SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zmiany w „Show”: nowe rubryki, lakierowana okładka i klejony grzbiet

Klejony grzbiet, lakierowana okładka i zwiększona objętość - takie zmiany pojawią się w nowym numerze dwutygodnika „Show” (Wydawnictwo Bauer).

„Show” - podobnie jak inny tytuł Bauera „Twój Styl” włącza się w tegoroczną akcję rabatową - „Stylowe zakupy”. Korzystając z kuponów opublikowanych w magazynie, czytelniczki otrzymują możliwość zakupów produktów ponad 400 marek z rabatami w 1300 sklepach w całej Polsce w dniach 5-7 kwietnia br.

Dwutygodnik ukaże się w nowej formie: z klejonym grzbietem, lakierowaną okładką i w objętości 132 stron. Po raz pierwszy pojawia się na łamach nowy cykl: „Gwiazdy po ludzku”, opisujący życiowe problemy znanych osób. W tym numerze swoje historie o traumie walki i życiu z nowotworem przedstawią między innymi  Jerzy Stuhr i Anita Lipnicka.

Magazyn „Show” ukazuje się w nakładzie 300 tysięcy egzemplarzy i w cenie 3,50 zł. Promocja wydania obejmuje radio RMF FM, internet (Interia.pl) oraz tytuły Wydawnictwa Bauer.

Z danych ZKDP wynika, że w całym roku 2017 średnia sprzedaż „Show” wyniosła 124 676 egz.

Dołącz do dyskusji: Zmiany w „Show”: nowe rubryki, lakierowana okładka i klejony grzbiet

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
norberthh
Znowu artykuły,wywiady z naszymi ukochanymi,zdolnymi,niezastąpionymi braćmi i siostrami Żydami.Nie ma zdolnych,ciekawych,wybitnych,wartościowych Polaków??!
odpowiedź
User
kaha
Taki grzbiet nazywa się klejony. Szyty grzbiet to Show ma w normalnym wydaniu.
odpowiedź
User
Alicja
Najpierw w "SHOW" dodali przepisy na kiszoną kapustę i makaron z keczupem, potem krzyżówki i kącik dziergania na drutach, a teraz lakierują okładkę i udają luksusowe pismo? No i cena prawie dwukrotnie większa niż dotychczas przy najgorszym wyniku sprzedaży w historii. Przecież to nie ma sensu...
odpowiedź