Na grafikę zwrócono uwagę, po tym jak została opublikowana w czwartek na facebookowym fanpage’u „Gazety Wyborczej” przy wpisie zachęcającym do udziału w konkursie „Nieznani bohaterowie naszej niepodległości”.
Internauci ustalili, że na zdjęciu nie ma polskiego żołnierza, tylko przedni strzelec z bombowca hitlerowskiej Luftwaffe. Fotografia została zrobiona we wrześniu 1939 roku, jest dostępna m.in. w bazie Everett Collection.
- Właśnie minęły 24 godziny, od kiedy „Gazeta Wyborcza” zilustrowała swój konkurs „Nieznani bohaterowie naszej niepodległości” fotografią niemieckiej propagandy przedstawiającą strzelca w bombowcu z 1940 roku. I co? I nic. Wisi dalej pomimo setek/tysięcy komentarzy. Można i tak - skomentował tę sytuację w piątek po południu na Twitterze Karol Gac z DoRzeczy.pl.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/getback-konrad-kakolewski-napisal-do-premiera-mateusza-morawieckiego-michal-dworczyk-nie-dostalismy-listu-ktory-ujawnila-gazeta-wyborcza,7171437503673985a ##

W odpowiedzi „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że zdjęcie hitlerowskiego strzelca zostało już usunięte z materiału, a promujący go wpis skasowano z fanpage’a.
- Popełniliśmy błąd - taka grafika nie powinna być ilustracją Akademii Opowieści. Przepraszamy za to - stwierdzono w krótkim oświadczeniu. - Nasza akcja w oczywisty sposób nie ma nic wspólnego z tym niefortunnym zdjęciem - to przestrzeń na wspomnienia o „nieznanych bohaterach naszej niepodległości”, czyli Polakach, którzy w ciągu ostatnich stu lat robili rzeczy ważne dla nich samych, ich bliskich, a przede wszystkim dla polskiej społeczności - dodano.
Facebookowy fanpage „Gazety Wyborczej” ma 513 tys. użytkowników.

Według danych ZKDP w kwietniu br. średnia sprzedaż ogółem „GW” wynosiła 96 603 egz., o 19,9 proc. mniej niż rok wcześniej. Natomiast portal Wyborcza.pl w lutym br. zanotował 6,12 mln realnych użytkowników i 58,45 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).











