Ostatnie lata nie były łatwe dla odzieżowej firmy Espirit i na razie nic nie wskazuje na to, by miało dojść do szybkiej poprawy. Dobitnie udowadniają to wnioski upadłościowe, które złożono właśnie w sądzie rejonowym w Dusseldorfie. Jak podaje agencja Reuters, Grupa Espirit wnioskuje o ogłoszenie upadłości Espirit Europe GmbH oraz sześciu innych niemieckich spółek.
Umiejscowiona w Hong Kongu grupa Espirit Holdings wskazuje w oficjalnym komunikacie na potrzebę poważnej restrukturyzacji swojej europejskiej działalności, która jest w większości zarządzana z Niemiec (tam też firma notuje największą sprzedaż). Jako powód problemów finansowych spółki wskazano znaczący wzrost kosztów spowodowany inflacją, wyższymi cenami energii oraz zwiększonymi stopami procentowymi.

Espirit Europe z wnioskiem o upadłość. Co dalej?
Niestety, kłopoty firmy nie ominą jej pracowników. Espirit Europe pomimo zapowiedzi ogłoszenia upadłości ma nadal działać, lecz postępowanie upadłościowe obejmie również osoby zatrudnione przez spółkę w Niemczech. Według zapowiedzi pracę straci aż 1,5 tys. zatrudnionych przez Espirit. Pracownicy zostali o tym poinformowani na specjalnym spotkaniu.
To nie są pierwsze kłopoty odzieżowej marki w minionych latach. W 2020 roku również ogłoszono upadłość, w wyniku której doszło do szeregu zwolnień i zamknięcia aż setki oddziałów spółki. Wtedy winą za problemy obarczono pandemię COVID-19 i jej destrukcyjny wpływ na całą branżę odzieżową.
Sieć Espirit działa m.in. na terenie Polski, Niemczech, Belgii, Francji, Austrii, krajów skandynawskich czy Wielkiej Brytanii. Europejska część spółki łącznie obejmuje 40 krajów. W związku z restrukturyzacją pracę straci dyrektor zarządzająca Espirit Europe Man Yi Yip, którą zastąpią Christian Gerloff i Christian Stoffler mający doświadczenie z zarządzaniem kryzysowych sytuacji na rynku modowym.

Nowy inwestor wykupi Espirit Europe?
Co więcej, spółka ujawniła, że jeszcze przed złożeniem wniosków o upadłość rozpoczęła negocjacje z potencjalnym inwestorem zainteresowanym nabyciem znacznej części aktywów. Podobno w planach jest kontynuacja działalności pod nowym właścicielem, a negocjacje w sprawie przejęcia znaku towarowego są “na zaawansowanym etapie”.











