Dziennikarze TVP1 przed kampanią prezydencką szkoleni przez fundację Komorowskiej i Rzeplińskiej. Kurski: to złamanie standardów

Blogerka Kataryna ujawniła, że przedstawiciele stowarzyszenia, w którego władzach jest córka Bronisława Komorowskiego, przed zeszłoroczną kampanią prezydencką szkoliła m.in. Krzysztofa Ziemca. Ten wyjaśnił, że w szkoleniu uczestniczyło kilkanaście osób z redakcji publicystyki TVP1, a sugestie, że miało to wpływ na sposób relacjonowania kampanii przed wyborami prezydenckimi, są absurdalne. Prezes TVP skrytykował te działania, oceniając je jakie złamanie standardów telewizji publicznej.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
Dziennikarze TVP1 przed kampanią prezydencką szkoleni przez fundację Komorowskiej i Rzeplińskiej. Kurski: to złamanie standardów
Krzysztof Ziemiec w studiu „Wiadomości”, fot. TVP

W ostatnich dniach „Wiadomości” TVP1 pokazały kilka materiałów w krytycznym tonie opisujących dotacje od różnych jednostek państwowych, np. Urzędu m.st. Warszawy, dla organizacji pozarządowych związanych m.in. z były prezesem Trybunału Konstytucyjnego Jerzym Stępniem, córką byłego prezydenta Zofią Komorowską i Różą Rzeplińską, córką obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Związana z jedną z takich organizacji blogerka Kataryna krytykowała te relacje, po pierwszej zarzuciła jej autorowi Jarosławowi Olechowskiemu, że wbrew zapewnieniom nie nagrał wypowiedzi szefa fundacji, w której pracuje Zofia Komorowska. Olechowski tłumaczył, że zależało mu na wypowiedzi jedynie Komorowskiej.

Kolejny materiał w tej sprawie znalazł się w niedzielnym wydaniu „Wiadomości”. - Piąty dzień z rzędu. Dziennik Telewizyjny. Tym razem atak na Kubę Wygnańskiego - skomentowała Kataryna (Wygański jest prezesem Pracowni Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”, w której funkcję wiceprezesa pełni Zofia Komorowska). Współczuję Krzysztofowi Ziemcowi, mam nadzieję, że firmowanie tego się opłaci - oceniła blogerka. W kolejnym wpisie stwierdziła, że „Rzeplińska mu pomagała debaty przygotowywać. A on czyta z kamienną twarzą” (Ziemiec prowadził w niedzielę „Wiadomości”).

Kataryna szybko usunęła ten ostatni wpis, ale wielu internautów podchwyciło tę informację, zarzucając, że córka Róża Rzeplińska miała wpływy na postawę Krzysztofa Ziemca w czasie drugiej debaty przed wyborami prezydenckimi, w której dyskutowali Bronisław Komorowski i Andrzej Duda (debatę pokazywał też Polsat, drugą prowadzącą była Dorota Gawryluk).

Przypomniano, że w czasie debaty Komorowski skrytykował Dudę, powołując się na ankietę wypełnioną przez niego dla portalu mamprawowiedziec.pl prowadzonego przez stowarzyszenie, w którego władzach są Róża Rzeplińska i Zofia Komorowska.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jacek-kurski-jestem-zadowolony-z-wiadomosci-pietno-tvpis-to-konsekwencja-celowej-kampanii-opozycji ##

Krzysztof Ziemiec w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek poinformował, że w otwartym szkoleniu przed ostatnią częścią kampanii prezydenckiej brało udział kilkunastu dziennikarzy TVP1 zajmujących się publicystyką, a Róża Rzeplińska była jedną z prowadzących zajęcia. - Była to forma wykładu, w którym Pani Róża z racji badań, które przeprowadził jej zespół (m.in. kwestionariusz polityka) przekazywała nam informacje o wszystkich kandydatach, ich poglądach, jak i kwestiach istotnych dla wyborców - opisał.

- Idąc na spotkanie organizowane przez moich zwierzchników z TVP nie wiedziałem ani kto będzie w nim uczestniczył jako ekspert, ani tym bardziej, że w firmie Pani Róży pracuje Pani Zosia Komorowska. A tym bardziej w tamtejszym czasie nie mogłem zdawać sobie sprawy z innych osobowo-rodzinnych relacji, które mogą być dziś dla niektórych ważne - zaznaczył dziennikarz.

Sugestie, jakoby podczas szkolenia ustalono szczegóły debat prezydenckich, ocenił jako absurdalne. - Te (dotyczące zakresu zagadnień, czasu pytań i odpowiedzi czy kolejności pytań!) zapadały na zamkniętych spotkaniach w ścisłych gremiach odpowiedzialnych władz TVP i przedstawicieli sztabów wyborczych kandydatów i o szczegółach wiedzą tylko oni. Wykład Pani Róży nie miał bezpośredniego wpływu na kształt debaty, a tym bardziej - co sugerują niektórzy - na treść i formę pytań, które padły później w studiu. Jej wykład nie był oceną sceny politycznej, co bardziej jej opisem - opisał Krzysztof Ziemiec.

 

Podobnie tę sytuację postrzega Andrzej Godlewski, wicedyrektor TVP1 od 2011 do stycznia br. W swoim oświadczeniu zaznaczył, że Telewizja Polska regularnie organizowała takie seminaria dla swoich dziennikarzy „przed ważnymi wydarzeniami, tj. wyborami, rocznicami historycznymi, czy referendum konstytucyjnym”.

- Ich celem było pogłębienie wiedzy oraz dyskusja nad kluczowymi wyzwaniami dla kraju. Zapraszani eksperci reprezentowali różne dziedziny wiedzy i organizacje, m.in. mamprawowiedziec.pl, Instytut Sobieskiego, mojapolis.pl, Fundacja Republikańska, Fundacja Batorego, Związek Miast Polskich czy Instytut Pamięci Narodowej - wyliczył Godlewski. Dodał, że w seminarium przed drugą turą wyborów prezydenckich wzięli udział Barbara Grabowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Róża Rzeplińska i Anna Ścisłowska z mamprawowiedzieć.pl oraz Leszek Skiba z Instytutu Sobieskiego (obecnie podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów). - Pytania, które w trakcie debaty zadali prowadzący Dorota Gawryluk i Krzysztof Ziemiec, były wyłącznie ich autorstwa - podkreślił Andrzej Godlewski.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/telewizja-polska-po-audycie-zlozyla-cztery-doniesienia-do-prokuratury ##

 

Za to obecny prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski w oświadczeniu wydanym w poniedziałek wieczorem skrytykował takie działania. - Zapraszanie czołowych dziennikarzy prowadzących telewizyjne debaty w finałowej fazie kampanii prezydenckiej w 2015r. do udziału w tzw. szkoleniach, których termin, kontekst oraz dobór prelegentów nasuwają podejrzenia próby wywierania na nich politycznego wpływu - jest złamaniem standardów telewizji publicznej - ocenił.

Jego zdaniem odpowiadają za to ówczesne władze, nie dziennikarze TVP. - Winę za to ponoszą ówczesny zarząd Telewizji Polskiej i organizująca szkolenia dyrekcja TVP 1, a nie dziennikarze (w tym w szczególności redaktor Krzysztof Ziemiec), których należy uznać za ofiary tej niestosownej sytuacji - stwierdził Kurski.

Zapowiedział, że TVP sprawdzi umowy zawarte w czasie zeszłorocznej kampanii prezydenckiej i jeśli uzna, że naruszono przepisy, podejmie stosowne kroki prawne. - Zapewniam, że za mojej kadencji nie będzie w Telewizji Polskiej przymuszania dziennikarzy do podobnych praktyk. Jedyne zasady, do jakich dziennikarze TVP muszą się bezwzględnie stosować to uczciwość, rzetelność i profesjonalizm w pracy dziennikarskiej - zadeklarował prezes TVP.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/marzena-paczuska-wiadomosci-z-troska-o-interes-panstwa-zarzad-tvp-polityczny-jak-zawsze ##

 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

TVN szykuje jubileuszową edycję "MasterChefa". "Wyprawa poza Europę"

TVN szykuje jubileuszową edycję "MasterChefa". "Wyprawa poza Europę"

Dziennikarz Meczyków doznał udaru. "Może ktoś potraktuje to jak przestrogę"

Dziennikarz Meczyków doznał udaru. "Może ktoś potraktuje to jak przestrogę"

Świąteczna piosenka Radia 357 z  teledyskiem. Zobacz "Karpia pięciolatka"

Świąteczna piosenka Radia 357 z teledyskiem. Zobacz "Karpia pięciolatka"

Właściciel TVN wdraża nowe rozwiązania telewizji hybrydowej na kanałach naziemnych

Właściciel TVN wdraża nowe rozwiązania telewizji hybrydowej na kanałach naziemnych

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

Disney+ rozszerza w Europie zasięg planu z reklamami

Disney+ rozszerza w Europie zasięg planu z reklamami