Jak zmienić formę opodatkowania

Największa zaleta i jednocześnie wada karty podatkowej? Zazwyczaj niski, stały podatek, który nie ma nic wspólnego z faktycznymi zarobkami przedsiębiorcy - rozwiązanie bardzo opłacalne, gdy firmie dobrze się powodzi. Niestety, fiskusowi należy zapłacić należną mu daninę także wtedy, gdy firma nic nie zarobiła lub, co gorsza, gdy poniosła stratę.

masz / isb / pr
masz / isb / pr
Udostępnij artykuł:

W cyklu „Najlepsza forma opodatkowania” omówiliśmy już plusy i minusy skali podatkowej, podatku liniowego oraz ryczałtu ewidencjonowanego. Pora na ostatnią, dedykowaną tylko przedsiębiorcom, formę rozliczeń z fiskusem. Na podjęcie decyzji o wyborze najkorzystniejszej formie płacenia podatku działające już na rynku firmy mają czas do 20 stycznia.

Prościej być nie może Karta podatkowa jest jedną z najprostszych form opodatkowania. Przedsiębiorca, który postanowił rozliczać się z fiskusem właśnie w taki sposób, ma niewiele obowiązków w porównaniu z firmą opodatkowaną skalą podatkową lub 19-proc. podatkiem liniowym. Nie musi prowadzić księgowości, co pozwala mu się skoncentrować na właściwym biznesie. Zobowiązany jest jedynie do przechowywania przez 5 lat wystawionych faktur i rachunków, dokumentujących sprzedaż towarów lub usług.

Kwota podatku ustalona jest odgórnie Miesięczny podatek przedsiębiorcy na karcie podatkowej nie zależy od faktycznych dochodów firmy, co jest ogromnym plusem w sytuacji, gdy firma zarabia relatywnie dużo. Kwotę podatku ustala w drodze decyzji naczelnik urzędu skarbowego, kierując się rodzajem i zakresem prowadzonej działalności gospodarczej, liczbą pracowników przedsiębiorstwa oraz liczbą mieszkańców miejscowości, w której działa firma. Rodzaje działalności, które mogą być opodatkowane kartą, szczegółowo określa ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym od osób fizycznych. W myśl ustawy za pomocą karty mogą się rozliczać z fiskusem przede wszystkim prowadzący działalność usługową, wytwórczo-usługową oraz handlową, w tym między innymi: jubilerzy, grawerzy, zegarmistrzowie, tapicerzy, taksówkarze, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne, firmy świadczące usługi parkingowe oraz prowadzący działalność w zakresie wolnych zawodów (m.in. lekarze, pielęgniarki czy tłumacze). Lista działalności, które mogą być opodatkowane kartą, zawiera łącznie ponad 100 pozycji.

Stała kwota co miesiąc „Kartowicze” płacą z reguły niewielkie podatki. Zegarmistrz w niewielkiej miejscowości, do 5 tys. mieszkańców, prowadzący działalność na własną rękę, wpłaci miesięcznie do urzędu skarbowego 174 zł, a firma świadcząca usługi tapicerskie w mieście powyżej 50 tys. mieszkańców, z jednym pracownikiem – 569 złotych. Przedsiębiorca musi zapłacić wyznaczony odgórnie podatek – pomniejszony o zapłaconą przez niego składkę na ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 7,75% podstawy wymiaru tej składki – do 7 dnia każdego miesiąca za ubiegły miesiąc (wyjątkiem jest podatek za grudzień, płacony do 28 grudnia).

Kartowicze nie składają rocznego zeznania PIT Przedsiębiorca rozliczający się z fiskusem za pomocą karty podatkowej nie musi także składać do urzędu skarbowego tradycyjnego, rocznego zeznania PIT. Do końca stycznia do urzędu skarbowego musi jedynie trafić PIT-16A, w którym przedsiębiorca wykazuje tylko zapłacone i odliczone od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dotyczy to jednak tylko dochodów z działalności gospodarczej – jeśli bowiem przedsiębiorca ma także dochody z innych źródeł, np. pracuje również na etacie, wtedy musi złożyć stosowny PIT (czyli w przypadku etatu PIT-37). W takim wypadku, jeśli ma wystarczający dochód z etatu, może także skorzystać z części ulg podatkowych (za wyjątkiem wspólnego rozliczenia z małżonkiem i samotnie wychowywanym dzieckiem). 

 

Tyle plusów, czas na przedstawienie drugiej strony medalu. Niewątpliwy atut karty podatkowej, jakim jest odgórny podatek niezależny od dochodu, może obrócić się przeciwko przedsiębiorcom w trudnych czasach dla firmy. Jeśli bowiem przedsiębiorca nie zarabia lub firma wręcz przynosi stratę, podatek i tak trzeba fiskusowi zapłacić. „Kartowicze” nie mają też prawa do żadnych odliczeń i ulg podatkowych. Nie mogą nawet uwzględnić zapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne – jedyne, co wolno im odliczyć od podatku, to wspomniane wcześniej składki na ubezpieczenie zdrowotne.

Liczne ograniczenia Przedsiębiorcy, którzy chcą rozliczać się z fiskusem w formie karty podatkowej, muszą także spełniać określone warunki. Nie mogą między innymi prowadzić innej, pozarolniczej działalności gospodarczej, a ich współmałżonek nie może mieć firmy, która działa w tym samym zakresie (choć może współpracować z przedsiębiorcą). „Kartowicze” nie mogą również zatrudniać osób na umowę zlecenie i o dzieło, tylko na umowę o pracę. Nie wolno im też korzystać z usług innych firm – wyjątkiem są usługi specjalistyczne.

Agata Szymborska-Sutton, Tax Care

masz / isb / pr
Autor artykułu:
masz / isb / pr
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"