InPost sprawdza prawo jazdy codziennie. Paru kurierów już nie pojeździ

Nowy sposób weryfikowania przez InPost prawa jazdy zatrudnionych w firmie kurierów i kierowców ciężarówek to pokłosie tragedii, do której doszło w Warszawie na początku stycznia. Mężczyzna pracujący w jednej z firm kurierskich śmiertelnie potrącił 14‑letniego chłopca i zbiegł z miejsca wypadku. Okazało się, że był wielokrotnie notowany, miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, a w 2023 r. zatrzymano mu prawo jazdy.

Rafał Brzoska, szef i jeden z głównych akcjonariuszy InPostu, zapewnił, że wbrew pogłoskom pojawiającym się w internecie sprawca tragedii nie był związany z tą firmą.

Biznesmen podkreślił, żeby zapobiegać podobnym tragediom w przyszłości, potrzebne są nowe przepisy. – Zwracam się do Pana Premiera @KGawkowski, Ministra Cyfryzacji, oraz Pana Ministra @TomaszSiemoniak, Szefa MSWiA, o umożliwienie wszystkim pracodawcom możliwości szybkiej weryfikacji każdego z kierowców zatrudnianych przez firmy transportowe i logistyczne. Możliwości techniczne już są - wystarczy je umożliwić wszystkim zainteresowanym stronom by zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości - zauważył.

Kurierzy i kierowcy w InPoście: weryfikacja prawa jazdy codziennie

We wtorek Rafał Brzoska poinformował, że w efekcie współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji InPost jako pierwsza polska firma wprowadził nowy sposób sprawdzania, czy jego pracownicy są uprawnieni do prowadzenia aut.

– Dzięki nowym rozwiązaniom, które wdrożyliśmy w @InPostPL automatycznie i codziennie (co 24 godziny), weryfikujemy ważność prawa jazdy kurierów i partnerów transportu ciężarowego, zapewniając jeszcze większe bezpieczeństwo i transparentność w naszej sieci dostaw – opisał.

CZYTAJ TEŻ: InPost rozkręca się w Wielkiej Brytanii. Wyłoży miliardy zł

Według załączonej przez niego grafiki we wtorek rano zweryfikowano uprawnienia prawie 11 tys. pracowników firmy. W przypadku sześciu osób ważność prawa jazdy wygasło. 171 pracowników z Polski i 437 z zagranicy nie wypełniło jeszcze odpowiedniego formularza, a siedmiu zrobiło to błędnie.

– Tak, 6 kierowców już nie wyjedzie dzięki temu na polskie drogi jutro - przynajmniej nie pod flagą naszej firmy, a kolejni muszą uzupełnić dane nim wyjadą – zaznaczył Brzoska.

– To ogromny krok naprzód, który nie byłby możliwy bez wsparcia i zaangażowania Pana Ministra @KGawkowski w szybkie stworzenie warunków do działania. Dziękujemy za współpracę! – podkreślił Rafał Brzoska.

Jedna z osób komentujących wpis spytała go, jak firma zamierza reagować na to, że niektórzy jej kurierzy i kierowcy łamią przepisy ruchu drogowego. – Już wkrótce na każdym samochodzie naklejka do zgłoszenia tego typu sytuacji – zapowiedział szef InPostu.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu