W raporcie „Metodyka pomiaru kosztów pośrednich w polskim systemie ochrony zdrowia”, zaprezentowanym na Forum Ekonomicznym w Krynicy doradcy EY wskazują, że koszty bezpośrednie takie jak koszty leków, porad i rehabilitacji związane z leczeniem danej choroby nie dają właściwego obrazu konsekwencji choroby dla gospodarki. Pełna analiza skutków zachorowań wymaga uwzględnienia kosztów pośrednich. Czyli np. nieobecności w pracy lub obniżonej wydajności chorego, które wpływają na obniżenie produkcji w gospodarce.
– Choroby wpływają na zdolność ludzi do wykonywania pracy, a w konsekwencji na wielkość wytwarzanej przez nich produkcji. To z kolei niesie konsekwencje dla pracodawców, bo spada ich sprzedaż i zyski; dla pracowników, bo obniżają się ich wynagrodzenia; a także dla sektora finansów publicznych, do którego wpływa mniej podatków i składek. Dodatkowo rosną wydatki na zasiłki chorobowe i świadczenia rentowe. Analiza kosztów związanych tylko z bezpośrednim leczeniem pacjentów nie wystarczy, by poznać ekonomiczne konsekwencje związane z chorobami – mówi Łukasz Zalicki, Partner w firmie doradczej EY i ekspert ds. rynku zdrowia.

- Uwzględnianie kosztów pośrednich choroby ma istotne znaczenie przy ocenie technologii medycznych, takich jak leki czy programy zdrowotne. Technologie te przyczyniają się do poprawy stanu zdrowia, jakości życia pacjenta i jego zdolności do pracy. Rozpatrywanie kosztów pośrednich w procesie podejmowania decyzji refundacyjnych pozwoliłoby na pełniejszą ocenę konsekwencji choroby ponoszonych przez całe społeczeństwo, a nie tylko przez budżet państwa przeznaczony na ochronę zdrowia” - wyjaśnia Paweł Sztwiertnia, Dyrektor Generalny Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA
Jak liczyć koszty pośrednie?
Dotychczas trudno było rzetelnie oszacować koszty pośrednie chorób. Jak skutecznie je mierzyć pokazali eksperci EY w swoim raporcie. I tak, na przykład, okazuje się, że grypa kosztuje polską gospodarkę przeciętnie 0,8 mld zł rocznie.

Zaproponowane podejście czerpie z doświadczeń międzynarodowych, a ze względu na swoją kompleksowość i szczegółowość jest rozwiązaniem pionierskim. Istotne jest również to, że wypracowanie tej metodyki było szeroko konsultowane z licznymi instytucjami, w tym: Ministerstwem Zdrowia, NFZ, Agencją Oceny Technologii Medycznych, ZUS-em, Kancelarią Premiera Rady Ministrów, Ministerstwem Finansów, Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej, a także Warszawskim Uniwersytetem Medycznym. W procesie konsultacji uczestniczyli także przedstawiciele środowiska firm farmaceutycznych, w tym przede wszystkim Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.
Po co liczyć koszty pośrednie?
Wiedza na temat pełnych kosztów związanych z leczeniem danej choroby jest niezbędna do racjonalnego dysponowania środkami publicznymi na ochronę zdrowia. Z uwagi na to, że do tej pory nie ma ustalonego sposobu liczenia kosztów pośrednich, w praktyce o podziale środków publicznych decyduje niepełna analiza korzyści i kosztów zastosowania danej technologii medycznej. Pełniejsza analiza, uwzględniająca zaproponowaną metodykę liczenia kosztów pośrednich, będzie sprzyjać bardziej efektywnemu wykorzystaniu środków publicznych.

- Dopiero ocena kosztów pośrednich pozwala na rzetelne określenie, czy dana technologia medyczna jest droższa czy tańsza niż alternatywne rozwiązanie. Czasem programy czy leki, których cena rynkowa jest niska, mogą w rachunku uwzględniającym koszty pośrednie okazać się drogie, gdyż są mniej skuteczne od pozornie droższych, ale trwalszych i skuteczniejszych rozwiązań – mówi Łukasz Zalicki. – Można szukać analogii do budowy dróg. Wiadomo, że budowa autostrady to ogromny koszt. Lepiej to jednak zrobić dobrze – z wysokiej jakości materiałów i stosując nowoczesne technologie – niż użyć najtańszych materiałów i płacić za poprawki po kilku miesiącach funkcjonowania drogi – wyjaśnia.
W nadchodzących dekadach, głównie ze względu na zmiany demograficzne, będziemy mieć do czynienia ze znacznym wzrostem zapotrzebowania na świadczenia medyczne finansowane ze środków publicznych. Jednocześnie spadek liczby osób w wieku produkcyjnym będzie ograniczać wzrost wpływów do NFZ ze składek zdrowotnych. Będzie to rodzić napięcia finansowe, więc szczególnie ważne jest to, żeby posiadane pieniądze rozdysponowywać w maksymalnie efektywny sposób. Osiągnięciu tego celu powinno sprzyjać ocenianie technologii medycznych z uwzględnieniem ich wpływu na obniżenie kosztów pośrednich choroby.

- Włącznie analizy kosztów pośrednich do ceny HTA w istotny sposób poszerzyłoby zasób informacji, którymi dysponują podmioty podejmujące decyzje o finansowaniu technologii medycznych ze środków publicznych. Świadomość tego, w jakim zakresie dana technologia przyczynia się do redukcji kosztów pośrednich, sprzyja efektywniejszemu zarządzaniu środkami publicznymi przeznaczonymi na cele zdrowotne, co ma szczególne znaczenie w kontekście niekorzystnych tendencji demograficznych w Polsce -dodał Paweł Sztwiertnia, Dyrektor Generalny Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA
Umocowanie instytucjonalne analizy kosztów pośrednich
To, że będziemy posiadać wiedzę, jak liczyć koszty pośrednie w sektorze zdrowia nie jest wystarczające do tego, by racjonalnie wykorzystywać środki publiczne. Potrzebne są bowiem także zmiany regulacji prawnych, w wyniku których analiza kosztów pośrednich stałaby się nieodłącznym elementem procesu decyzyjnego o finansowaniu technologii medycznej ze środków publicznych.

O raporcie „Metodyka pomiaru kosztów pośrednich w polskim systemie ochrony zdrowia”
Raport „Metodyka pomiaru kosztów pośrednich w polskim systemie ochrony zdrowia” został przygotowany przez firmę doradczą EY w ramach programu EY Sprawne Państwo. Celem programu Sprawne Państwo jest inicjowanie i wspieranie działań na rzecz poprawy funkcjonowania instytucji publicznych w Polsce. Poprzez program, firma doradcza EY aktywnie włącza się do publicznej debaty nad reformą państwa. Program adresowany jest w szczególności do środowisk politycznych, naukowych, gospodarczych oraz organizacji pozarządowych.
O INFARMA
Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA reprezentuje 32 działające w Polsce wiodące firmy sektora farmaceutycznego, prowadzące działalność badawczo-rozwojową i produkujące leki innowacyjne, w tym biotechnologiczne. INFARMA jest członkiem European Federation of the Pharmaceutical Industries and Associations (EFPIA). www.infarma.pl












