Producenci obrazu zdecydowali, że współczesny Bond nie wypowiesłów "Nazywam się Bond, James Bond", ani nie zamówi"wstrząśniętego, nie mieszanego" martini.
- W scenariuszu widniały te zdania, ale kiedy już zobaczyliśmyto na filmie, doszliśmy do wniosku, że nie bardzo pasują dokonwencji - oświadczył reżyser, Marc Foster. - Producenci bylipodobnego zdania, więc po prostu je wycięliśmy.
Film "007 Quantum of Solace" zawita do polskich kin 7listopada.












