SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

ZKDP: Wydawca „W sieci” nieściśle podał pierwsze dane o sprzedaży

Spółka Fratria, wydawca tygodnika „W sieci” w ostatnich dwóch komunikatach prasowych zaprezentowała dane własne o sprzedaży tego tytułu niezgodnie z regulaminem ZKDP.

W komunikacie Fratrii z 18 stycznia br. podano, że „sprzedaż pierwszych numerów tygodnika „W sieci” przekroczyła 120 tysięcy egzemplarzy”, a w kolejnym komunikacie, wysłanym dwa dni później, dodano, że „dane z 7 stycznia wskazują na sprzedaż tygodnika na poziomie 127 tys. egz.”. Dane te zaprezentowano jednak niezgodnie z punktem 23. regulaminu kontroli ZKDP.

- Wydawca nie spełnił pewnych wymogów prezentacji danych własnych, nie podał okresu, którego one dotyczą, a w deklaracjach ZKDP nie ma takiej rubryki jak sprzedaż (jest np. sprzedaż ogółem czy rozpowszechnianie płatne razem – przyp.), ale został już poinformowany jak we właściwy sposób korzystać z danych ZKDP. Jest to nowy wydawca, który należy do ZKDP od 18 grudnia 2012 roku. - dowiedzieliśmy się w dziale kontroli ZKDP.

Dopiero w odpowiedzi na nasze pytania Fratria podała, że wspomniana liczba 120 tys. egz. dotyczyła czterech pierwszych numerów „W sieci”, zaś 127 tys. egz. było prognozą sprzedaży wydania piątego.

Dołącz do dyskusji: ZKDP: Wydawca „W sieci” nieściśle podał pierwsze dane o sprzedaży

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
monia
Zamiast kłamać co 2 tygodnie będą kłamać co tydzień?
odpowiedź
User
Jagoda
Dlaczego kłamać? Sprzedaż mają zajefajną i o to w tym interesie chodzi. A jak komuś to przeszkadza, to zaczyna szukać dziury w całym. Prześlą wyniki do kontroli, zamkną buźki ćwierkającym. Przynajmniej reklamodawcy wiedzą w co inwestować. A tak np. taki Wprost: niby prawie 130 tys sprzedaży, a tak na prawdę mają lekko ponad 60 tys tej właściwej (dane ZKDP), reszta to rozpowszechnianie płatne (czytaj: sprzedane komuś z max. dopuszczanym przez ZKDP rabatem i np. rozdane w środkach komunikacji lub miejscach użyteczności publicznej, albo zalegające w ich magazynach). To o czym tu mówimy? I to jest sprzedaż warta inwestycji ze strony reklamodawcy?
odpowiedź
User
do Jagody
taaak, Wprost ma 60 tys. normalnej sprzedaży, ale jawnie o tym mówi. Tłumaczenia, że to nowy wydawca są śmieszne. Taki orędownik prawdy i sprawiedliwości jak Karnowski i jego koledzy parający się fachem od lat powinni wiedzieć jak podaje się wyniki. Ba, oni na pewno to wiedzą.
odpowiedź