SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

ZUS kontroluje umowy o dzieło agencji z influencerami. Branża obawia się dodatkowych kosztów

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wszczął w jednej z firm zajmujących się m.in. influencer marketingiem kontrolę umów o dzieło zawieranych z influenceami. Urząd może w wyniku kontroli oskładkować umowy do pięciu lat wstecz. Branża obawia się, że to początek większych kłopotów dla całego środowiska influencerów i współpracujących z nimi agencji.

Fot. PixabayFot. Pixabay

Sprawę nagłośniła "Rzeczpospolita", która opisała kontrolę w ZUS prowadzoną w firmie na co dzień zajmującą się promocją produktów w mediach społecznościowych, do czego angażowani są z influencerzy.

Tego typu współprace prawnie regulowane są zazwyczaj umowami o dzieło - influencerzy (zwłaszcza ci wysoko zasięgowi) prowadzą przeważnie jednoosobowe działalności gospodarcze, w ramach których rozliczają swoje usługi.  To pozwala pracować dla wielu klientów przy różnych kampaniach, nie będąc zatrudnionymi przez jeden podmiot - analogicznie jak w innych wolnych zawodach, jak grafik, copywriter, fotograf, tłumacz itd.

"Rzeczpospolita"  pisuje możliwość, w ramach której, że ZUS może stwierdzić, że powtarzające się umowy-dzieła zawierane wielokrotnie z tymi samymi osobami należy oskładkować, ponieważ wyczerpują znamiona regularnej pracy. To zdaniem kontrolowanego przedsiębiorcy "niebezpieczny precedens, który może zagrozić całej branży reklamowej i kreatywnej". 

Firma może zostać zobowiązana do zapłaty zaległych składek do kilku lat wstecz za zawierane z influencerami umowy-dzieła.

Branża influencer marketingu boi się strat

- Zmiana prawa, wprowadzanie nowych, mądrych regulacji to naturalna konsekwencja rozwoju i profesjonalizacji rynku - i takich zmian jesteśmy zwolennikiem. To, co wydaje się, że obecnie próbuje zrobić ZUS - to bezzasadna reinterpretacja prawa wstecz, w konsekwencji której z rynku zniknąć może wiele podmiotów - to może być ruch wymierzony przeciwko całej branży reklamowej - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Paweł Stano, CEO agencji influencer marketingu LTTM (LifeTube, TalentMedia, Gameset) .

Dalej ekspert wyjaśnia: - Jeśli ZUS uzna umowę o dzieło za zlecenie, pojawi się ryzyko oskładkowania dzieł wstecz, a to przełoży się dodatkowe koszty zarówno dla agencji, jak i twórców. Dla niektórych firm mogą to być kwoty rzędu nawet kilku mln złotych, dla influencerów natomiast kwota ta będzie mniejsza, ale nadal dotkliwa. Do tego dojdą korekty dokumentów, próby odnalezienia twórców z którymi współpraca już dawno się zakończyła, a więc ogromne zamieszanie administracyjne.

Zdaniem Pawła Stano, konsekwencją takich praktyk instytucji państwa dla rynku reklamy będzie wzrost cen. - Rynek influencer marketingu stanie się mniej konkurencyjny, a usługi droższe. Dodatkowo utrudni to rozwój początkujących twórców, którzy będą zmuszeni zakładać działalności gospodarcze, nie mając ani stałego, ani wysokiego przychodu z kontraktów reklamowych. A dzisiaj oczekiwania młodych ambitnych twórców są ukierunkowane na elastyczność pracy i możliwość dostosowania jej do własnych potrzeb, a nie wikłania się usystematyzowane formy - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Paweł Stano.

Ryzyko dla branży reklamowej dostrzega  także IAA Polska Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy

- Na tym etapie i na bazie przedstawionych doniesień trudno jednoznacznie stwierdzić, jakie cele przyświecają ZUS-owi i wspomnianej kontroli. Jeśli jednak sam fakt występowania wielu mniej lub bardziej regularnych umów o dzieło pomiędzy stronami stanie się dla ZUS-u podstawą do oskładkowania takich umów i ich przekwalifikowania, istnieje wysokie ryzyko, że stanie się to bardzo niebezpiecznym precedensem dla całej branży reklamowej. W oparciu o umowy o dzieło pracują często nie tylko twórcy internetowi, ale również graficy, copywriterzy, artyści, dziennikarze i wielu innych freelancerów, których charakter pracy jest zbieżny z dostarczaniem dzieł. Można oczywiście wprowadzać nowe regulacje w tym zakresie i dyskutować nad ich sensownością, ale oskładkowanie wszystkich takich umów do 5 lat wstecz sprawi, że wiele podmiotów po prostu zniknie z rynku - ocenia Jerzy Minorczyk, dyrektor generalny IAA Polska, w przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl stanowisku.

Dołącz do dyskusji: ZUS kontroluje umowy o dzieło agencji z influencerami. Branża obawia się dodatkowych kosztów

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
saska
na mieście mówią, że kontrola trwa od zeszłego roku i dotyczy też pracowników zatrudnianych na dziełach
odpowiedź
User
socjal
czyżby ktoś nie płacił należnych podatków? ;-)
odpowiedź
User
cb
I bardzo dobrze. Koniec bezkarności tych patocelebrytów.
odpowiedź