Fundacja Pismo od początku 2018 roku publikuje miesięcznik „Pismo. Magazyn Opinii” oraz jego serwis internetowy. Na początku 2019 roku redaktor naczelną magazynu została Magdalena Kicińska w miejsce Piotr Nesterowicza, który pozostaje prezesem fundacji. Jesienią ub.r. fundacja udostępniła serial podcastowy „Śledztwa Pisma”.
W sprawozdaniu fundacji za ub.r. pierwszy raz wyszczególniono przychody z magazynu „Pismo”: jego wersja papierowa przyniosła 957,8 tys. zł, a elektroniczna - 192,1 tys. zł.
Większe darowizny na „Pismo”
Mocno wzrosły przychody Fundacji Pismo z darowizn: od osób fizycznych z 63,6 do 449,3 tys. zł, od osób prawnych ze 169,9 do 578,2 tys. zł, a pozostałe - z zera do 23 tys. zł.
Fundacja uzyskała 70 tys. zł dotacji od Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
Łączne przychody z działalności statutowej poszły w górę z 233,6 tys. zł do 2,27 mln zł, a wpływy z działalności gospodarczej zmalały z 1,59 mln zł do 513,8 tys. zł.

Koszty wzrosły o 11 proc.
Wydatki Fundacji Pismo wyniosły w ub.r. 2,09 mln zł, co wobec 1,88 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 11,1 proc.
Na zeszłoroczną kwotę złożyło się przede wszystkim 737,1 tys. zł kosztów działalności wydawniczej, 657,9 tys. zł kosztu sprzedanych produktów, 345,9 tys. zł wydatków administracyjnych i 330,3 tys. zł kosztów określonych jako pozostałe.

Po wybuchu epidemii fundacja skorzystała z umorzenia w ramach tarczy antykryzysowej składek pracowniczych na ZUS przez trzy miesiące, oszczędzając w ten sposób 51,8 tys. zł. Ponadto dostała 5 tys. zł dotacji z budżetu Warszawy.
Rentowność w górę
Zysk operacyjny Fundacji Pismo poszedł w górę z 559,7 tys. zł do 1,04 mln zł, a wynik netto - z 43,1 tys. zł straty do 762 tys. zł zysku.

Rada fundacji postanowiła, że zeszłoroczny zysk netto zostanie przeznaczony na przyszłą działalność statutową.











