Możliwość dawania napiwków pojawi się w aplikacji InPost Mobile, jeśli użytkownik po odebraniu paczki oceni dostawę na 4 lub 5 gwiazdek. Wówczas będzie mógł przekazać kurierowi wybraną kwotę: domyślnie ustawiono 3, 5 i 10 zł, przy czym można też wpisać inną sumę.
Jak działają napiwki dla kurierów InPostu
Płatności można realizować kartą, przez Blik, Google Pay i Apple Pay. Napiwek będzie można przekazać w ciągu siedmiu dni od odbioru paczki.
Opcja jest dostępna przy wszystkich wariantach dostaw: zarówno do Paczkomatów, jak i do domów klientów. Podstawowym warunkiem jest to, żeby realizujący dostawę kurier miał konto na platformie BuyCoffee.to.
Napiwki będą przekazywane bezpośrednio na konta kurierów na BuyCoffee.to. Przy dostawach do Multiskrytek, kwoty będą dzielone po równo między dostawców wszystkich paczek w skrytce.
Adrian Zandberg: podwyżki zamiast napiwków
Nową opcję dla klientów InPostu komentowano w mediach społecznościowych. – Sceptycy tego pomysłu mówią, że zamawiając paczkę już płacą za usługę jej doręczenia. Najwidoczniej płacicie tylko temu Łysemu na samej górze, a kurier na b2b musi zostać opłacony z akcji "pomocy dla kuriera" – napisano na X na krytykującym wiele dużych firm profilu Ministerstwo Niedorozwoju i Technofobii.
– No co?! Nie stać was, żeby dać kurierowi podwyżkę? Pieprzone sknerusy, nie wiecie jaka to ciężka praca. Czekamy na dzieci z puszkami, zbierające w święta pod sklepem pieniądze dla naszych paczkowych bohaterów – dodano.
Z wpisem nie zgodził się Michał Karnowski z Fratrii. – Ale to idiotyczne! I świadectwo klasowej pogardy. Pracowałem w życiu także fizycznie i jestem na to wyczulony. Dziennikarz, rzemieślnik, aktywista - każdy może dziś poprosić o wsparcie. Ale powiedzieć 'dziękuję' kurierowi czy w ogóle ludziom ciężkiej pracy to zbrodnia. Nie – stwierdził.
– Ależ się syfu wylało. Jak rozumiem – "dla zasady". A tyle gadacie o wolności. Jak ktoś chce wesprzeć kuriera kawką – wspiera. Jak nie chce – nie wspiera. Wolność hipokryci. Wolność. A kawka nie ma przecież zastąpić kurierom pensji. InPost płaci podobno najlepiej w tej branży – dodał Marcin Tulicki, do niedawna związany z telewizją wPolsce24.
Krytycznie o napiwkach dla kurierów InPostu wypowiedział się Adrian Zandberg, współprzewodniczący Partii Razem. Zwrócił uwagę, że firma Rafała Brzoski osiąga świetne wyniki finansowe, a jednocześnie pozwala klientom płacić dodatkowo jej pracownikom.
– Panie Rafale, jeżeli chce pan wynagrodzić swoich pracowników, to jest na to prosta metoda: proszę im dać podwyżki i w końcu normalne umowy o pracę – stwierdził.
Polemizował z nim Michał Karnowski. – Lewica odbierze nam wszystko! Nawet prawo do postawienia kawy czy piwa kurierowi w podzięce – choćby za to, że był sympatyczny, zrobił więcej niż musiał albo za nic. Ten atak na @RBrzoska i @buycoffee_to za wdrożenie elektronicznego sposobu powiedzenia 'dzięki!' (dziś często nie mamy drobnych w gotówce) to jakieś szaleństwo. To nie ma nic wspólnego z pensjami, ma za to dużo z kulturą osobistą – ocenił.
Ile zarabia InPost
Jak już szczegółowo opisywaliśmy, w drugim kwartale grupa kapitałowa InPost wypracowała 3,53 mld zł przychodów, o 34,7 proc. więcej niż rok wcześniej (2,62 mld zł).
Kwartalny zysk operacyjny firmy rok do roku poszedł w dół z 483,4 do 381,8 mln zł, a zysk netto – z 336,4 do 133,3 mln zł (przy czym w ujęciu skorygowanym spadek był znacznie słabszy: z 389,1 do 300,3 mln zł).
Według badania Mediapanel w sierpniu 2025 roku z aplikacji InPost Mobile skorzystało 8,13 mln polskich internautów, spędzając tam średnio po 10 minut i 10 sekund.
