Co z karami za nieuczciwą reklamę? Rzecznik Praw Obywatelskich wycofał wniosek do TK

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wycofał z Trybunału Konstytucyjnego złożony jeszcze w 2016 r. wniosek w sprawie odpowiedzialności karnej za nieuczciwą reklamę. Powodem decyzji był udział w składzie TK "osób nieuprawnionych do orzekania". Trybunał w związku z tym sprawę umorzył.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:
Co z karami za nieuczciwą reklamę? Rzecznik Praw Obywatelskich wycofał wniosek do TK
Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek (screen:Youtube/RMF24)

Jednocześnie - jak poinformowało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich - Wiącek zwrócił się do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o rozważenie zainicjowania zmian legislacyjnych odnoszących się do przepisów z wycofanego wniosku.

To właśnie Bodnar - jeszcze jako poprzedni RPO - zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego w marcu 2016 r. przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji dotyczące odpowiedzialności karnej za nieuczciwą reklamę. Jak wówczas wskazywał we wniosku przepisy te są nieprecyzyjne i pozostawiają zbyt szerokie pole do interpretacji.

W zeszłym tygodniu - jak przekazało Biuro Rzecznika - ten wniosek, który oczekiwał na rozpatrzenie przez ostatnich dziewięć lat, został wycofany.

"Powodem było wyznaczenie do sprawy pełnego składu TK. Zgodnie z ustawą rozpoznanie sprawy w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej 11 sędziów. Obecny skład TK liczy 12 osób" - przekazano w komunikacie na stronie RPO. Jak wyjaśniono taki wyznaczony do sprawy skład oznaczałby, że znalazłyby się w nim osoby wybrane na stanowisko sędziego z naruszeniem konstytucji, na miejsca już obsadzone w 2015 r. przez Sejm VII kadencji.

„Sędziowie dublerzy” w Trybunale Konstytucyjnym od 2015 r.

W październiku 2015 r. Sejm VII kadencji wybrał - przede wszystkim głosami ówczesnej koalicji PO-PSL - pięciu sędziów TK: Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka, Andrzeja Jakubeckiego, Bronisława Sitka i Andrzeja Sokalę, którzy mieli być następcami 3 sędziów kończących kadencję 6 listopada i 2 sędziów, których kadencje kończyły się w grudniu tamtego roku, a więc już w czasie następnej kadencji parlamentarnej.

W listopadzie 2015 roku Sejm nowej, VIII kadencji, zdominowany już przez PiS, przyjął uchwały o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów TK z października. W grudniu 2015 r. Sejm wybrał zgłoszonych przez PiS pięciu innych sędziów. Z kolei TK - prezesem którego był wówczas Andrzej Rzepliński - uznał, że poprzedni Sejm VII kadencji wybrał dwóch sędziów TK w sposób niezgodny z konstytucją (w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu); wybór pozostałej trójki (w miejsce tych, których kadencja skończyła się w listopadzie) był z nią zgodny.

To otworzyło główną oś sporu o obsadę trzech stanowisk sędziowskich w TK i zajmowanie tych stanowisk przez osoby określane publicystycznie przez ówczesną opozycję, a obecną koalicję rządzącą, a także część prawników, jako "sędziowie dublerzy" mający zajmować w TK miejsca wcześniej prawidłowo obsadzone. W tym kontekście wskazywany był Mariusz Muszyński, którego kadencja w Trybunale już się zakończyła, a także Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak, wybrani w późniejszych latach w miejsce zmarłych Henryka Ciocha i Lecha Morawskiego.

"Udział w składzie orzekającym osoby nieuprawnionej do orzekania może doprowadzić do naruszenia wolności i praw przewidzianych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a tym samym do naruszenia nakazu przestrzegania przez Rzeczpospolitą Polską wiążącego ją prawa międzynarodowego" - ocenił Wiącek wycofując wniosek.

W ostatnich dniach, po otrzymaniu pisma Wiącka, TK wydał postanowienie, na mocy którego sprawa została formalnie umorzona.

W przyjętej jeszcze w marcu 2024 r. uchwale Sejm stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". W uchwale stwierdzono też m.in., że ze względu na uchwały sejmowe z grudnia 2015 r. dotyczące wyboru sędziów TK, które zostały podjęte z rażącym naruszeniem prawa - Mariusz Muszyński, Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski nie są sędziami TK. Od czasu podjęcia tamtej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.

Argumentację dotyczącą niekonstytucyjności przepisu odnoszącego się do odpowiedzialności za nieuczciwą reklamę Wiącek powtórzył natomiast w - również zamieszczonym na swojej stronie - piśmie do szefa MS, w którym zaapelował o zainicjowanie zmiany przepisu.

RPO ma zastrzeżenia do „nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy”

Definicja karanych czynów, która wzbudza zastrzeżenia Rzecznika brzmi: "Czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w szczególności: reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka; reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi; reklama odwołująca się do uczuć klientów przez wywoływanie lęku, wykorzystywanie przesądów lub łatwowierności dzieci; wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia wrażenie neutralnej informacji; reklama, która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta niezamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji".

Zdaniem RPO katalog czynów nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest otwarty i organ ścigania może rozszerzyć go o inne dodatkowe czyny, co jest niedopuszczalne.

Ponadto, jak zwraca uwagę, w przepisie pojawiają się liczne pojęcia nieostre - np. "uchybiająca godności człowieka", "wykorzystywanie przesądów", "wykorzystywanie łatwowierności dzieci", "sprawia wrażenie" - mogące być różnie interpretowane.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów