Na skrzyżowaniu
Dzisiejsza rzeczywistość tworzy takie pojęcia, jak miasta czy przemysły kreatywne. David Andersson, brytyjski badacz zajmujący się przenikaniem kultury i biznesu, sformułował pojęcie artystycznego gwaru. To efekt interakcji między artystami i innymi aktorami środowiska twórczego – odbiorcami kultury, krytykami, a także coraz częściej podążającym za trendami biznesem. W Łodzi, jak co pół roku, ów gwar jest wyjątkowo donośny. Wspólną płaszczyzną komunikacyjną uczestników FashionWeeku jest zawsze dobry projekt – niełatwy do uchwycenia amalgamat kolorów, faktur, materiałów, stylów i konwencji. Tej jesieni przykładem oryginalnej realizacji był m.in. pokaz Ilony Majer i Rafała Michalaka z łódzkiego studia MMC. Ich kolekcji towarzyszyły wydobywane na żywo mocne brzmienia francusko-polskiego zespołu Be.My. To był dobry rock dla polskiej mody!

Filozofia trendu
Hasło Fashion Philosophy funkcjonuje w nazwie festiwalu nie bez powodu. Łódzkie pokazy awangardowych kolekcji odzieży posiadają na tyle dużą siłę przyciągania, że angażują w wydarzenie nie tylko amatorów mody, ale też myślące podobnymi torami firmy. Dzięki temu impreza stanowi naturalne środowisko dla dialogu projektantów produktów z branż wszelakiej maści, od ubrań po przedmioty użytkowe. Efekt? W holach oraz w pressroomie można było znaleźć meble Etap Sofa. Oryginalny look kanap i siedzisk ze specjalnej kolekcji Superline nie umknął uwadze znanych gości – ich komfort sprawdzała na własnej skórze m.in. znana blogerka modowa, Macademian Girl.
Fashion Philosophy FashionWeek stanowi doskonały przykład tego, jak ważną rolę dla podmiotów przemysłu kreatywnego zaczyna odgrywać wyczucie stylu i mody. Świadome podążanie oraz wyznaczanie kierunków w swojej dziedzinie to cel warty stawiania na piedestale.












