Badanie zostało sporządzone przez kalifornijską firmę Encino E-Poll Market Research, która przyjrzała się aż 3000 gwiazd.
Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Britney Spears. Aż 72 procent Amerykanów uważa, iż media poświęciły piosenkarce zdecydowanie za dużo miejsca. Gwiazda w rankingu znalazła się już po raz kolejny. Pięć lat temu jej obecność męczyła "jedynie" 54 procent respondentów. Co ciekawe, jedynie 25 procent osób, które zgodziło się na wzięcie udziału w badaniu, twierdzi, iż Spears posiada jakikolwiek talent.
Drugie miejsce w zestawieniu przypadło hotelowej dziedziczce Paris Hilton. Wskazało ją aż 68 procent badanych.
54 procent Amerykanów postawiło na byłego męża Spears - Kevina Federline'a, a 53 procent na Toma Cruise'a.
Pierwsza "piętnastka" najbardziej przereklamowanych gwiazd show-biznesu przedstawia się następująco:

1. Britney Spears - 72 procent2. Paris Hilton - 68 procent3. Kevin Federline - 54 procent4. Tom Cruise - 53 procent5. Nicole Richie - 52 procent6. Lindsay Lohan - 48 procent7. Michael Jackson - 47 procent8. Donald Trump - 47 procent9. Zawodnik drużyny Dallas Cowboys Terrell 'T.O.' Owens - 45 procent10. Howard K. Stern - 45 procent11. Sanjaya Malakar - 44 procent12. Jessica Simpson - 42 procent13. Howard Stern - 41 procent14. Rosie O'Donnell - 38 procent15. Sean "P.Diddy" Combs - 38 procent.











