UOKiK zarzuca Biedronce mylące oznaczanie krajów pochodzenia warzyw i owoców

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec Jeronimo Martins Polska, zarzuca firmie mylące oznaczanie w sklepach Biedronka krajów pochodzenia na warzywach i owocach. Podstawą są wyniki kontroli w Biedronce przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

- Postawiłem spółce Jeronimo Martins Polska zarzut stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów poprzez wprowadzanie ich w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw. Dla wielu osób to kluczowa informacja, która mogła przesądzić o zakupie danego produktu - opisuje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u.

- Konsumenci coraz częściej kierują się w swoich wyborach patriotyzmem gospodarczym i chętnie sięgają po produkty krajowe. Nieprawdziwe informacje w sklepach Biedronka mogły zniekształcić ich decyzje zakupowe - uważa Chróstny.

Dwie kontrole Inspekcji Handlowej

W ostatnich miesiącach Inspekcja Handlowa przeprowadziła w sklepach Biedronka dwie kontrole sprawdzające, czy dane o krajach pochodzenia produktów na sklepowych wywieszkach zgadzają się z tymi na opakowaniach zbiorczych, jednostkowych i na dokumentach dostawy. Kontrole dotyczyły przede wszystkim owoców i warzyw, które w sklepach były oznaczone jako polskie. Do Inspekcji trafiały bowiem skargi od konsumentów, że wywieszki w sklepach sieci Biedronka wprowadzają w błąd co do krajów pochodzenia owoców i warzyw.

W efekcie kontroli z czwartego kwartału ub.r. wywieszkach nieprawdziwe informacje co do pochodzenia warzyw i owoców stwierdzono w 49 sklepach Biedronka, dotyczyły 132 partii produktów, 20,4 proc. spośród 644 skontrolowanych. W przypadku produktów deklarowanych na wywieszkach jako polskie mylące dane były przy 64 partiach (9,9 proc. ogółu skontrolowanych).

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/biedronka-odpowiada-lokalnym-wydawcom-nie-odmawiamy-dystrybucji-analizujemy-andrysiak-to-sie-nazywa-unik,7170538463544961a ##

Z kolei w pierwszym kwartale br. Inspekcja Handlowa stwierdziła nieprawidłowości w tym zakresie stwierdziła w 11 sklepach Biedronka. Inspektorzy zgłosili zastrzeżenia do 24 partii spośród 168 skontrolowanych w tych placówkach (14,2 proc.), z tego w przypadku 19 partii (11,3 proc.) pochodzenie owoców lub warzyw niezgodnie z prawdą zadeklarowano jako polskie.

- Przykładowo na wywieszce przy stoisku widniała „Polska”, a w rzeczywistości marchew pochodziła z Belgii i Holandii (sklepy w woj. śląskim), ogórki szklarniowe wyrosły na Ukrainie (sklep w woj. lubelskim), kapusta włoska przyjechała z Francji (sklep w woj. zachodniopomorskim) - opisano w komunikacie UOKiK-u.

Jeśli zarzut wprowadzania konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw się potwierdzi, to spółce Jeronimo Martins Polska grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

Biedronka odpiera zarzuty UOKiK

Biedronka odpiera zarzuty UOKiK, że nie informuje klientów o kraju pochodzenia produktów - podała w poniedziałek w oświadczeniu sieć. Przyznała jednak, że mogą się zdarzać "sporadyczne i przejściowe" błędy.

W odpowiedzi na zarzutu UOKiK, sieć podała, że poważnie podchodzi do oficjalnych komunikatów instytucji publicznych, takich jak UOKIK, jest jednak przekonana, że w jej sklepach działają odpowiednie procedury, dzięki którym prezentowane są właściwe kraje pochodzenia produktów, szczególnie ważne dla klientów w przypadku owoców i warzyw.

"Argumenty podniesione przez UOKiK zostaną poddane dokładniej analizie. Nie zgadzamy się z tym, że Biedronka nie informuje klientów o kraju pochodzenia produktów. Sprzedaż polskich produktów zawsze i wszędzie, gdy jest to możliwe oraz właściwe informowanie naszych klientów to dwa główne filary naszej strategii" - czytamy w oświadczeniu spółki Jeronimo Martins Polska.

Sieć wskazała ponadto w oświadczeniu, że pewne sporadyczne i przejściowe błędy mogą się zdarzać, i to w obie strony - wskazując polski produkt jako zagraniczny i odwrotnie – ze względu na dużą rotację owoców i warzyw w naszych sklepach, wielokrotne dostawy w ciągu jednego dnia oraz skalę naszej działalności.

Dodała, że według niedawnego raportu UOKiK, inne sieci handlowe doświadczają jeszcze większych trudności, ponieważ odsetek błędów w kontrolowanych sklepach naszej sieci jest niższy niż rynkowa średnia wśród wszystkich kontrolowanych detalistów.

"Z zaskoczeniem przyjęliśmy fakt, że dzisiejszy komunikat UOKiK dotyczy tylko Biedronki, która jest największym sprzedawcą polskich produktów w naszym kraju, osiągając poziom 93 proc. udziału produktów od polskich dostawców w całej rocznej sprzedaży" - napisano w oświadczeniu.

Biedronka pod lupą UOKiK-u w innych sprawach

W październiku ub.r. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął postępowanie przeciw Jeronimo Martins Polska dotyczące naliczania w sklepach Biedronka wyższych cen niż wskazują na to etykiety na półkach. Podstawą było ponad 230 skarg w tej sprawie skierowanych do Inspekcji Handlowej.

Natomiast we wrześniu ub.r. prezes UOKiK-u zarzucił Jeronimo Martins Polska nieuczciwe praktyki wobec dostawców produktów spożywczych. Zaznaczono, że grozi za to firmie kara w wysokości do 3 proc. rocznych obrotów.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/biedronka-zakupy-w-aplikacji-glovo-takze-w-niedziele-jak-robic-jaki-koszt-dostawy,7170707464603265a ##

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+