3/4 Polaków jest zdania, że warto oszczędzać na przyszłą emeryturę. Tymczasem aktywnie robi to zaledwie 40 proc. z nas.
Główną przyczyną, przez którą nie odkładamy na przyszłość jest brak wolnych środków finansowych - tak uważa ponad połowa respondentów (57 proc.). Blisko co dziesiąty Polak nie oszczędza dodatkowo, ponieważ nie ma zaufania do produktów emerytalnych oferowanym przez instytucje finansowe. Prawie 1/3 ankietowanych nie myślała jeszcze o odkładaniu na cel emerytalny lub odpowiada, że ma jeszcze na to czas, ponieważ emerytura to zbyt odległa perspektywa.

Jeszcze w 2010 r. 16 proc. społeczeństwa było przekonanych, że emerytura, którą otrzymają od ZUS i OFE będzie dla nich wystarczająca. Tymczasem obecnie jest to zaledwie 1 proc. badanych.
Do korzystania z instrumentów finansowych pozwalających oszczędzać na emeryturę, Polaków zniechęcają głównie cechy tych produktów. Do najczęściej wskazywanych należą wysokość składki oraz brak przejrzystości umów, które byłyby w wystarczającym stopniu zrozumiałe dla „statystycznego Kowalskiego”. Te czynniki wybrało 15 proc. respondentów. Czytelność zapisów i zrozumiałe warunki umów mają szczególne znaczenie dla osób w przedziale wiekowym 18-24 i 55-65 lat. To właśnie one najczęściej wymieniają je jako główną przyczynę, która zniechęca do korzystania z tego rodzaju produktów finansowych.

Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Homo Homini na zlecenie On Board PR Ecco Network metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na losowo-kwotowej próbie, stanowiącej liczebną reprezentację cech demograficznych dla ogółu pełnoletnich mieszkańców Polski, którzy nie korzystają z uprawnień emerytalnych z zachowaniem rozkładów terytorialnych (dane wg GUS). Wielkość próby wynosiła 1103 jednostek.











