W 2014 roku globalny rynek reklamy ma wzrosnąć o 4,8 proc. To bardziej optymistyczne prognozy od tych, które Carat publikował w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas szacowano wzrost na poziomie 4,5 proc. Największą dynamiką wzrostu będą się charakteryzowały regiony Ameryki Łacińskiej i Azji, a więc rynki rozwijające się. Na drugim krańcu stawki znajdzie się Europa Zachodnia.
Dla porównania w ubiegłym roku zachodnie kraje Starego Kontynentu łącznie zanotowały 1,7 proc. spadek. Strata była widoczna również dwa lata temu. Szczególnie negatywnie na tym tle wypadły Włochy. Carat prognozuje, że w bieżącym roku będzie zauważalna tutaj nieznaczna poprawa sytuacji.
Jeszcze bardziej optymistycznie wyglądają prognozy na rok 2015. Wówczas globalny rynek reklamy ma zanotować 5-procentowy wzrost. Przewiduje się również wówczas większą dynamikę wzrostu na Starym Kontynencie (2,1 proc.).
Carat przewiduje, że mimo Igrzysk Olimpijskich w Soczi oraz piłkarskich mistrzostw świata w Brazylii dominującą rolę w bieżącym roku będzie odgrywała reklama cyfrowa. Wpływy mogą tutaj wzrosnąć o nawet 15,5 proc. Media społecznościowe, wideo oraz marketing mobilny mają natomiast zanotować przynajmniej 50-procentowy wzrost.
