Spece od cyberbezpieczeństwa KNF: uwaga na fałszywe reklamy zamieszczane w mediach społecznościowych

Cyberprzestępcy szukają coraz nowych metod oszukiwania. Tylko w styczniu 2023 roku specjaliści od cyfrowych zabezpieczeń z zespołu CSIRT powołanego przez KNF zgłosili 684 fałszywe reklamy i 1392 fałszywe domeny związane z oszustwem inwestycyjnym. 26 proc. ze zgłoszonych fałszywych reklam dotyczyła Tesli, ale już drugie w kolejce było PGNiG (18 proc. fałszywych reklam) a trzecie – Baltic Pipe (17 proc.). To pod te firmy najczęściej podszywali się cyberprzestępcy, aby wyłudzić nasze dane osobowe i okraść z pieniędzy. O dziwo: przestępcy w mediach społecznościowych najrzadziej podszywali się pod polityków (4 proc. zgłoszonych fałszywek) oraz pod spółki skarbu państwa (5 proc.).

Jak to działa? Fałszywe reklamy zamieszczane w mediach społecznościowych prowadzą do niebezpiecznych stron, gdzie oszuści wymagają dokonania rejestracji. „Dane pozyskane w ten sposób umożliwiają im nawiązanie kontaktu z ofiarami, a następnie kradzież środków finansowych” – ostrzegają specjaliści z CSIRT KNF, dodając: „Bądźcie czujni!”.

Uwaga także na fałszywki z Allegro

Pod koniec stycznia specjaliści CSIRT KNF alarmowali z kolei, że oszuści podszywają się pod Allegro i zamieszczają w mediach społecznościowych fałszywe reklamy zachęcające do rejestracji na złośliwych witrynach. „Uwaga na fałszywe reklamy zamieszczane przez cyberprzestępców w mediach społecznościowych. W tym przypadku oszuści podszywają się pod Allegro_Group i na niebezpiecznych stronach zachęcają do dokonania rejestracji, aby w kolejnym kroku Was okraść. Nie wierzcie w tego typu oferty!" - przekazali eksperci od cyberbezpieczeństwa.

Z niedawnego badania Quality Watch dla Biura Informacji Kredytowej wynika, że o bezpieczeństwo własnych danych osobowych dba blisko połowa Polaków – zwraca uwagę, kto jest nadawcą SMS-a, a przed wyrzuceniem kopert usuwa etykiety z nazwiskiem i adresem. Jednocześnie tylko co piąty z nas umie odróżnić właściwy adres e-strony od podejrzanego. Aż 80 na 100 ankietowanych jest gotowych w dobrej wierze kliknąć w link, który stanowi dla nich zagrożenie.