Rendin.pl to platforma, która będzie zabezpieczała najemców, ale i wynajmujących mieszkania. Od najemcy nie będzie wymagana kaucja przy podpisywaniu umowy, a wynajmujący otrzyma za pośrednictwem spółki ochronę, która obejmie m.in. ryzyko braku płatności za najem czy szkody wyrządzone przez lokatorów. Firma ma również zapewniać automatyczną weryfikację potencjalnych najemców i w razie potrzeby - pomoc prawną.
- Rendin to platforma, która dba zarówno o interesy właścicieli nieruchomości jak i najemców. Chcemy pozbyć się przestarzałych praktyk, które mogły być przydatne dwadzieścia lat temu, ale nie dziś. Na przykład, kaucja zabezpieczająca jest znaczącym, dodatkowym wydatkiem dla najemców, a jednocześnie nie zabezpiecza wystarczająco właścicieli nieruchomości - tłumaczy Alain Aun, dyrektor generalny i współzałożyciel firmy Rendin.
Według twórcy platformy, kryzys spowodowany pandemią COVID-19 wywarł duży wpływ na rynek nieruchomości krótkoterminowych ze względu na spadek turystyki, ale nie zmienił dynamiki długoterminowego wynajmu, dlatego projekt ma szansę odnieść sukces także w Polsce. Minimalnym okresem wynajmu będą trzy miesiące.
Miesięczna prowizja z wynajmu dla platformy
Na czym spółka zarabia? Pobiera miesięczną opłatę zależną od wysokości kosztów najmu za pośrednictwo między wynajmującym a najemcą. Mogą ją pokrywać obie strony. - Coraz więcej właścicieli nieruchomości korzysta z naszej aplikacji i samemu pokrywa opłatę Rendin, ponieważ pozwala to łatwiej znaleźć nowych lokatorów - argumentuje Alain Aun.
Jak wynika z naszych informacji, w Estonii Rendin pobiera 2,5 proc. wartości miesięcznej kwoty za wynajem. W Polsce ta stawka ma być jeszcze ustalana, najprawdopodobniej będzie na podobnym poziomie.
Plan ekspansji obejmujący Polskę
Estoński start-up chce ruszyć również w Polsce, gdzie rynek szacuje na ok. 2,5 mln wynajmowanych mieszkań. Na stanowisku country managera zatrudniono już Andrzeja Krzysztofowicza, który będzie odpowiadał za projekt w naszym kraju. Obecnie mają trwać prace nad wspólnym modelem biznesowym z lokalnym towarzystwem ubezpieczeniowym i największym portalem nieruchomościowym w Polsce. - W Estonii współpracujemy z Ergo Hestią i z tą firmą prowadzimy rozmowy w Polsce, jednak nie zamykamy się na jednego partnera i zapraszamy inne TU do rozmów. Jeżeli chodzi o portal to rozmawiamy z jednym z największych serwisów ogłoszeniowych z branży nieruchomości, ale na razie nie zdradzamy nazwy - informuje nas Andrzej Krzysztofowicz.
W celu rozwoju pomysłu, firma pozyskała fundusze od inwestorów - rundę inwestycyjną przeprowadził fundusz Tera Ventures, do którego dołączyli Iron Wolf Capital, Truesight Ventures, Atomico Angel Program, Startup Wise Guys, a także aniołowie biznesu. Udało się pozyskać 1,2 mln euro. Firma planuje w najbliższym czasie podwoić zespół.
