Wskazuje na to ogromna ilość wina, która znajdywała się namuzyku, ale także w jego płucach. - Wino nie tylko pobrudziłoubranie Hendriksa, czy zlepiło mu włosy, ale także jego płuca iżołądek były od niego pełne - donosi raport przeprowadzony przez"The Times". - On naprawdę utonął w gigantycznej ilości czerwonegowina.
Ciało Jimiego Hendriksa odnaleziono 18 września 1970 roku.












