Przed jednym z tak poszukujących zatrudnienia przestrzega od środy polski internet. Chodzi o Wiaczeslawa Kowtuna (Kovtuna), ukraińskiego reportera, który – jak piszą znający realia – był elementem prorosyjskiej propagandy. Choćby wtedy, gdy występował często jako ekspert w należącej do Gazpromu telewizji NTV.

"Szczęka mi opada"

Ukraiński dziennikarz Żenia Klimakin (do 2016 roku pracował w Polskim Radiu dla Zagranicy), opisał, jak jego polska koleżanka z TVP przysłała mu CV Kowtuna, który właśnie szuka w Warszawie pracy w jakiejkolwiek redakcji. - Otwieram cv i szczęka mi opada. Dowiaduję się, że do Polski przyjechał Wiaczesław Kowtun – stały bohater rosyjskich propagandowych programów w NTV, Rosja 1 i innych tubach propagandowych Kremla - pisze Klimakin.

Natychmiast odbył rozmowę z innym ukraińskim dziennikarzem, Denisem Kazańskim z telewizji Kanał 24. - Ten człowiek był częścią machiny propagandowej, wykonywał rolę pożytecznego Ukraińca w najgorszych wyreżyserowanych programach, które nawoływały do nienawiści, przygotowywały Rosjan do wojny - powiedział o Kowtunie Kazański. - Nie wiem, dlaczego przyjechał do Polski, ale Polacy powinni odesłać go z powrotem do Rosji, gdzie pracował od 2014 roku - dodał.

 

Przed Kowtunem ostrzega także polskie media Wojciech Mucha, redaktor naczelny „Dziennika Polskiego” i „Gazety Krakowskiej”. - Do Polski wjechał i szuka pracy w mediach Wiaczeslaw Kowtun - stały bohater rosyjskiej propagandy jako "pożyteczny Ukrainiec" – napisał Mucha na Twitterze, na którym obserwuje go 27,3 tys. osób.

Ostrzeżenia przed Kowtunem zamieścili też na swoich twitterowych profilach inni dziennikarze, m.in. Tomasz Szymborski, Dominik Wilczewski, czy Marcin Iwankiewicz z TVP Sport.

Dziennikarze ofiarami wojny

Od początku wojny z Rosją dziennikarze ukraińscy są na pierwszej linii ognia. Narażają życie, by relacjonować okrucieństwa, których dopuszcza się rosyjska armia. Choć wielu z nich wyjeżdża w poszukiwaniu spokojniejszego życia i pracy, znakomita większość została na posterunkach.

W poniedziałek w rosyjskim ostrzale artyleryjskim zginęła ukraińska dziennikarka Ołeksandra Kuwszynowa - poinformował we wtorek doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. Na początku marca w ataku rakietowym Rosjan na wieżę telewizyjną w Kijowie zginął operator kamery Yevhenii Sakun.

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka, Ludmyła Denysowa, podała we wtorek na Telegramie, że od początku wojny poszkodowanych w Ukrainie zostało co najmniej 35 dziennikarzy. Denysowa przypomniała, że rosyjskie wojsko ostrzelało m.in. oznakowany samochód prasy,  a także raniło szwajcarskiego dziennikarza. Ostrzelani zostali także dwaj duńscy korespondenci, dwóch czeskich dziennikarzy oraz brytyjska ekipa telewizyjna Sky News.

Dołącz do dyskusji: Wiaczeslaw Kowtun szuka pracy w polskich mediach. "Bohater rosyjskich programów propagandowych"

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kasjo.
Nasz człowiek w polsce. Witamy w TVN24!
odpowiedź
User
Jajo
Pójdzie do Wydarzeń albo do Polsat box go
odpowiedź
User
fckptn
dzieki za czujnosc, rozeslac info do wszystkich dzialow HR - moze tam nie czytaja WM
odpowiedź