SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wicenaczelny „Wprost” na manifestacji krzyczał na reporterkę TVP Info. Wydawca tygodnika: dziennikarzem jest się całą dobę

Marcin Dzierżanowski, zastępca redaktora naczelnego „Wprost”, podczas czwartkowej demonstracji przed Sejmem był w grupie osób starających się zagłuszyć dziennikarkę TVP Info. - Dziennikarzem jest się 24h dobę - przypomina w oświadczeniu Michał M. Lisiecki, wydawca tygodnika i właściciel PMPG Polskie Media.

List otwarty Michała M. Lisieckiego pojawił się bezpośrednio po tym, jak opisaliśmy sprawę uczestnictwa Marcina Dzierżanowskiego w proteście pod Sejmem.

Zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Wprost” pojawił się na niej, wznosząc wraz z tłumem okrzyki pod adresem reporterki TVP Info: „propaganda”, „judasze” i „rzuć tę robotę”. - Nie czuję żadnej wspólnoty z dziennikarzami mediów publicznych, to tuba propagandowa rządzącej partii. Uspokajałem demonstrantów, aby nie uniemożliwiali nadawania relacji. Zdecydowanie nie należy utrudniać pracy dziennikarzom - mówił Dzierżanowski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

W oświadczeniu Michał M. Lisiecki pisze m.in., że w świetle obecnych politycznych wydarzeń rozumie, iż w każdym budzą one emocje. - Redakcja „Wprost” dodatkowo jest tygodnikiem dla dziennikarzy i czytelników o różnorodnych poglądach tak na sprawy polityczne, społeczne jak i religijne. Dlatego pozwalam sobie właśnie teraz, przypomnieć poniżej wartości, jakimi postanowiliśmy się kierować - kontynuuje Lisiecki. - Właśnie w chwilach takich jak te, liczę, iż będziecie bronić standardów i rzetelności dziennikarskiej i będziecie udowadniać, że nie ma konieczności realizowania dziennikarstwa tożsamościowego - a dziennikarz pozostaje dziennikarzem 24h na dobę - występując wyłącznie w tej roli, w życiu publicznym reprezentując tygodnik „Wprost” - podkreśla prezes PMPG Polskie Media.

Dalej Michał M. Lisiecki przypomina swoje słowa z sierpnia 2016 roku, które skierował do nowego szefostwa tygodnika „Wprost”. - Od zawsze wierzę, że na rynku jest miejsce dla tygodnika środka, neutralnego politycznie, udostępniającego swoje łamy ciekawym rozmówcą, merytorycznego i ambitnego - mówił wówczas Michał M. Lisiecki, podkreślając jednocześnie, że „Wprost” niesłusznie został zaszufladkowany jako prawicowy. - To jest właśnie niezwykle trudna rola redaktora naczelnego, aby tytuł nie był szufladkowany jako gazeta tej czy innej opcji politycznej. „Wprost” zawsze było przede wszystkim tygodnikiem wspierającym polskich przedsiębiorców - i tę rolę będziemy umacniać, wychodząc jednocześnie naprzeciw oczekiwaniu merytorycznego tygodnika, który nie będzie się angażował w bieżący spór polityczny, a będzie jego recenzentem - podsumowywał wówczas szef wydawnictwa.

W sprawie utrudniania pracy dziennikarki TVP Info pod Sejmem głos zabrała także Jolanta Hajdasz, szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. - Taka sytuacja w żadnym kraju nie powinna mieć miejsca, dziennikarze wykonujący swoją pracę powinni czuć się bezpiecznie, bo jest to podstawą wykonywania przez nich swoich obowiązków. Granicę tę osoby uczestniczące w tej manifestacji przekroczyły wielokrotnie, stąd zasadne jest pytanie, czy na pewno we właściwy sposób rozumieją zasady demokratycznego państwa o które tak głośno się upominają, a które jak widać na załączonym obrazku całkowicie lekceważą. Zakrzykiwanie kogoś, trąbienie mu do ucha, plucie na niego - to są rzeczy absolutnie niedopuszczalne, nie mieszczące się w granicach nawet bardzo luźno traktowanej kultury osobistej - powiedziała dla portalu Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Wicenaczelny „Wprost” na manifestacji krzyczał na reporterkę TVP Info. Wydawca tygodnika: dziennikarzem jest się całą dobę

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zed
"Taka sytuacja w żadnym kraju nie powinna mieć miejsca, dziennikarze wykonujący swoją pracę powinni czuć się bezpiecznie, bo jest to podstawą wykonywania przez nich swoich obowiązków."

W TVP dziennikarze nie pracują. W TVP Info codziennie widzę dziesiątki pasków z partyjną propagandą władzy.
odpowiedź
User
veto propagandzie
ja te paski widzę w tnv24
odpowiedź
User
WOjteq
"Taka sytuacja w żadnym kraju nie powinna mieć miejsca, dziennikarze wykonujący swoją pracę powinni czuć się bezpiecznie, bo jest to podstawą wykonywania przez nich swoich obowiązków."

W TVP dziennikarze nie pracują. W TVP Info codziennie widzę dziesiątki pasków z partyjną propagandą władzy.
Jesteś jakimś masochistą? Żeby się samemu skazywać na takie cierpienia, to trzeba to lubić. Nie podoba się, drażni Cię to? Nie oglądaj, nie głosuj swoim czasem na tę stację. Ot tylko tyle i aż tyle.
odpowiedź