Decyzja o upadłości likwidacyjnej Goclever została wydana 10 lipca przez Wydział XI Gospodarczy Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto. Syndykiem wyznaczono Małgorzatę Kalińską.
Goclever poinformował o tym na swojej stronie internetowej. Nie podał, kto skierował wniosek o jego upadłość: sama firma czy też któryś z jej wierzycieli.
- Zgodnie z art. 61 ustawy Prawo upadłościowe z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się masą upadłościową, która jest przeznaczona na zaspokojenie wierzycieli upadłego. Na mocy art. 91 ust. 2 przywołanej ustawy zobowiązania majątkowe niepieniężne z gwarancji i rękojmi zmieniają się z dniem ogłoszenia upadłości na zobowiązania pieniężne - napisano.
- Z tego względu naprawy gwarancyjne nie będą realizowane, a zamawiający jest zobowiązany wyliczyć wysokość zobowiązania i zgłosić wierzytelność Sędziemu Komisarzowi w sprawie XI GUP 217/19 prowadzonej przed Sądem Rejonowym Poznań - Stare Miasto w Poznaniu Wydział XI Gospodarczy - podano.
Koniec napraw gwarancyjnych urządzeń
Goclever poinformował też, że wraz z zakończeniem swojej działalności firma przestała też realizować serwis gwarancyjny sprzedanych urządzeń. - Mając świadomość spowodowanych tym faktem niedogodności dążymy do znalezienia rozwiązania umożliwiającego realizację napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych w najbliższym czasie - zaznaczono.
- Produkty, które zostały naprawione przed datą ogłoszenia upadłości zostaną niezwłocznie odesłane do klientów w najbliższych dniach. Natomiast produkty, które nie zostały naprawione zostaną odesłane do właścicieli bez naprawy, jednakże właściciele tych produktów mają możliwość zgłaszania swoich roszczeń w zgłoszeniu wierzytelności podając wartość roszczeń w PLN (koszt naprawy produktu), wysyłając zgłoszenie w terminie 30 dni od daty obwieszczenia o upadłości w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Ogłoszenie nie zostało jeszcze opublikowane - opisała firma.
Zapowiedziała, że o publikacji tego ogłoszenia powiadomi na swojej stronie internetowej, oraz podała numer infolinii telefonicznej - 61 646 02 50 (czynny od poniedziałku do piątku w godz. 10-15)
Dlaczego Goclever upadł?
Goclever został założony w 2006 roku, twórcą i prezesem spółki był Roman Panek, a od 2012 roku zarządzał nią Henryk Ciechowski. Firma sprzedała różnego typu urządzenia elektroniczne, m.in. tablety, netbooki, smartfony i smartwatche, a także drony, okulary VR, przenośne głośniki i akcesoria do tych urządzeń. Były one produkowane przede wszystkim w Chinach, gdzie spółka miała swoje biuro.
Przedsiębiorstwo oferowało sprzęt w niskich cenach. Przełomem w jej rozwoju było wprowadzenie w 2012 roku niektórych urządzeń (głownie tabletów i nawigacji) do sprzedaży w sieci Biedronka, gdzie cieszyły się dużą popularnością.
Jeszcze dwa lata temu na targach IFA producent prezentował swoje nowe urządzenia, m.in. prototypy rowerów elektrycznych i oczyszczacze powietrza. - Plany rozwojowe Goclever są związane z kategoriami, które stają się atrakcyjne - wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa oraz z trendami, takimi jak aktywny tryb życia oraz zdrowe odżywianie - zapowiadał wtedy dyrektor handlowy spółki Łukasz Koralewski. - Obecnie produkty z logo Goclever są dostępne w 13 kategoriach produktów, które łączą inteligentne rozwiązania z funkcjonalnością i cechują się najlepszym stosunkiem oferowanych parametrów do ceny - dodał.
W elektronicznym KRS nie ma sprawozdań finansowych Goclever z ostatnich lat. Natomiast w szczycie swojego rozwoju w 2013 roku firma zanotowała 210 mln zł wpływów, 70 proc. więcej niż rok wcześniej. - Jednym z największych jest stworzenie w Polsce firmy technologicznej z prawdziwego zdarzenia. Innym - osiągnięcie w 2017 roku miliarda zł obrotów - tak o celach spółki mówił Henryk Ciechowski w 2015 roku „Gazecie Wyborczej”. Przedsiębiorstwo zatrudniało wtedy ok. 80 osób.
Z pewnością pozycję rynkową Goclever mocno osłabiła ekspansja w Polsce chińskich producentów urządzeń mobilnych na czele z Huawei i Xiaomi. Obie firmy współpracują z czołowymi operatorami telekomunikacyjnymi, zainwestowały też dużo w marketing. Ich rozwój widać też w skali globalnej: wg danych IDC w czwartym kwartale 2012 roku Huawei miał poniżej 2 proc. udziału w sprzedaży tabletów, natomiast w pierwszym kwartale br. - 9,6 proc., o 1,2 pkt proc. więcej niż rok wcześniej.
